Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki prezent pod choinkę? Kup płytę pod choinkę. Jaką kupić płytę pod choinkę? Podpowiadamy! [TOP 10]

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Niemiecka grupa zajmuje szczególne miejsce w naszych sercach – przecież jej basistą jest związany z Krakowem i Wieliczką Paweł Mąciwoda. To właśnie z nim w składzie formacja odwiedza Polskę niemal co kilka miesięcy – ostatnio grając choćby w Tauron Arenie czy na Life Festivalu w Oświęcimiu. Teraz firmuje swym szyldem wyjątkowy album. Wyjątkowy – bo zawierający wyłącznie rockowe ballady. Scorpions, choć grają siarczystego hard rocka, mają ich sporo w dorobku. To przede wszystkim „Wind Of Change” (kojarząca się z upadkiem muru berlińskiego), ale też „Send Me An Angel”, „Still Lovin You” czy „When The Smoke Is Going Down”. Jako bonus dostajemy tu premierową kompozycję – napisaną przez gitarzystę, Rudolfa Schenkera, po narodzinach jego syna. Do przytulania w zimowe wieczory – w sam raz!
Niemiecka grupa zajmuje szczególne miejsce w naszych sercach – przecież jej basistą jest związany z Krakowem i Wieliczką Paweł Mąciwoda. To właśnie z nim w składzie formacja odwiedza Polskę niemal co kilka miesięcy – ostatnio grając choćby w Tauron Arenie czy na Life Festivalu w Oświęcimiu. Teraz firmuje swym szyldem wyjątkowy album. Wyjątkowy – bo zawierający wyłącznie rockowe ballady. Scorpions, choć grają siarczystego hard rocka, mają ich sporo w dorobku. To przede wszystkim „Wind Of Change” (kojarząca się z upadkiem muru berlińskiego), ale też „Send Me An Angel”, „Still Lovin You” czy „When The Smoke Is Going Down”. Jako bonus dostajemy tu premierową kompozycję – napisaną przez gitarzystę, Rudolfa Schenkera, po narodzinach jego syna. Do przytulania w zimowe wieczory – w sam raz! Scorpions „Born To Touch Your Feelings – The Best Of Rock Ballads”
Choć dzisiaj muzyki słuchamy głównie w internecie, święta są dobrą okazją, aby przypomnieć sobie, jak nasi ulubieni wykonawcy brzmią z kompaktu lub winylu. Oto lista dziesięciu wydanych właśnie albumów, które znalezione pod choinką, sprawią radość niejednemu fanowi popu czy rocka. Sprawdź top 10 najlepszych płyt pod choinkę.

Prezent pod choinkę? Jaką kupić płytę pod choinkę? Podpowiadamy! [TOP 10]

Zobacz też:

Scorpions „Born To Touch Your Feelings – The Best Of Rock Ballads”

Niemiecka grupa zajmuje szczególne miejsce w naszych sercach – przecież jej basistą jest związany z Krakowem i Wieliczką Paweł Mąciwoda. To właśnie z nim w składzie formacja odwiedza Polskę niemal co kilka miesięcy – ostatnio grając choćby w Tauron Arenie czy na Life Festivalu w Oświęcimiu. Teraz firmuje swym szyldem wyjątkowy album. Wyjątkowy – bo zawierający wyłącznie rockowe ballady. Scorpions, choć grają siarczystego hard rocka, mają ich sporo w dorobku. To przede wszystkim „Wind Of Change” (kojarząca się z upadkiem muru berlińskiego), ale też „Send Me An Angel”, „Still Lovin You” czy „When The Smoke Is Going Down”. Jako bonus dostajemy tu premierową kompozycję – napisaną przez gitarzystę, Rudolfa Schenkera, po narodzinach jego syna. Do przytulania w zimowe wieczory – w sam raz!

