Zbliżamy się do poziomu z trzeciej fali pandemii
Mimo że z powodu długiego weekendu liczba wykonywanych testów jest mniejsza, to liczba pozytywnych wyników wciąż rośnie. W ubiegłym tygodniu było ich ok. 5,5 tys., a w tym tygodniu, do piątku, odnotowano już ok. 5,7 tys. zachorowań.
- Najbardziej niepokojący parametr, który znacząco wzrósł, to jest udział testów pozytywnych w puli. Liczba testów jest mniejsza niż w ubiegłym tygodniu, ale znacząco wzrosła liczba udziału testów pozytywnych, bo do ponad 27 procent. Niestety zbliżamy się do tego poziomu z trzeciej fali pandemii, kiedy odnotowano prawie 40 procent udziału testów pozytywnych spośród wszystkich wykonanych - mówił wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Będą dodatkowe łóżka covidowe
Na wielu oddziałach covidowych w całym kraju zaczyna brakować miejsc i są one powiększane. Obecnie zajętych jest ponad 12 tys. łóżek dla pacjentów z COVID-19. Również w naszym regionie cały czas rośnie liczba osób hospitalizowanych.
W porównaniu z danymi z ubiegłego tygodnia liczba chorych, którzy trafili do szpitali z powodu COVID-19, zwiększyła się o 36 procent. Zgodnie z zapowiedziami wojewody Jarosława Wieczorka, do 22 listopada zaplanowano w województwie śląskim utworzenie ponad 2 tysięcy łóżek.
Jeśli zajdzie taka potrzeba, mają powstać kolejne.
- To będzie zależne od tego jak bardzo będzie przyrastać liczba nowych pacjentów. Od przyszłego tygodnia rozpoczynamy konsultacje ze szpitalami, aby w miarę potrzeb wykroczyć poza te 2 tys. i stworzyć kolejne łóżka covidowe - podkreślił Jarosław Wieczorek.
Na ten moment nie jest konieczne tworzenie szpitali tymczasowych, takich jak ten w Mięszynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, który działał aż do wiosny, od listopada ubiegłego roku.
- To jeszcze nie jest ten etap, żeby podejmować taką decyzję. Zakładamy, że 5 tys. łóżek, które były przy drugiej fali na wiosnę w regularnych szpitalach, powinno wystarczyć. Jeżeli będziemy jednak widzieć, że liczba pacjentów wzrasta w sposób lawinowy, to nie wykluczamy żadnej alternatywy - zaznaczył wojewoda.
Wirus jest coraz groźniejszy
Z wielu szpitali z województwa śląskiego napływają niepokojące informacje. Według lekarzy koronawirus staje się coraz bardziej niebezpieczny.
- W szpitalach słyszymy, że szybkość pogarszania się stanu zdrowia jest trochę wyższa niż ta, która była na wiosnę. Okres gwałtownego pogorszenia z 7 dni zszedł do 5. To nie jest dobra informacja, bo oznacza to, że ta inwazyjność wariantu Delta jest bardzo groźna - przekazał Jarosław Wieczorek.
Wojewoda śląski zaznaczył także, że spodziewa się mądrości, rozsądku, a także odpowiedzialnego podejścia ze strony mieszkańców regionu.
- Wszyscy jesteśmy już skrajnie zmęczeni, dzieje się to po raz czwarty, ale szczególnie w obliczu rozpędzającej się fali pandemii, starajmy się zachować jak największą dyscyplinę sanitarną. Widzimy, że jeden przypadek na danym obszarze potrafi bardzo szybko rozprzestrzenić się w ognisko – zaznaczał wojewoda.
Wojewoda zachęcał też do szczepień przeciwko COVID-19, które nazwał główną bronią w walce z pandemią.
– Bardzo byłoby to wskazane, żeby mieszkańcy zaszczepili się w najbliższych dniach. Apelujemy o to, żebyśmy wspólnie mogli zbudować odporność populacyjną – podkreślał.
- 500+ dla zaszczepionych w Polsce. To nie żart! Tak firmy chcą walczyć z epidemią
- Koronawirus u psa – czy domowy pupil może chorować na COVID-19 i stanowić zagrożenie?
- Powikłania po koronawirusie. Takie ślady zostawia po sobie COVID-19
- Tych leków nie powinniśmy stosować bezpośrednio przed i po szczepieniu na COVID-19
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?