MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czas na jesienne nowości w Polskim Radiu Katowice

Piotr Ornowski
Lucyna Nenow
O planach związanych z przyszłością rozgłośni i nowej jesiennej ramówce programowej mówi Piotr Ornowski, prezes zarządu i redaktor naczelny Polskiego Radia Katowice

Niebawem minie pół roku, odkąd przejął pan stery Polskiego Radia Katowice, obejmując funkcję prezesa zarządu.
Nie jestem w radiu nowym człowiekiem. W radiu przepracowałem ponad trzydzieści lat. Moja droga zawodowa jest klarowna. Po raz pierwszy jednak powierzono mi trud zarządzania całą rozgłośnią, która ma bogatą historię, ale potrzebuje radykalnych zmian. Musi, po latach stagnacji, odżyć, zająć należne jej miejsce w regionie. Tego nie osiągnie się z dnia na dzień. Trzeba przemyślaną strategią wprowadzić standardy, jakich słuchacze oczekują dzisiaj, w bardzo konkurencyjnym otoczeniu. To trudne zadanie, ale możliwe do zrealizowania. Mamy doświadczony zespół, twórczych dziennikarzy, profesjonalnych techników. Trzeba skupić ich energię, zmotywować, jasno określić cel, jaki chcemy osiągnąć. Trzeba stworzyć radio regionalne, nie lokalne, nie ogólnopolskie… regionalne. Publiczne radio musi być miejscem rzeczowej, konstruktywnej debaty o najważniejszych sprawach regionu.

W chwili, gdy obejmowałem funkcję prezesa i redaktora naczelnego, słuchalność Radia Katowice oscylowała w granicach 2, 3 proc. To obiektywna, bardzo słaba ocena, wystawiona przez słuchaczy mojemu poprzednikowi. Widać, w minionych latach słuchacze woleli przełączać się na konkurencyjne stacje. Rozgłośnia z ogromnym potencjałem, armia dziennikarzy i reporterów, trafiła z ekstraklasy do ligi miejskich rozgłośni. A dziś? Dziś jeszcze daleki jestem od zadowolenia. Myślę jednak, że w ciągu pół roku udało mi się, wraz ze współpracownikami, zrobić pierwszy krok, może najtrudniejszy, odwrócić trend spadkowy, zwiększając słuchalność o 100 proc. To wymierny sukces oparty o niezależne badania, który trudno zanegować. Nie mam wątpliwości, że obraliśmy dobry kierunek. Jeśli na koniec roku słuchalność Radia Katowice oscylować będzie w granicach 6 proc., uznam, że zrobiliśmy dużo, by postawić radio na nogi.

Pozwoli Pan, że zacytuję jedną z wypowiedzi internauty na temat Radia: „Stacje w regionie w zasadzie grają tylko muzykę. Poziom wiadomości dramatyczny. W komercji jeszcze w miarę ciekawie podane (choć do stacji zachodnioeuropejskich daleko), ale Radio Katowice brzmi jakby ciągle były lata 70-te…”
Ocen jest wiele w tej niezmierzonej przestrzeni Internetu, obiektywnych i mniej obiektywnych, sprawiedliwych i graniczących z obelgami. Każdy jednak głos krytyczny jest do rozważenia. Dlatego podjąłem decyzję, że idziemy w stronę radykalnych zmian. To nie znaczy, że zamierzam przewrócić radio do góry nogami. Przeciwnie. Lubiane audycje zostają. Choć zmienia porę emisji i z pewnością na początku słuchacze będą się dziwić, że słyszą znane głosy w innych pasmach czasowych, ale musimy żyć rytmem dnia naszych słuchaczy. Musimy być dynamiczni w czasie, gdy wszyscy się spieszą, a refleksyjni, gdy cichnie dzień i nadchodzi wieczór.
Refleksyjni, nie oznacza chyba nudni…
A kto powiedział, że audycje regionalnego, publicznego Radia musza być nudne? myślę o tych z pakietu misji publicznej. Przecież wystarczy, by audycja była interaktywna, by słuchacze mieli szansę odbierać ją nie tylko z pozycji biernej, ale włączyć się w nią. By poczuli, że to ich radio, że mają wpływ na jego kształt i charakter.

To dlatego w nowej ramówce wracają audycje z udziałem słuchaczy, jak choćby zarzucone jakiś Czas temu autorskie programy nocne.

