Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apetyt na węgiel. Powstaną kolejne kopalnie, prywatne

Katarzyna Granda
KWK Budryk to jedna z dwóch kopalni w powiecie mikołowskim
KWK Budryk to jedna z dwóch kopalni w powiecie mikołowskim Arkadiusz Gola
Mysłowice, Orzesze, Pszczyna: to trzy miasta, w których różne prywatne firmy starają się o koncesję na wydobycie węgla. Będą nowe kopalnie? Nieco w cieniu powoływania Polskiej Grupy Górniczej i kłopotów istniejących spółek węgłowych, kolejni przedsiębiorcy chcą w naszym regionie wydobywać węgiel. Łakomie patrzą na złoża pod Mysłowicami, Orzeszem i Pszczyną. Tak, ta ostatnia miejscowość, turystyczna perła województwa śląskiego, też może wkrótce stać się gminą górniczą. Ale ich plany budzą niepokój i sprzeciw mieszkańców.

 - To proces, który ma doprowadzić do prywatyzacji górnictwa. Państwowe kopalnie będą  wygaszane, a jednocześnie udziela się koncesji prywatnym spółkom. W kontekście nieuporządkowanej sytuacji prawnej odpowiedzialności za szkody górnicze budzi to nasz głęboki niepokój - mówi Agata Tucka-Marek, wiceprezes Krajowego Stowarzyszenia  Poszkodowanych Działalnością Geologiczno-Górniczą. O pomoc poprosili stowarzyszenie mieszkańcy Pszczyny.

O zgodę na wydobycie ze znajdującego się pod Pszczyną złoża „Studzienice 1” stara się warszawska spółka „Stu-dzienice”. Chce fedrować nie tylko pod Studzienicami (to sołectwo Pszczyny), ale też Kobiórem i Miedźną w powiecie pszczyńskim oraz  Bojszowami w powiecie bieruńsko-lędzińskim. - Pod  powiatem znajdują się bogate złoża węgla, a w kontekście ostatniej nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze, która ma ułatwić otrzymywanie koncesji przedsiębiorcom górniczym,  ich eksploatacja jest kwestią czasu. Powiat pszczyński w pewnym sensie jest już  zagłębiem węglowym - podkreśla Tucka-Marek.

Koncesję na wydobycie w powiecie mają już spółka Silesia i Jastrzębska Spółka Węglowa. Jednak z informacji zebranych przez stowarzyszenie wynika, że koncesje na rozpoznawanie złoża w samej gminie Pszczyna  miało w ostatnich latach aż 9 różnych spółek. I tak w Pawłowicach na poszukiwanie i rozpoznawanie kopalin koncesję wydano trzem spółkom, a w Miedźnej - aż sześciu.

Prywatni inwestorzy chcą wydobywać także w Orzeszu. Należąca do niemieckiej grupy kapitałowej HMS Bergbau AG spółka Silesian Coal chce fedrować konkretnie pod trzema sołectwami: Królowki, Woszcyce i Zgoń. Przedstawiciele spółki szacują, że rocznie ze złoża będzie wydobywane ok. 680 mln ton węgla koksowego i energetycznego.

Wydobycie zaplanowano na kilkadziesiąt lat. Firma chce korzystać z istniejącej już infrastruktury górniczej, czym znacznie zmniejszy koszty. Inwestor  zapewnia, że wydobycie ma być prowadzone wyłącznie na terenach niezamieszkałych. I choć  zapewnia, że w samej  kopalni pracę może znaleźć ok. 700 osób, podobnie jak w Pszczynie, i tu mieszkańcy sprzeciwiają się jej budowie.

Z kolei złożami węgla „Brzezinka 3”  w Mysłowicach zainteresowana jest spółka Brzezinka, która planuje wybudować Zakład Górniczy „Brzezinka 3” na południu miasta. Wydobycie, wg planów, miałoby się rozpocząć w 2021 roku.

Z kolei na złoża „Brzezinka 1”, a to ponad 22,5 mln ton węgla, ochotę ma „Tauron Wydobycie”. Eksploatację  miałby prowadzić Zakład  Górniczy Sobieski. Wydobycie zaplanowane jest na lata 2013-2040. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej firma zamierza wystąpić  o koncesję na wydobycie złoża. Wsp. NAU, OK

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty