Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górale obawiają się, że przenosiny biblioteki skończą się jej likwidacją

Łukasz Gardas
morguefile.com
Mieszkańcy Milówki ostro zaprotestowali przeciwko pomysłowi władz gminy, które zdecydowały przenieść Gminną Bibliotekę Publiczną z dużego lokalu do ciasnego pomieszczenia w Ośrodku Kultury.

- Takie ograniczanie działalności biblioteki to dążenie do likwidacji kolejnej placówki kultury w gminie - przekonuje milówczanin, który poinformował naszą redakcję o konflikcie, prosząc jednocześnie o anonimowość.

Kierownik GBP w Milówce, Anna Sander mówi, że przeprowadzka ma swoje plusy i minusy.

- Budynek, w którym mieści się biblioteka nadaje się do pilnego remontu, bo pojawiły się duże zawilgocenia oraz grzyb - twierdzi Anna Sander. Dodaje jednak, że w GOK jest ciasno, miejsca jest o połowę mniej.

- Nie wiem, jak się pomieścimy, ale decyzja już zapadła i musimy sobie jakoś poradzić - stwierdziła szefowa placówki.

Powierzchnia obecnego lokalu wynosi około 165 m kwadratowych. Jest w nim kilka pomieszczeń - dwie wypożyczalnie, czytelnia, biuro. Księgozbiór liczy około 21 tysięcy tytułów. Korzysta z niego ponad 800 czytelników z całej gminy. Do tego dochodzą trzy stanowiska komputerowe z dostępem do in-ternetu, z jakich również korzysta sporo osób.

W GOK biblioteka dysponować będzie tylko jednym pomieszczeniem.

Wójt gminy Milówka Robert Piętka przekonuje, że jeszcze nie zapadły żadne wiążące decyzje.

- Niczego nie wykluczam. Pewne jest tylko, że w budynku biblioteki trzeba przeprowadzić remont, bo tam się nie da oddychać. Wdał się grzyb, dlatego nie nadaje się on do użytkowania - przekonuje wójt Piętka. Zaznacza, że chce skonsultować temat z radnymi, a później przeprowadzić debatę z mieszkańcami. Dopiero wówczas zapadnie ostateczna decyzja, gdzie będzie działała biblioteka.

Przewodniczący Rady Gminy w Milówce Dariusz Kocierz podkreśla, że już w styczniu na posiedzeniu komisji rozwoju radni rozmawiali na temat biblioteki. Zastanawiali się, skąd wziąć pieniądze na remont obiektu.

- Biblioteka musi się przenieść, bo nie spełnia wymogów sanepidu ani nadzoru budowlanego - mówi szef RG. Dodaje, że nie wiadomo na razie, czy będzie to tymczasowe, czy też stałe rozwiązanie. - Zdecydują o tym względy ekonomiczne - zaznacza Kocierz.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!