Codziennie też słuchacze będą mieli do dyspozycje „dyżurnego reportera Radia Katowice”, który będzie podążał ścieżką spraw i problemów zgłaszanych pod hasłem „Wiesz więcej, zadzwoń.

Nie ma Pan wrażenia, że to odkrywanie Ameryki, która już dawno została odkryta…
Dlatego, powtarzam, że formaty wracają, by odżyć na nowo. Zaniedbując kontakt ze słuchaczami radio systematycznie ich traciło.

Wróćmy jeszcze do misji publicznego Radia.
Misja kojarzona jest z kulturą. Problemom kultury poświęcamy bardzo dużo miejsca. W jesiennej ramówce, w każdą niedzielę zapraszamy do wysłuchania bloku programowego pt. „Mikrofon i Muzy”.

Jesień z Radiem Katowice, to m.in. opowiadania Jacka Cygana czytane przez autora. Z pewnością będzie to atrakcyjna pozycja i nowość, której inne stacje będą nam zazdrościć. Startuje też „Alfabet Jerzego Zięby”, czyli audycja nie tylko o tym jak zdrowo jeść, ale też jak zdrowo, żyć. Nie zabraknie formatów o typowo regionalnym charakterze jak „Kalendarium śląskie”, konkursy z gwarą śląską, czy w godz. 15-18, program informacyjno-publicystyczny z przewodnim tematem do dyskusji z udziałem słuchaczy.

Planujemy audycje historyczne, które z pewnością będą piękną lekcją patriotyzmu. Proszę nas słuchać przez 24 godziny, a przekona się pan, że potrafimy informować, uczyć i bawić.
Z raportu słuchalności wynika, że w 2015 roku, przeciętny polski słuchacz spędzał z radiem średnio ponad 4,5 godziny dziennie.
Będzie nam miło, jeśli z Radiem Katowice spędzi nieco więcej czasu.
Znacie swojego odbiorcę?
Z badań wychodzi nam obraz mieszkańca aglomeracji, o co najmniej średnim wykształceniu w przedziale wiekowym 30+. Do niego też kierujemy nasze programy. Dlatego nie zabraknie listy przebojów i hitów sprzed dwudziestu, trzydziestu lat.
Magazyn motoryzacyjny „Za kierownicą” będzie się ukazywał od poniedziałku do piątku o 14.00. Przedpołudniowy program „Radio Katowice każdego dnia” na pewno zgromadzi liczne grono słuchaczy.

Lecz radio to nie jest tylko eter. Intensywnie nadrabiamy zaległości, które powstały do tej pory. Duży akcent kładziemy teraz na multimedialność przekazu. Chcemy trafić do młodszej niż 30+ grupy słuchaczy. Wiec to co się dzieje na antenie tradycyjnej jest równocześnie transferowane do nowych mediów, zarówno poprzez stronę internetowa, jak i poprzez media społecznościowe. Podkreślamy obecność na Facebooku, Twitterze czy You Tube, gdzie lawinowo wzrasta liczba obserwujących… Mamy w tej dziedzinie sporo planów, ale póki co ich nie zdradzamy.

Chciałbym jeszcze zapytać o obecność programów religijnych w Radiu Katowice.
Jesteśmy już po rozmowach i wstępnych uzgodnieniach, dotyczących opieki merytorycznej nad powołaną redakcją religijną. Na razie mogę tylko powiedzieć, że opiekę będą sprawowali naukowcy z wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Liczę, że programy religijne staną się miejscem wyciszenia w codziennej gonitwie, miejscem refleksji, zadumy nad jakością naszego życia.

Ambitne plany sugerują, że macie sporo pieniędzy na ich realizację co, przy powszechnym narzekaniu na brak wpływów z abonamentu, zaskakuje.
Niestety, nie mamy pieniędzy, albo inaczej, nie mamy ich tyle, ile byśmy potrzebowali. musimy być oszczędni na każdym kroku. Przyglądać się każdej złotówce, by wydać ją z pomysłem i sensownie. Czekamy na rozwiązania, dotyczące opłaty abonamentowej. Ale też ani przez chwilę nie zapominamy o naszych słuchaczach. W przyszłym roku Radio Katowice będzie obchodzić swoje 90 urodziny. To zasłużona rozgłośnia, szczycąca się dorobkiem wielu pokoleń radiowców, tym bardziej więc zasługuje na to, by przywrócić jej szacunek i wysoką pozycję na medialnym rynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!