Celine Dion zmaga się z nieuleczalną chorobą. Siostra artystki szczerze powiedziała, w jakim stanie jest piosenkarka

Kochana przez tłumy, w oczach wielu artystka nieśmiertelna. Mogłoby się wydawać, że Celine Dion ma wszystko. Niestety, stan jej zdrowia w ostatnich miesiącach stoi pod dużym znakiem zapytania. Słynna wokalistka jakiś czas temu ogłosiła, że zmaga się z rzadką i nieuleczalną chorobą. Zespół sztywnego człowieka, bo tak nazywa się przypadłość Dion, skutecznie powstrzymuje ją od powrotu na scenę. Fani z niepokojem patrzą na kolejne komunikaty udostępniane przez artystkę, w których przeprasza, że nie może ponownie wystartować ze swoją trasą koncertową. Choroba wpływa negatywnie nie tylko na jej życie zawodowe, ale także prywatne, w którym musi mierzyć się z postępującymi problemami ze zdrowiem.

Starsza siostra Celine Dion, 74-letnia Claudette, postanowiła opowiedzieć co nieco na temat stanu zdrowia artystki. Dzięki jej rozmowie z kanadyjskim Le Journal de Montreal wiemy już, że piosenkarka przebywa w Denver (stan Kolorado). Tam, w otoczeniu specjalistów medycznych, walczy ze swoją przypadłością.

Jak wspomniała Claudette, stara się ciągle motywować swoją siostrę i głęboko wierzy, że gwieździe uda się jeszcze zaśpiewać przed dużą publicznością. W kierowanych do niej słowach wsparcia zawarła sporo siostrzanej miłości.

Zespół sztywnego człowieka (zespół Moerscha-Woltmana) to niezwykle rzadka choroba, która objawia się sztywnieniem całego ciała osoby chorej. Ludzie z tą przypadłością muszą mierzyć się ze sztywnością i bolesnymi skurczami mięśni, które w trakcie rozwoju choroby postępują. Mięśnie stają się wrażliwe na bodźce zewnętrzne, przez co chorzy mogą doświadczać skutków choroby w rozmaitych, czasami niepozornych sytuacjach.