Fotoradar na DK1 w Częstochowie robi zdjęcia jak szalony ZDJĘCIA Choć kierowcy jeżdżą przepisowo

Fotoradar na DK w Częstochowie robi zdjęcia nawet tym kierowcom, którzy jeżdżą prawidłowo!

Fotoradar na DK1 w Częstochowie robi zdjęcia nawet tym, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami i nie przekraczają dopuszczalnej prędkości. Kierowcy w Częstochowie od kilku dni przecierają oczy ze zdumienia. Miejski Zarząd Dróg i Transportu zgłosił sprawę do Inspektoratu Transportu Drogowego.

Czemu fotoradar źle działa? Bo drogowcy zmienili znaki po otwarciu nowego węzła na DK 1 w Częstochowie. Wcześniej obowiązywało tam ograniczenie do 60 km/h, które jednak po otwarciu węzła zmieniono na 80 km/h.

- Mocno się zdziwiłam, kiedy fotoradar zrobił mi zdjęcie, mimo że na liczniku miałam tylko 70 km/h - twierdzi jedna z częstochowianek.

Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT, poinformował, że sprawa została zgłoszona do Inspekcji Transportu Drogowego i dodaje, że nikt nie może zostać ukarany mandatem, jeśli jechał z dozwoloną prędkością.

Faktycznie, żaden z kierowców nie skarżył się na to, że otrzymał wezwanie do zapłaty za przekroczenie prędkości w tym miejscu.

Fotoradar został ustawiony na niższą prędkość ze względu na samochody ciężarowe, które obowiązuje w tym miejscu ograniczenie prędkości do 50 km/h ze względu na teren zabudowany.

- Kierowcy, którzy jadą z dozwoloną prędkością, absolutnie nie mają się czego obawiać. Na pewno żaden z nich nie otrzyma mandatu. Fotoradar jest ustawiony na różne przekroczenia prędkości, w tym na pojazdy ciężarowe. Samo mrugnięcie nie jest jednoznaczne z wykroczeniem drogowym - mówi Łukasz Majchrzak z Inspektoratu Transportu Drogowego.

*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Wybuch w kamienicy w Katowicach: Dlaczego doszło do wybuchu?
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM