17 kwietnia 2021 r. Czechy ogłosiły decyzję o wydaleniu ze swojego terytorium 18 rosyjskich dyplomatów, którzy zostali zidentyfikowani jako oficerowie służb specjalnych Rosji. Podobno Czesi posiadają dowody na ich związki z wybuchem w wojskowym składzie amunicji, do którego doszło w 2014 roku w Vrbieticach. Zginęły wtedy dwie osoby. W nocy z soboty na niedzielę (z 17 na 18 kwietnia) siedzibę ambasady Rosji w Pradze pomazano keczupem, który miał symbolizować krew tych dwóch ofiar eksplozji w składzie amunicji.
Leonid Słucki, szef komisji spraw zagranicznych w Dumie Państwowej, nazwał wydalenie 18 Rosjan "poważnym ciosem dla relacji dwustronnych" i nie ukrywał, że "nastąpią kroki odwetowe", tak jak "jest to przyjęte w takich wypadkach".
Zobacz koniecznie
Wcześniej decyzje o wydaleniu rosyjskich dyplomatów podjęła także Polska. Decyzja dotyczy trzech osób. W komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych tłumaczono, że naruszyły one status dyplomatyczny i prowadziły działania na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej.
W tym samym komunikacie zawarto też zdanie, że "Polska w pełni solidaryzuje się z decyzjami podjętymi w dniu 15 kwietnia 2021 r. przez Stany Zjednoczone dotyczącymi polityki wobec Rosji" (chodzi o nowe sankcje polityczne i gospodarcze wobec Rosji w odpowiedzi na agresywne działania Moskwy wobec USA oraz ich sojuszników i partnerów).
Stany Zjednoczone przedstawiły stronie rosyjskiej listę 10 pracowników ambasady rosyjskiej, którzy mają opuścić ich terytorium.
Rosja już odpowiedziała wydaleniem pięciu dyplomatów polskich i dziesięciu amerykańskich. Sprawa wskazanych do wydalenia z terytorium Czech pracowników ambasady rosyjskiej w Pradze ma być w poniedziałek, 19 kwietnia, omawiana na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE.
Nie przeocz
Niezgoda wśród sąsiadów jest zawsze niepokojąca. Zrywanie stosunków dyplomatycznych nie napawa optymizmem. Warto jednak wiedzieć, że nie są to pierwsze przypadki wydalania dyplomatów rosyjskich. W marcu 2018 r. NATO wydaliło siedmiu pracowników ambasady rosyjskiej. I nie tylko NATO. Podobnie postąpiło kilkanaście państw UE, także Polska. Była to reakcja na atak w brytyjskim Salisbury (chodzi o zamach na pracującego dla Brytyjczyków Siergieja Skripala, pułkownika rosyjskiego wywiadu). Wydalono wtedy z krajów europejskich ponad 140 dyplomatów rosyjskich.
USA ogłosiło wówczas wydalenie aż 60 dyplomatów rosyjskich i w ogóle zamknięcie konsulatu rosyjskiego w Seattle. Rosjanie odpowiedzieli wtedy wydaleniem takiej samej liczby dyplomatów amerykańskich i nakazem zwolnienia budynku konsulatu generalnego w Petersburgu. Reperkusje skierowane były wówczas także pod adresem wszystkich innych państw, które wypraszały rosyjskich dyplomatów ze swoich terytoriów.
Musisz to wiedzieć
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?