Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AlkoRajd w Bytomiu. KCPU: doszło do przestępstwa. AKTUALIZACJA: zmiana formuły rajdu

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Tomasz Hołod
„Pierwszy w świecie alkorajd” miał mieć miejsce w Bytomiu. Pod naciskiem części opinii publicznej organizator zmienił formułę rajdu. Czy nazwa i formuła rajdu offroadowego była na miejscu? Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom przesłało nam opinię, z której wynika, że doszło do popełnienia przestępstwa.

Alkorajd już nie jest alkorajdem

Pod naciskiem części opinii publicznej organizator zmienił formułę AlkoRajdu. Wydarzenie odbędzie się pod zwykłą nazwą - to samo będzie dotyczyło tzw. pieczątek. Według niego doszło do "niezrozumienia" oraz "błędnej interpretacji wydarzenia samego w sobie".

— Osobiście dla mnie sytuacja jest abstrakcyjna i dla osob które mnie dobrze znają pewnie też. Niewyobrażalne jest dla mnie łączenie alkoholu z prowadzeniem pojazdów, o czym często wspominałem. Nigdy nie miałem na celu promowania alkoholu a oskarżenia są dla mnie poniekąd absurdalne. Rajd miał być zwykłym rajdem a różnić miał się tylko nagrodami. Mój błąd, biję się w pierś i przepraszam wszystkie osoby które uraziłem i mogły myśleć inaczej - mówi Marcin Wojnusz.

AlkoRajd w Bytomiu

Offroad – brud, kurz, kłopoty i radość z dobrej zabawy. Organizator terenowych szaleństw z Rudy Śląskiej postanowił połączyć spotkanie offroadowców ze spożywaniem alkoholu. Zaznacza jednak, że trunki wyskokowe będą spożywane dopiero po zawodach.

— Rajd odbywa się w Bytomiu i ma charakter rajdu na pieczątki. Zamiast standardowych pieczątek alko-pieczątki 😃 browary i mocniejsze trunki, które zbieracie po trasie. Każdy zebrany alkohol zostaje dla Was, możecie zabrać go do domu lub wypić z organizatorem po zakończeniu rajdu 😃- wyjaśnia w opisie wydarzenia organizator.

Za organizację odpowiedzialne są „Przejażdzki offroad – Ruda Śląska”. Po jadzie przewidziano wspólne ognisko oraz fotorelację. Wpisowe na wydarzenie wynosi 250 złotych. Przewidziano 12 miejsc dla załóg i wsparcie w przypadku problemów z wydostaniem się z błota. AlkoRajd odbędzie się 21 stycznia w Bytomiu. Organizator nie podał w wydarzeniu dokładnego miejsca wydarzenia.

Niesmaczne połączenie alkoholu i kierownicy - czy to legalne?

Czy połączenie jazdy samochodem i alkoholu jest (nomen-omen) niesmaczne? Wiadomo – każdy próbuje przyciągnąć na wydarzenie ludzi przez ciekawy pomysł, ale czy tutaj nie została przekroczona pewna granica stosowności? Często innego typu „alkorajdy” nie kończą się wspólnym ogniskiem, a pobytem w policyjnym areszcie - w najgorszym wypadku w szpitalu lub na cmentarzu (także przypadkowych ofiar). Niemal codziennie dziennikarze piszą o wypadkach, do których przyczyniło się spożywanie alkoholu przed wejściem za kierownicę.

Mimo, że pomysłodawcy imprezy odżegnują się od tego, by namawiali do picia alkoholu w trakcie prowadzenia auta, sam pomysł na łączenie rajdu samochodowego z nagrodami w formie alkoholu, obśmiewanie tematu (patrz naklejka dla uczestników) wydaje się kompletnie nie na miejscu. Organizowanie i reklamowanie imprez i spotkań, w których jedną z zachęt ma być okazja do wspólnego picia alkoholu, w naszej opinii nie tylko powinno być ocenione jako kiepski pomysł dla samych uczestników tego wydarzenia, ale również wpływa na odbiór społeczny tego typu ogłoszeń i budowanie szkodliwych postaw wobec napojów alkoholowych (upijanie się jako forma rozrywki, ignorowanie i zaprzeczanie ewentualnym szkodom jakie mogą być związanie ze spożywaniem alkoholu przez kierowców itd.) - twierdzi Robert Frączek Główny Specjalista, Dział Profilaktyki i Edukacji Publicznej.

