Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezus jest jedyną nadzieją

Redakcja
Arcybiskup Damian Zimoń, metropolita katowicki
Arcybiskup Damian Zimoń, metropolita katowicki Fot. Marzena Bugała


Jak przeżywać święta Wielkiej Nocy? Jak się do nich przygotować?

Zachęcam, by święta wielkanocne przeżywać w perspektywie lektury Pisma Świętego. Obrzędy liturgiczne w kościołach są komentowane przez Słowo Boże. Biblia jest jak orzech. Najpierw trzeba rozłupać skorupę, a więc całą otoczkę historyczno-kulturową, a dopiero potem wejść w głębszy sens objawienia. Chrześcijaństwo jest religią objawienia. Bóg stale nam się objawia w Słowie Bożym. Trzeba na to spojrzeć oczyma wiary. Wielki Post to czas szczególnego głoszenia i słuchania Słowa Bożego.

W czasie Wielkanocy otrzymujemy odpowiedzi na najważniejsze pytania: o sens życia, o sens śmierci

Wielkanoc rozpoczyna się liturgią Wielkiej Soboty. To liturgia światła. Jak dochodzimy do tej światłości?
Cenną pomocą w głębokim przeżywaniu Wielkiej Nocy jest wspomnienie w czasie Wigilii Paschalnej historii zbawienia według porządku czterech nocy. Spośród niezliczonych cudów zbawienia uczynionych przez Boga, cztery okazują się podstawowe. Wszystkie one zostały dokonane nocą, rzec można, że w ciemności czasu pojawiło się światło z wysoka. Noce te wyznaczają cztery etapy drogi, która czyni z nas, będących jeszcze pod wieloma względami dziećmi nocy, coraz bardziej dzieci światła zbawione przez Miłość.

Na czym polega pierwsza noc?
To noc stworzenia, czyli Miłości pokornej (Rdz 1,1-5). Biblijna opowieść o stworzeniu jest prehistorią przymierza, które zgodnie z planem Bożym ma zostać zawarte. Noc stworzenia to uniżenie się Stwórcy, który powołuje człowieka na swój obraz i podobieństwo.

W jaki sposób Bóg działa w historii zbawienia przygotowując przyjście na świat Jezusa Chrystusa?
Możemy tu mówić najpierw o nocy Abrahama, czyli wiary. Kim jest Abraham? Jaka jest Jego historia? Jaka jest droga wiary? Odpowiedzi na to pytanie należy szukać przede wszystkim w dwóch tekstach Pisma Świętego - Rdz 12 i 22. Abraham umiera dla swoich marzeń, ponieważ gotów jest oddać Bogu swojego syna Izaaka. Dlatego Abraham może być nazywany ojcem naszej wiary. Trzecia noc, którą upamiętnia Pascha to noc wyjścia Izraelitów z Egiptu i przejście przez Morze Czerwone pod przewodnictwem Mojżesza (Wj 14, 15 - 15,1). Mojżesz jest wielką postacią chrześcijańskiej nadziei. Nikt tak jak on nie zapowiada losu Mesjasza, przewodnika do ziemi obiecanej przez Boga, który - tak jak on - ma umrzeć samotnie na górze. Mojżesz jest wielkim prorokiem nadziei, gdyż płonie pragnieniem ujrzenia oblicza Pana (Dz 7, 20 - 43).
Czym jest centrum historii zbawienia?
Jest to noc Mesjasza, czyli miłości ukrzyżowanej. Jest to noc cierpienia w Getsemani, opuszczenie przez bliskich, noc ukrzyżowania. Z tej nocy rodzi się nowe życie w Zmartwychwstaniu. Liturgia Wielkiej Soboty sprawowana po zachodzie słońca jest cała Liturgią Światła, z wielką modlitwą o świecy paschalnej symbolizującej Chrystusa - Światłość. Sakramentem Zmartwychwstania jest chrzest nazywany w pierwotnym Kościele oświeceniem.

Czy możemy w tych wydarzeniach odnaleźć własne przeżycia, cele, dążenia?
Ta symbolika nie starzeje się. To są źródła naszej wiary. Trzeba ją odnawiać nie tylko w ciszy czterech ścian domu, indywidualnej modlitwie, czyli liturgii domowej, ale we wspólnocie. W czasie Wielkanocy otrzymujemy odpowiedzi na najważniejsze pytania: o sens życia, o sens śmierci. Dlatego święta wielkanocne nie poddały się komercjalizacji. Są zbyt duchowym przeżyciem. To większe święto niż Boże Narodzenie, które powstało dopiero w IV wieku, zaś Wielkanoc obchodzono już tydzień po Zmartwychwstaniu.

Jezus Chrystus wiedział, że zginie. Nie szukał ucieczki. Czy ta postawa jest wskazówką dla nas jak przyjmować trudy życia? Nie wolno nam uciekać spod krzyża?
Chrystus chciał sam wszystko przeżyć, bo to Jego Ojciec wyznaczył mu taki los. "On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał" (Rz 8,32). W tym fakcie wydania za nas Syna przez Ojca objawia się głębia Jego miłości do ludzi. On także uczestniczy w godzinie krzyża poświęcając swojego Syna, osądza ciężar grzechu świata, lecz pokazuje także swoją miłosierną miłość dla nas. Ofiara krzyża wskazuje na cierpiącego Ojca jako na źródło największego daru. Krzyż odsłania, że Bóg (Ojciec) jest Miłością (1 J 4, 8 - 16).

