Dąbrowa Górnicza też z in vitro?

Czy Dąbrowa Górnicza będzie trzecim po Częstochowie i Sosnowcu miastem w województwie śląskim, w którym funkcjonować będzie program leczenia niepłodności metodą in vitro? Chce tego radny klubu Dąbrowska Wspólnota Samorządowa Szymon Widera, który złożył już w Biurze Rady Miejskiej odpowiedni projekt uchwały. Już jutro radni głosować mają nad zobowiązaniem prezydenta do wystąpienia o potrzebną, lecz niewiążącą ocenę Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Ostateczna decyzja zapadnie we wrześniu.

- Skąd pomysł na taki projekt uchwały? Wielu mieszkańców zwraca się do mnie z tym tematem. To koszty, a wielu nie stać na to, by je ponosić. Dąbrowa Górnicza jest bogatym miastem, ale jej problemem jest niż demograficzny - argumentuje Szymon Widera. - Projekt ma szansę powodzenia. Zdaję sobie sprawę, że przeciw będą radni z PiS-u, ale powinniśmy uzbierać niezbędną większość - dodaje.

Program przygotowało warszawskie Stowarzyszenie naRzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian”. Jest wzorowany na podobnych funkcjonujących w Częstochowie i Bydgoszczy. Zgodnie z założeniami program leczenia niepłodności ma funkcjonować w Dąbrowie Górniczej w latach 2017-2019. Jeśli zostanie przyjęty, skorzystać będą mogły z niego pary - zarówno małżeństwa, jak i związki partnerskie, w których wiek kobiety mieści się w przedziale 28-43 według rocznika urodzenia i są mieszkańcami Dąbrowy Górniczej, a także spełniają szereg warunków zdrowotnych. Według szacunków, takich par może być nawet 77. Kwota, o jakiej mowa w projekcie uchwały, a która potrzebna będzie na realizację programu w ciągu trzech lat to 1 mln 119 tys. złotych.

Uczestnikom programu przysługiwać ma możliwość trzykrotnego dofinansowania w wysokości 5000 zł do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w ramach dawstwa partnerskiego lub innego niż partnerskie, lub trzykrotnego dofinansowania w wysokości 2000 zł do procedury adopcji zarodka. Co na to urzędnicy?

- Jeśli radni zdecydują o kontynuacji prac nad tym projektem, konieczna będzie zarówno analiza skali problemu w Dąbrowie Górniczej, jak i możliwości finansowych miasta w tym zakresie. Z całą pewnością już samo złożenie projektu jest punktem wyjścia do dyskusji o finansowaniu metody in vitro w Dąbrowie Górniczej i ewentualnym powrocie do prac nad takim projektem, które trwały w Dąbrowie Górniczej jeszcze w 2013 roku, przed wprowadzeniem przez Ministerstwo Zdrowia ogólnopolskiego „Programu Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego na lata 2013-2016” - mówi „Dziennikowi Zachodniemu” Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Sosnowiec i Częstochowa

W Sosnowcu program leczenia niepłodności metodą in vitro funkcjonował już kilka lat temu, ale został zawieszony. Teraz władze stolicy Zagłębia chcą, by w pierwszym kwartale 2017 roku jej mieszkańcy znów mogli z niego korzystać.

Władze Sosnowca szacują, że z programu będzie mogło skorzystać 20 par pozostających w związku małżeńskim lub w związku partnerskim. Na realizację przeznaczona ma zostać kwota 100 tysięcy złotych.

Program leczenia niepłodności metodą in vitro wciąż funkcjonuje w Częstochowie.

W listopadzie 2015 r. radni podjęli decyzję, że program będzie działał w latach 2016-2017 i przeznaczyli na jego realizację 75 tysięcy złotych. Tamtejszy Urząd Miejski musiał szukać dodatkowych pieniędzy, bo planowano dofinansowanie 15 par, tymczasem zgłosiły się... 32 pary. Ostatecznie jednak, po przesunięciu środków, udało się znaleźć pieniądze dla wszystkich chętnych par.

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS