Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Franki odchodzi z PO: Nie wiem, czy moi koledzy są nierozsądni, czy pazerni. A przeprosiny za poparcie podwyżek? Wyszło pitu-pitu

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Grzegorz Franki
Grzegorz Franki Karina Trojok
Przez 5 lat krytykowano prezydenta Dudę za wszystkie jego posunięcia. Może słusznie, ale za to miesiąc po reelekcji dajemy mu się 106-procentową podwyżkę? W czasie kampanii krytykowaliśmy postawę małżonki prezydenta. A potem głosujemy za przyznaniem jej wysokiej pensji? To jest niemoralne. Krytykowaliśmy posłów i ministrów PiS, a potem przykładamy rękę do podwyżek dla nich. Jak PiS przepychał ustawy nocami i w pośpiechu, to było źle, a w piątek sami w tym uczestniczyliśmy - mówi Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego, który dziś ogłosił decyzję o odejściu z Platformy Obywatelskiej.

Jak idzie akcja „Ubierz posła”?
Tak sobie. Mamy 5 koszul, mój garnitur, skarpetki – nowe - i krawat.

Drugie pytanie: który raz odchodzi pan z PO?
Drugi. I ostatni.

Pierwszy raz był dlaczego?
Bo się rozpadła katowicka Platforma, bodaj w 2017 roku. W skrócie: struktury powiatowe przestały działać, potem zostały połączone, później senator Piechota poszedł do PiS.

A drugi raz?
To dziś, więc pamiętam lepiej. Odchodzę, bo nie chcę być już z moimi koleżankami i kolegami w jednej partii, gdyż duża część z nich mnie zawiodła. Mam rodzinę, sąsiadów, przyjaciół i nie mam siły, by wstydzić się za swoją partię. Wiele razy musiałem się za nią tłumaczyć. Można mieć różne zdania: że partia w sprawie podwyżek dla polityków źle zrobiła w piątek, a dziś dobrze albo odwrotnie, ale gdy ludziom jest ciężko, takich rzeczy jak podwyżki się po prostu nie robi. Nie odchodzę z powodu jakichś różnic politycznych. Powód jest moralny. A moralność powinna być źródłem stanowionego prawa w naszej kulturze.

Aha. Grzegorz Franki odszedł z PO, by być filozofem. Szanuję.
To nie tak. Nie chcę po prostu nikogo obrazić. Odchodzę w pokoju. Choć nie rozumiem, czy moi koledzy są nierozsądni, czy pazerni.

Więc trochę pan jednak obraża.
Bo to jest niemoralne. Przez 5 lat krytykowano prezydenta Dudę za wszystkie jego posunięcia. Może słusznie, ale za to miesiąc po reelekcji dajemy mu się 106-procentową podwyżkę? W czasie kampanii krytykowaliśmy postawę małżonki prezydenta. A potem głosujemy za przyznaniem jej wysokiej pensji? To jest niemoralne. Krytykowaliśmy posłów i ministrów PiS, a potem przykładamy rękę do podwyżek dla nich. Jak PiS przepychał ustawy nocami i w pośpiechu, to było źle, a w piątek sami w tym uczestniczyliśmy. Jakiś porządek musi być. I oczywiście: posłowie powinni lepiej zarabiać, ale nie w takim czasie, pośpiechu, nie w takiej formule...

Platforma się dziś wycofała z podwyżek.
I to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że podjąłem dobrą decyzję. Dzisiejsze przemówienie przewodniczącego PO streściłbym tak: chciałem okraść sąsiada, a jak się zorientował, to go serdecznie przeprosiłem. „Wiesz, nie chciałem cię okraść, ale mam taki pomysł: załóż monitoring”.

Monitoring?
W czwartek kolegium klubu rekomenduje ustawę, a dziś przeprasza? To całe kolegium łącznie z przewodniczącym powinno podać się do dymisji. A gadanie, że „komentarze w internecie czytałem i zmieniam decyzję”? Mnie to nie przekonuje. Jeśli politycy podejmują tak nierozsądne decyzje, to się nie nadają. Dzisiejsze przeprosiny Borysa Budki byłyby bardziej wiarygodne, gdyby za nimi szła jakaś odważna decyzja. Wyszło pitu-pitu.

Podobno podwyżki w tej ustawie były przy okazji, a bardziej chodziło o miliony złotych na wyższe subwencje. Dla wszystkich partii w Sejmie.
Może, ale ja tego nie wiem. Nie było żadnej dyskusji na temat tej ustawy i tego problemu. Dowiedzieliśmy się z mediów. Nie będę ryzykował spekulacji, czy to był układ z PiS, czy nie. Ale wiem, że ta ustawa to policzek wymierzony znacznej części społeczeństwa. Gdy ludzie zbierali podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego, to był to spontaniczny ruch. Ludzie wydobyli z siebie energię, a teraz dostali w twarz.

Odchodzi pan w tym pokoju sam, czy z kimś?
Według mojej wiedzy, na pewno trzy inne osoby opuszczą katowicką PO. Nie powiem kto, bo nikogo nie namawiałem, nie znam powodów. Przyzwoity człowiek wie, co ma robić.

I co teraz?
Nie wiem. Czekam, czy powstanie jakiś nowy opozycyjny ruch. Chcę odpocząć.

Teraz pan może z czystym sumieniem i kontem wstąpić do Śląskiej Partii Regionalnej.
Doceniam dowcip, ale nie wiem, czy ŚPR jeszcze istnieje. Ja to w ogóle mam taką refleksję, że starzy ludzie jak ja powinni dać sobie spokój z polityką. W Związku Górnośląskim jest sporo roboty, a problemów, w związku z covidem, cała masa.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera