Gość audycji Dziennika Zachodniego Borys Budka, były minister sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz mówił o swoim wyborczym pojedynku z premierem Mateuszem Morawieckim, który jest "jedynką" PiS w okręgu katowickim.
- Ja nie muszę przyjeżdżać na Śląsk, nie muszę się go uczyć jak premier Morawiecki, bo tu od urodzenia mieszkam - powiedział poseł PO Borys Budka. W czasie wywiadu zwrócił się bezpośrednio do premiera Morawieckiego i zaproponował debatę.
- Spotkajmy się np. na jakiejś hałdzie i porozmawiajmy dlaczego rośnie import węgla np. z Rosji, choć u nas leży on właśnie na hałdach, jedźmy na debatę do jakiegoś szpitala, który musiał zamknąć jakiś oddział z powodu wprowadzonej przez was centralizacji, porozmawiajmy w Rybniku, dlatego to miasto nie zostało włączone do programu "Czyste powietrze" - pytał Budka.
Ocenił też aferę w ministerstwie sprawiedliwości związaną z funkcjonowaniem grupy pracowników resortu, w tym sędziów, którzy organizowali hejt na niepokornych kolegów.
- To niemożliwe, żeby szef ministerstwa Zbigniew Ziobro o tym nie wiedział. Nie wierzę w żadne słowo, które pada z ust ministra Ziobry - stwierdził Budka.
Jego zdaniem w tej sprawie powinna zostać powołana komisja śledcza i jeśli opozycji wygra wybory to będzie to jedna z decyzji, która zostanie podjęta. Podobnie jak natychmiastowa reforma mediów publicznych.
Zobacz całą rozmowę
Zobaczcie koniecznie
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?