Minęło pięć lat od powodzi, która dotknęła Bieruń. Co teraz dzieje się z obszarami popowodziowymi?
Warto przypomnieć, że przed powodzią, na ul. Hodowlanej stały bloki, które pierwotnie były PGR-owskie, a potem wspólnotowe. W wyniku eksploatacji górniczych tereny te osiadły, a to doprowadziło do powstania niecki bezodpływowej.
W maju 2015 roku, w skutek cofnięcia się potoku Ściernie i potoku Stawowego oraz związku z nadmiernymi opadami deszczu, bloki mieszkalne zostały zalane wodą aż do pierwszego piętra.
- W wyniku ugody zawartej między kompanią węglową, gminą i mieszkańcami, kompania zdecydowała się na wybudowanie bloku na ul. Mikołaja do którego przekwaterowani zostali mieszkańcy ul. Hodowlanej – mówi Przemysław Major, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej UM w Bieruniu.
- W budynku znajduje się 40 mieszkań. Część mieszkańców zgodziła się na to przesiedlenie a część spośród tych, którzy dostali wysokie odszkodowania z kopalń kupiła sobie mieszkania w innych miejscach lub wybudowała domy – wyjaśnia.
Kamienice przy ul. Hodowlanej w tym roku oddane mają być do rozbiórki. Teren ten nie będzie już przez nikogo zamieszkały.
- Aby zapobiegać reperkusjom wysokiego stanu rzek i możliwości zalania się terenów przez cofkę, urząd miejski oraz kompania węglowa opracowały strategię ochronną – mówi Łukasz Odelga, naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Nieruchomości UM w Bieruniu. - Powstała koncepcja Redukcji Stosunków Wodnych na potoku Stawowym. Koncepcja ta zakłada uregulowanie stanu wody – dodaje.
Powstać ma zbiornik, który gromadzić będzie ewentualny nadmiar wody. Przypominamy, że ul. Hodowlana leży w sąsiedztwie tworzącej się w Bieruniu Strefy Ekonomicznej. - Koncepcje tą wdrażamy również po to by uczynić te tereny bardziej atrakcyjnymi dla potencjalnych inwestorów – oznajmia Odelga.
Terenem, który w Bieruniu najdotkliwiej został zalany w wyniku powodzi był Łęg i Czarnuchowice.
Przypomnijmy, że w maju 2010 roku woda z rzek przerwała tam wał i wylała się na tereny najniżej położone. Zniszczone zostały wszystkie gospodarstwa domowe znajdujące się na tym obszarze.
- Po osuszeniu, tereny te rolniczo funkcjonują dobrze – mówi Łukasz Odelga, naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Nieruchomości UM w Bieruniu. - Rola jest tam uprawiana tak jak przed powodzią. Działają tam też pojedyncze gospodarstwa domowe. Kilku gospodarzy w starszym wieku nie chciało się stamtąd wyprowadzić. Odbudowali swe doby dokładnie w tym samym miejscu i nadal tam mieszkają – wyjaśnia.
Nie można natomiast na tych terenach budować nowych domów. - Nasz wydział tworzy bardzo dużo planów zagospodarowania przestrzennego w gminie – mówi Odelga. - Jednak na tych obszarach dotkniętych powodzią plany te opracowane były w pierwszej kolejności. Przede wszystkim zablokowaliśmy możliwość uzyskania decyzji o warunkach zabudowy – dodaje.
Oznacza to, że w Łęgu oraz w Czarnuchowicach nie ma możliwości otrzymania zgody na budowę domu. Ponadto wały przeciwpowodziowe rzeki mlecznej i Gostynki zostały podwyższone i umocnione. Chodzi o to by zminimalizować ryzyko, że w razie nadmiernych opadów, rzeki znów wyleją się na te tereny.
Inaczej sytuacja wygląda na terenie Kopalń i Bijasowic. Tam zniszczeń popowodziowych też było wiele. - Większośc domów została odbudowana – mówi Przemysław Major, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej UM w Bieruniu. - Mieszkańcy otrzymali odszkodowania i większość z nich odbudowała swe domy i nadal tam mieszka – dodaje.
*Oto zakręt mistrzów w Katowicach. Każdego dnia ktoś ląduje na barierkach
*Marsz przeciw imigrantom w Katowicach ZDJĘCIA + WIDEO
*Adamek - Saleta ZDJĘCIA + WIDEO CAŁA WALKA
*Merkury Market w Rybniku otwarty! ZOBACZ KONIECZNIE
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?