A-ha „MTV Unplugged Summer Solstice”

Kiedy norweski zespół odnosił w drugiej połowie lat 80. swoje największe sukcesy, wielu krytyków nazywało go „nową ABBĄ”. Bo rzeczywiści – podobnie jak czworo Szwedów, również trójka muzyków z sąsiedniego kraju miała niezwykle lekką rękę do przebojowych melodii. Dlatego do dziś wszyscy pamiętamy takie hity, jak „Take On Me”, „The Sun Always Shines On TV”, „Hunting High And Low”, „The Living Daylighs” czy „View To A Kill” (temat z filmu o Jamesie Bondzie). Teraz wszystkie te wspaniałe piosenki dostajemy na jednej płycie – ale w akustycznych wersjach. Są one efektem występu Norwegów w ramach słynnej serii „MTV Unplugged”. I choć znakiem rozpoznawczym A-ha są synteztorowe brzmienia, również „bez prądu” ich piosenki robią duże wrażenie.

Prezent pod choinkę? Kup płytę pod choinkę [TOP 10]

Ania „The Best Of”

Jeśliby spróbować wytypować najpopularniejszą piosenkarkę, która zadebiutowała w Polsce po 2000 roku, to bez wątpienia okaże się nią Ania Dąbrowska. Poznaliśmy ją dzięki pierwszej edycji „Idola” – ale choć nie wygrała słynnego talent-show, to właśnie ona odniosła dzięki niemu wielki sukces. Od razu na pierwszej płycie zaprezentowała starannie przemyślany image romantycznej i melancholijnej dziewczyny w stylu retro. To zapewniło jej ogromną popularność: każdy z jej albumów pokrył się platyną, a ostatni – nawet podwójną. Po piętnastu latach kariery Ania podsumowuje swą działalność kompilacją z trzynastoma największymi przebojami, od „Tego chciałam” po „Porady na zdrady”. To polski pop na naprawdę dobrym poziomie – i muzycznym, i tekstowym.

Electric Light Orchestra „Wembley Or Bust”

Kiedy dwa lata temu brytyjska grupa reaktywowała się po wielu latach nieobecności na scenie, przywitał ją wielki entuzjazm dawnych fanów. Bo w latach 70. to właśnie Electric Light Orchestra był tym zespołem, który wylansował wyjątkowo dużo przebojów. Były to zarówno orkiestrowe cudeńka z pogranicza rocka progresywnego w rodzaju „Mr. Blue Sky”, jak również porywające na parkiet disco w „Don’t Bring Me Down” i „Last Train To London”. Charakterystyczne brzmienie formacji ożyło nie tylko na jej nowym albumie, ale także podczas triumfalnej trasy koncertowej. Jednym z najważniejszych jej przystanków był w czerwcu ubiegłego roku stadion Wembley w Londynie. Dziś możemy posłuchać efektownego koncertu, jaki zespół tam dał, z płyty.

Tears For Fears „Rule The World – Greatest Hits”

Ci, którzy dorastali w latach 80. i interesowali się muzyką popularną, na pewno pamiętają audycje Tomka Beksińskiego pod nazwą „Romantycy muzyki rockowej”, w których można było posłuchać dokonań ówczesnych gwiazd synth-popu w rodzaju Depeche Mode czy Ultravox. Nie zabrakło wtedy w tym towarzystwie również duetu Tears For Fears, choć jego muzyka miała nieco inne brzmienie. Brytyjczycy co prawda również wykorzystywali syntezatory, ale sięgali też po akustyczne instrumenty, dzięki czemu ich piosenki były bliskie klasycznemu pop-rockowi. Stąd też projekt odniósł wielki sukces nie tylko w Anglii, ale też w USA. To zasługa takich hitów, jak „Eeverybody Wants To Rule The World”, „Head Over Heels”, „Pale Shelter” czy „Mad World”. Po latach powracają one na jednym krążku pod hasłem „Greatest Hits”.

Bryan Adams „Ultimate”

Krytycy mają od dawna w zwyczaju traktować tego kanadyjskiego piosenkarza z lekkim pobłażaniem, jako kogoś w rodzaju „gorszej wersji Bruce’a Springsteena”. Może w tym i jest trochę prawdy – ale Bryan Adams broni się niezliczoną ilością przebojów znanych na całym świecie, czego starszy kolega z USA może mu tylko pozazdrościć. Poza tym to świetny showman i sympatyczny facet, o czym mogliśmy się przekonać oglądając trzy lata temu jego koncert w krakowskiej Tauron Arenie. Ten sam zestaw wielkich przebojów Adamsa, który zabrzmiał wtedy na żywo, możemy obecnie posłuchać w wersjach studyjnych. „Ultimate” podsumowuje w 21 nagraniach ponad trzydziestoletnią karierę Kanadyjczyka, pokazując, że siłą jego wszystkich utworów są gitarowe riffy i chwytliwe refreny.