A gdy my cierpimy, to gdzie powinniśmy szukać pocieszenia, wytłumaczenia?
Każdy z nas się nad tym głowi, ale zawsze dochodzimy do jednego: poza krzyżem nigdzie nie znajdziemy odpowiedzi i dlatego właśnie pod krzyżem powinniśmy jej szukać. Bóg daje nam tyle krzyża, ile potrafimy z jego pomocą udźwignąć. Często nie mamy odwagi, by całkowicie pójść za Jezusem. Bez niego jednak zasady moralne są trudne do przyjęcia.

Aborcja, eutanazja, in vitro to trzy problemy, z jakimi zmierzają się ludzie i Kościół. One stawiają pytania o granice wolności. Gdzie, według księdza arcybiskupa, znajdują się te granice?
Człowiek ma prawo do szczęścia, ale nie do szczęścia kosztem życia. By nie ulegać tym, jak pisał Jana Paweł II, "wygodnym kompromisom" potrzebna jest odwaga i wiara. Nie można zabronić Kościołowi głoszenia "Ewangelii Życia".

W te święta przypada piąta rocznica śmierci Jana Pawła II. Jego duchowość wpisuje się niebywale w symbolikę świąt Wielkiej Nocy...
I nie jest to przypadek. Przypadki są tylko w gramatyce, a w życiu jest wola Boża. Ojciec Święty podczas synodów biskupich często powtarzał: "Jezus jest naszą jedyną nadzieją. Trzeba go tylko innym pokazać i go naśladować".
Zagubiony człowiek, który żyje bez nadziei, potrzebuje Jezusa. Jako chrześcijanie uderzmy się też w piersi i odpowiedzmy sobie na pytanie, czy robimy wszystko, by Jezusa tym potrzebującym pokazać?

Czekamy wszyscy na wyniesienie na ołtarze Jana Pawła II. Czy rzeczywiście musimy się tak niecierpliwić?
Rozumiem tę niecierpliwość. Obawiam się jednak, że my to wydarzenie traktujemy zbyt powierzchownie, jako okazję do świętowania. To też ważne, ale jeszcze ważniejsze jest głębokie przeżycie tajemnicy tej świętości. Jak nigdy przedtem potrzeba wrócić do słów Jana Pawła II, do głoszonej przez niego "Ewangelii życia". To zasadnicze nauczanie Jana Pawła II.
Wielu Polaków nie zna innego modelu kierowania Kościołem. Odnośnikiem dla Benedykta XVI jest Jan Paweł II. Siłą rzeczy porównujemy...
W sensie wartości, bezkompromisowości, zdecydowania w głoszeniu Ewangelii pontyfikat Benedykta XVI jest absolutną kontynuacją pontyfikatu poprzednika, choć zarówno Jana Paweł II, jak i obecny Ojciec Święty, jeden z najwybitniejszych teologów, mają inne charyzmaty, inne osobowości i innymi drogami dochodzą do tych samych celów.

Dziękuję za wywiad i proszę o przyjęcie wielkanocnych świątecznych życzeń.
I ja dziękuję, a ze swej strony życzę Czytelnikom "Polski Dziennika Zachodniego" bardzo radosnych świąt wielkanocnych.

Piąta rocznica śmierci Jana Pawła II

Ponieważ w tym roku rocznica śmierci Jana Pawła II wypada w Wielki Piątek, to wszelkie uroczystości albo odbyły się wcześniej jak np. msza w Watykanie, albo są planowane na dni późniejsze.
Jak poinformował Episkopat Polski, msze święte z modlitwą o beatyfikację papieża, będą sprawowane 10 kwietnia. Od kwietnia też w każdą drugą niedzielę miesiąca wierni będą poznawać najważniejsze elementy nauczania Jana Pawła II. W ten sposób Polacy mają duchowo przygotować się do uroczystości wyniesienia papieża Polaka na ołtarze.

W sobotę, 10 kwietnia z inicjatywy ks. arcybiskupa Damiana Zimonia, w Katowicach, odbędzie się "Marsz dla życia" oraz marsz młodzieży z placu Wolności do Katedry Chrystusa Króla, nawiązujący do wydarzenia z 4 kwietnia 2005 roku, gdy młodzi ludzie zwołując się telefonicznie przyszli spontanicznie pod Katedrę. Naliczono wtedy ok. 10 tys. osób.

Wielkie uroczystości odbędą się też w Częstochowie, tak szczególnie ukochanej przez Jana Pawła II. Tam w nocy z 2 na 3 kwietnia w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego ma się odbyć modlitewne czuwanie harcerzy. Kilka dni później, bo 7 kwietnia także w tym kościele, dojdzie do uroczystości przygotowanej przez najmłodszych, a zadedykowanej Ojcu Świętemu.

Na 10 kwietnia w częstochowskim kościele św. Jakuba Apostoła zaplanowano mszę w intencji beatyfikacji. Szczególnym punktem tego podniosłego zdarzenia będzie Apel Młodych, którego początek zaplanowano na godz. 21, zaś koniec na 21.37. To godzina śmierci Jana Pawła II, tak symboliczna dla wszystkich Polaków.
oprac. AGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!