Górnik Zabrze bez 3 mln złotych! Zabrzański klub nie skorzystał z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju. Dlaczego?

O przyznaniu środków z Tarczy Finansowej PFR na Twitterze 15 maja pochwaliła się Legia Warszawa, informując, że otrzymała 3,5 mln zł. Inne kluby nie były aż tak skore do chwalenia się, a sam PFR zastrzegł, że nie może udzielać takich informacji bez ich zgody.

GÓRNIK JEDNAK NIE ZŁOŻYŁ WNIOSKU O POMOC

- Takie tematy lubią ciszę. Na razie mogę tylko przyznać, że Górnik też złożył wniosek o przyznanie wsparcia - mówił wtedy Dariusz Czernik, prezes Górnika Zabrze.

Okazuje się, że zabrzanie jednak... w ostatniej chwili nie wystąpili o pomoc w w ramach Tarczy Antykryzysowej! W klubie dowiedzieliśmy się, że chodziło o przepis mówiący o udziale Zabrza w spółce Górnik Zabrze SSA. Zgodnie z zasadami Tarczy Finansowej PFR udział miasta w strukturze własnościowej klubu nie może być większy niż 25 procent.

PRZEPISY POWSTRZYMAŁY ZABRZAN

O wykładnię poprosiliśmy u źródła, czyli w Polskim Funduszu Rozwoju.

- Ze wsparcia w ramach Programu Tarcza Finansowa dla Mikro-MŚP mogą co do zasady korzystać spółki z udziałem Skarbu Państwa oraz spółki z udziałem jednostek samorządu terytorialnego, przy czym udział Skarbu Państwa/jednostki samorządu terytorialnego nie może w takim podmiocie wynosić 25 procent lub więcej kapitału lub praw głosu, z wyjątkiem spółek komunalnych należących do tzw. małych jednostek samorządu terytorialnego, tj. o budżecie nieprzekraczającym rocznie równowartości 10 mln euro oraz liczbie mieszkańców poniżej 5000, w których udział jednostki samorządu terytorialnego nie przekracza 50 procent - przekazał Michał Witkowski, dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej w PFR.

Udział Gminy Zabrze w Górniku wynosi 82,60 procent, co spowodowało, że klub jednak nie złożył wniosku o przyznanie pieniędzy z Tarczy Finansowej PFR, która jest częścią rządowej Tarczy Antykryzysowej związanej z pomocą przedsiębiorcom w kryzysie czasów koronawirusa.