Artur Rojek „Koncert w NOSPR”

Kiedy wokalista Myslovitz rozstał się ze swymi kolegami, wielu fanów nie mogło mu tego wybaczyć. Szybko okazało się jednak, że był to słuszny krok. Pozbywszy się obciążenia w postaci wciśnięcia w szufladkę z napisem „indie rock”, Artur Rojek stworzył solową płytę, która w pełni odsłoniła jego muzyczną erudycję i kompozytorski talent. „Składam się z ciągłych powtórzeń” plasował się w formule alternatywnego popu, czerpiącego swą energię z nowoczesnej produkcji. W ramach promocji krążka wokalista dał wyjątkowy koncert w katowickiej sali NOSPR z udziałem orkiestry symfonicznej. W tej wersji autorskie piosenki Rojka (oraz Myslovitz i Lenny Valentino) nabrały głębszego oddechu, uwodząc niemal soundtrackowym rozmachem.

Black Sabbath „The End”

Dziś, kiedy muzyka rockowa wydaje się powoli kończyć swój żywot, nietrudno wybrać te zespoły, które miały największy wpływ na jej rozwój. Na pewno należy do nich Black Sabbath, który złożył podwaliny pod rozwój całej sceny metalowej. W zeszłym roku grupa zagrała swoją ostatnią trasę koncertową. Jej finał wypadł w rodzinnym mieście Ozzy’ego Osbourne’a i kolegów – Birmingham. W otoczeniu najwierniejszych fanów Black Sabbath wykonali swe najcięższe i najważniejsze utwory: „Paranoid”, „War Pigs”, „Iron Man” czy „Sweet Leaf”. Mimo upływu pięciu dekad od powołania grupy do życia, zabrzmiały one z niezwykłą mocą. Usłyszeliśmy to również na własne uszy w Tauron Arenie. Dzięki zarejestrowanej wtedy płycie „The End” możemy porównać jak Black Sabbath wypadł na żywo w Krakowie – a jak w Birmingham.

U2 „Songs Of Experience”

Każda nowy album irlandzkiego zespołu jest wielkim wydarzeniem, które dzieli fanów i krytykę na dwa obozy. Jedni twierdzą, że U2 nadal serwują świetne piosenki, a drudzy, że U2 skończyli się na „Achtung Baby”. Prawda pewnie leży gdzieś po środku: na pewno słynna grupa nie zrewolucjonizuje już rocka, jak robiła to w latach 80. i 90., ale nadal potrafi stworzyć utwory, które idealnie sprawdzą się na stadionach. Tak jest i na „Songs Of Experience” – bo nie brak tu gitarowych riffów The Edge’a i emocjonalnych wokali Bono. Na pewno „American Soul” czy „The Little Things That You Give Away” nie dorównują „Pride (In The Nam Of Love)” czy „New Year’s Day”, ale i tak z powodzeniem rozgrzeją niejedno serce tej zimy.

Sia „Everyday Is Christmas”

Dwa lata temu zobaczyliśmy australijską piosenkarkę na żywo podczas Krakow Live Festivalu – i trzeba przyznać, że był to niekonwencjonalny występ. Podobnie jest w przypadku świątecznej płyty, którą Sia prezentuje fanom na nadchodzące Boże Narodzenie. Zamiast słynnych kolęd i pastorałek znajdujemy na niej wyłącznie premierowe i autorskie kompozycje gwiazdy napisane wraz z Gregiem Kurstinem (współautor sukcesu Adele). Choć Sia znana jest z depresyjnych nastrojów i dramatycznych utworów, z „Everyday Is Christmas” aż bije optymizmem i radością. Trochę tu typowego dla świątecznej tematyki swingu, trochę ciepłych i kojących ballad. Kiedy więc będziemy chcieli posłuchać w Boże Narodzenie czegoś odmiennego od polskich kolęd – ta płyta będzie jak znalazł. Warto więc mieć ją pod ręką.

Źródło: Agencja TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jaki prezent pod choinkę? Kup płytę pod choinkę. Jaką kupić płytę pod choinkę? Podpowiadamy! [TOP 10] - Gazeta Krakowska