Na wspomnianej naklejce pijany mężczyzna z butelką leży na masce terenówki. O całej sprawie podobne zdanie mają organizatorzy kampanii „Prowadzę – jestem trzeźwy”. Według nich alkohol i skupienie na nim uwagi uczestników „może zostać odczytane jako zaproszenie do picia za kółkiem”.

Czy doszło do przestępstwa?

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom wysłało nam także opinię swojego działu prawnego. Stawia ona znak zapytania pod legalnością AlkoRajdu.

— W opinii KCPU w przedmiotowym stanie faktycznym doszło do naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, a co za tym idzie do popełnienia przestępstwa - informuje organizacja.

Wśród argumentów, które znalazły się w opinii prawnej znajdziemy mówiące o: publiczności wydarzenia i Facebooku jako przestrzeni reklamowej. Wspomina również o zakazie rozdawaniu rekwizytów związanych z napojami alkoholowymi (na wydarzeniu będzie rozdawany alkohol). Nawet jeśli wspomniane alkohole byłyby tylko piwem (w co bardzo wątpimy), które jest lżej obwarowane zakazami reklamy, to i tak organizator w opinii KCPU przekroczył prawo.

— Niedozwolona jest reklama piwa, która łączy spożywanie alkoholu z kierowaniem pojazdami. ,,Offroadowy Alkorajd” bez wątpienia wywołuje jednak takie skojarzenia, więc w tym zakresie jednoznacznie można stwierdzić, że doszło do naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Termin ,,skojarzenie” zgodnie z definicją Słownika języka polskiego oznacza ,,połączyć wrażenia, wyobrażenia tak, że pojawienie się jednych powoduje uświadomienie sobie innych”. Tym samym każde połączenie ze sobą treści reklamy piwa z elementami wymienionymi w art. 131 ust. 1 ustawy jest zabronione – tłumaczy Dział Prawny KCPU.

Organizator: „Daleki jestem od zabraniania rozsądnego spożywania alkoholu”

Poprosiliśmy o komentarz organizatora wydarzenia – pana Marcina Wojnusza. Jak sam zaznacza, pomysł na AlkoRajd powstał dość spontanicznie. Wcześniej już organizował różne „delikatnie mówiąc szalone” imprezy, jak kuligi błotne, które odbywają się cały rok, błotny Wake board czyli ciągniecie za samochodem specjalnej do tego celu przygotowanej gumy, kulig w wannie.

— Dla mnie jak i dla samych uczestników oczywistą sprawą jest całkowita trzeźwość w czasie trwania rajdu. Zresztą będzie sprawdzana jak zawsze alkomatem. Chciałbym też podkreślić, że jest dla mnie niewyobrażalną rzeczą prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości w jakichkolwiek warunkach, czy na drodze czy na zamkniętym terenie. Offroad poza niesamowitą frajdą może być również niebezpieczny a ja ze swoim 20-letnim doświadczeniem w offroadzie wiem o tym bardzo dobrze i zawsze staram się zapewnić maksimum bezpieczeństwa w czasie trwania każdej imprezy.

Dodaje, że oburzenie niektótych ludzi „może wynikać z nieznajomości formuły rajdu, czy też środowiska offroadowego.”. Jak sam twierdzi, nie chce nikomu układać życia i jest daleki „od zabraniania rozsądnego spożywania alkoholu”. Chce się spotkać z innymi fanami offroadu, aby dobrze się bawić i integrować.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera