Baraż o PlusLigę: PSG Stal Nysa - MKS Będzin 3:0. Spadkowicz bliżej szczęścia ZDJĘCIA

W przyszłym sezonie w PlusLidze będzie występowało 16 drużyn. 15 ekip już znamy, bo do 13 grających w tym sezonie w gronie najlepszych dołączył BBTS Bielsko-Biała, który wygrał Tauron 1. Ligę oraz zaproszony do rywalizacji w Polsce ukraiński zespół Barkom Każany Lwów. Ostatnie miejsce zajmie zwycięzca barażu pomiędzy ostatnim zespołem PlusLigi PSG Stalą Nysa i wicemistrzem Tauron 1. Ligi MKS Będzin.

Za zdecydowanego faworyta tej konfrontacji uchodzili siatkarze z Nysy, choć na rozegranie baraży musieli czekać aż sześć tygodni. Pierwszy mecz w pełni potwierdził wyższość Stali, która gładko zwyciężyła 3:0. Pamiętajmy jednak, że do wygrania baraży potrzeba trzech zwycięstw, a siatkarze z Będzina u siebie na pewno będą dużo groźniejsi.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z NYSY

Pierwszy set był wyrównany do stanu 13:13. Później przy zagrywce Kamila Kwasowskiego gospodarze objęli prowadzenie 18:13 i nie dali już sobie odebrać tej przewagi. Premierową partię wygrali 25:20, a ostatni punkt zdobyli po zepsutym serwisie Łukasza Swodczyka.

W drugim secie ostatni raz rezultat remisowy widniał na tablicy wyników przy stanie 7:7. Potem Stal włączyła wyższy bieg i odskoczyła na 14:9. Gracze MKS mieli problemy z przyjęciem zagrywki, a Zouheir El Graoui skutecznie kończył akcje siatkarzy z Nysy, którzy po bloku Kwasowskiego wygrali tę partię 25:16.

W zespole będzinian próbował walczyć Mateusz Kańczok, ale nie miał odpowiedniego wsparcia kolegów. Trzeci set był najbardziej zacięty, ale też padł łupem gospodarzy. MKS prowadził w nim 19:16, lecz wówczas dał o sobie znać Wassim Ben Tara. Stal zdobyła pięć punktów z rzędu odskakując na 21:19. Końcówka była bardzo emocjonująca. Będzinianie mieli dwa setbole, ale to siatkarze z Nysy lepiej wytrzymali tę wojnę nerwów i wygrali 27:25 i całe spotkanie 3:0.

PSG Stal Nysa - MKS Będzin 3:0 (25:20, 25:16, 27:25)
Będzin Stankov, Kańczok, Rohnka, Koppers, Swodczyk, Ratajczak, Marek (libero) oraz Gonciarz, Makowski, Musiał, Ptaszyński.

W play off 1:0 dla Nysy (gra się do trzech wygranych). Kolejny mecz w piątek o godz. 17.30 w Będzinie.