Będzińscy policjanci to prawdziwi siłacze. Znów zajęli czołowe miejsca w Pucharze Świata

Sport w mundurowych służbach odgrywa bardzo ważną rolę. Pozwala on utrzymać sprawność fizyczną, potrzebną do wykonywania codziennych obowiązków, kształtuje charakter, pozwala przełamywać własne bariery i ograniczenia. Wymaga dużego zaangażowania i poświęcenia oraz konsekwencji w dążeniu do wyznaczonych sobie celów. To właśnie kształtowane przez lata sportowe fundamenty dają o sobie znać, kiedy podczas trudnych sytuacji trzeba podejmować szybkie, konkretne decyzje w sytuacjach stresowych.

Dwaj będzińscy policjanci mł. asp. Łukasz Warmuz i mł. asp. Łukasz Rycombel potwierdzają te słowa, łącząc policyjną służbę ze sportową pasją. Wiele godzin spędzonych na siłowni i salach treningowych, litry wylanego potu przełożyły się na wielkie sukcesy mundurowych.

Wzięli oni udział w Pucharze Świata, który odbył się w Hali Sportowej OSIR w Siedlcach. Ponad 400 zawodników z 15 państw rywalizowało w trójboju siłowym, martwym ciągu i wyciskaniu sztangi. To w ostatniej z wymienionych dyscyplin policjanci mistrzowską formę zamienili na indywidualne osiągnięcia. W dwóch kategoriach wagowych zajęli 1 i 2 miejsca zarówno wśród cywili, jak i przedstawicieli służb mundurowych.

• mł. asp. Łukasz Rycombel kategoria do 90 kg – osiągnął wynik 165 kg
• mł. asp. Łukasz Warmuz kategoria do 110 kg – osiągnął wynik 180 kg

To nie jedyne osiągnięcia policjantów w ostatnim czasie. Zaledwie tydzień przed opisywanym Pucharem Świata mł. asp. Łukasz Warmuz poleciał do holenderskiego Venlo na Mistrzostwa Zawodowców i Amatorów Strict curl. Dyscyplina ta polega na uginaniu przedramion ze sztangą przy jednoczesnym oparciu o ścianę. Do rywalizacji stróż prawa stawał jako zwycięzca zeszłorocznych zawodów, jednak na horyzoncie pojawił się kolejny cel. Nie zadowolił się tylko zwycięstwem w zestawieniu zawodowców, którzy uginali 40-kilogramową sztangę przez 60 sekund. Po 30 powtórzeniach i zwycięstwie w pierwszej kategorii nasz zawodnik mimo zmęczenia podjął się startu w kategorii amatorów, gdzie do udźwignięcia była 30-kilogramowa sztanga, jednak czas konkurencji był wydłużony do 100 sekund. Tym razem ponownie będziński policjant zwyciężył, stając się prawdziwym dominatorem holenderskich zawodów.