Dach Stadionu Śląskiego zostanie przeprojektowany! [ZDJĘCIA]

Podczas konferencji prasowej marszałek województwa Adam Matusiewicz przedstawił obecną sytuację wokół przebudowy stadionu.

- Opinia specjalistów w sprawie kontynuowania przebudowy Stadionu Śląskiego zostanie zatwierdzona przez nadzór budowlany, co kończy impas przy realizacji inwestycji - mówił marszałek.

- Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zatwierdzi wyniki ekspertyzy, która stwierdza, że projekt powinien być lekko skorygowany, aby spełniał więcej reguł bezpieczeństwa - mówił marszałek. Chociaż, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ekspertyza nie jest jeszcze gotowa w całości. Wiadomo jednak, że zmiany dotyczą ilości lin, które będą podtrzymywać konstrukcję dachu.

- Korekta oznacza przeprojektowanie złączników (krokodyli) i dołożenie dwóch lin - tłumaczył marszałek.

Ma to zająć około miesiąca. Jednak o ewentualnym terminie ukończenia stadionu czy faktycznym wznowieniu prac przy dachu póki co mówić nie można. - Stadion nie zostanie dokończony jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - mówi Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego. - Na to potrzeba czasu.

INWESTYCJE W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM? ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY

Ekspertyzę przyczyn awarii samorząd woj. śląskiego zamówił w warszawskim Instytucie Techniki Budowlanej (ITB). Eksperci ITB wskazali, że bezpośrednią przyczyną awarii były błędy w wykonaniu uchwytów, a przyczynami pośrednimi - nierównomierne podnoszenie konstrukcji, niedokładne rozmieszczenie elementów mocowania i uchybienia montażowe.
Jednak jak zaznaczył marszałek, stadion będzie gotowy jeszcze podczas tej kadencji samorządu.

- Mam dobrą informację dla mojego następcy, wiele miesięcy przed końcem kadencji będzie przecinał wstęgę na stadionie - przekonywał marszałek Matusiewicz.

Dodał też, że przebudowę "Kotła Czarownic" najzwyczajniej prześladuje pech. - Zaczęto ją, kiedy nikt nie myślał jeszcze o EURO 2012. Wybudowaliśmy trybuny. Potem trzeba było m.in. dobudować dach. Mimo wybrania najlepszej firmy architektonicznej, okazało się, że trzeba zwiększyć reguły bezpieczeństwa, wreszcie wadliwie odlane były krokodyle - wyliczał Matusiewicz.

Coraz częściej pojawiają się też głosy o tym, że kontynuowanie przebudowy stadionu to zwyczajne wyrzucanie pieniędzy w błoto. Bowiem dotychczasowy koszt przebudowy Stadionu Śląskiego to 465 mln zł, z czego 110 mln zł pokryła dotacja ministerstwa sportu z 2010 r. Przy czym roboty dodatkowe kosztowały już samorządowy budżet ponad 34 mln zł. Wartość kontraktu podstawowego z generalnym wykonawcą to niecałe 365 mln zł. PAP

Kłopoty Stadionu Śląskiego zaczęły się przy montażu dachu w lipcu 2011 roku. Wcześniej nic nie wskazywało, że szybciej niż zostanie ukończony Śląski, powstaną od zera stadiony w Gdańsku czy w Warszawie, budowane na Euro 2012.

15 lipca podczas trwającej 12 dni akcji "Big Lift", czyli naprężania lin, na których później miał być ułożony dach nad "Kotłem Czarownic", dwa z 40 tzw. krokodyli, czyli uchwytów łączących liny z obręczą dachu, pękły powodując ogromne zagrożenie. Liny musiały zostać opuszczone, a krokodyle zdjęte. Po negatywnej opinii nadzoru budowlanego dalsze prace przy dachu zostały wstrzymane, aż do wyjaśnienia przyczyn pęknięcia krokodyli. Pozostało kontynuowanie robót naziemnych. Dokończone zostały instalacyjne wewnątrz trybun wschodniej i zachodniej. Uszczelniane są dylatacje na trybunach, a wokół płyty boiska dobiega końca budowa kanału teletechnicznego. Ponadto zakończono wszystkie prace konstrukcyjne, oprócz dachu, który na montaż jeszcze trochę zaczeka. Później zostanie jeszcze zainstalowanie krzesełek i położenie murawy.

Czy Stadion Śląski należy dokończyć, a może są inne propozycje? SKOMENTUJ

*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*OgólnopolskiRanking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY