Groził maczetą matce swojej partnerki – agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policję z Zawiercia. 33-latek ma więcej na sumieniu

Jak relacjonują śląscy policjanci, wezwanie dotarło do nich w niedzielę, 23 kwietnia, późnym wieczorem.

- Kobieta, po powrocie do domu, zastała w nim córkę oraz jej partnera, który na co dzień nie przebywa pod tym adresem. Wraz z nimi był dwuletni wnuk zgłaszającej. Kobietę zaniepokoiło zachowanie pary, więc poprosiła, by opuścili mieszkania. Przejęła opiekę nad dzieckiem. Wtedy mężczyzna zaczął jej grozić, przystawiając do szyi maczetę – opisuje przebieg zdarzenia policja.

Agresywny 33-latek zanim opuścił mieszkanie zdążył jeszcze zniszczyć drzwi wejściowe. Patrol policji, który przyjechał na miejsce zdarzenia, zatrzymał napastnika. A całe zajście na tym się nie kończy.

- W pokoju zajmowanym przez 26-letnią córkę kobiety, kryminalni znaleźli narkotyki. Wstępne badania wykazały, że była to amfetamina, z której można przygotować 65 porcji dilerskich, a także inny środek psychoaktywny – informuje policja.

Zatrzymany 33-latek i jego partnerka usłyszeli już zarzuty. Jak się okazuje, mężczyzna miał już wcześniej konflikty z prawem. Sąd w Zawierciu postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Policja wyjaśnia okoliczności sprawowania opieki nad małoletnim chłopcem.

- Zgodnie z Kodeksem Karnym, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie, spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat więzienia – podaje śląska policja.