Budowa osiedla na Burowcu w Katowicach nadal stoi pod znakiem zapytania. Przeciw powstaniu inwestycji protestowali mieszkańcy dzielnicy. "Tak" dla inwestycji powiedzieli katowiccy radni podczas majowej nadzwyczajnej sesji rady miasta. Jednak Jarosław wieczorek, wojewoda śląski unieważnił decyzję radnych. Powodem droga i przystanki.
Co z osiedlem na katowickim Burowcu?
Jarosław Wieczorek, wojewoda Śląski w trybie "lex deweloper" unieważnił decyzję radnych Katowic na wybudowanie osiedla na Burowcu. Wcześniej, radni dali zielone światło dla inwestycji, w ramach której przy ul. Mroźnej w Katowicach miało powstać nowe osiedle. W uzasadnieniu swojego weta wojewoda napisał, że decyzja samorządu narusza przepisy prawa, a projektowane osiedle nie ma dostępu do drogi i przystanku.
- W ramach inwestycji mieszkaniowej nie przewidziano drogi, którą zapewniony ma być dostęp do drogi publicznej, a do terenu inwestycji mieszkaniowej nie przylega droga publiczna, z której taki dostęp mógłby być zapewniony - pisze wojewoda w uzasadnieniu.
Wojewoda zwrócił także uwagę na fakt, ze w pobliżu inwestycji nie ma żadnych przystanków komunikacyjnych.
- Zgodnie ze standardami Katowic, przystanek powinien znajdować się w odległości nie większej niż 250 metrów od osiedla. Najbliższy przystanek planowanego osiedla na Burowcu zlokalizowany jest dwa razy dalej - zauważa Jarosław Wieczorek.
Radni mają trzydzieści dni na zaskarżenie decyzji wojewody do sądu
Przypomnijmy, że według planów inwestora, nowe osiedlem ma liczyć 48 budynków jednorodzinnych. Budynki mają być wybudowane w rejonie ul. Mroźnej i ul. Korczaka na działce po dawnej kolei piaskowej, w miejscu planowanego przebiegu velostrady Katowice-Sosnowiec, którą będzie budować Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Zdaniem mieszkańców budowa zaburzy naturalne ciągi komunikacyjne oraz zmniejszy liczbę terenów zielonych. Póki co, Osiedle Burowiec w Katowicach jeszcze nie powstało, a inwestycja ma już całkiem długą historię. Do tej pory radni z Katowic trzykrotnie rozpatrywali decyzję tej sprawie. Pierwsze podejście inwestora o pozwolenie na budowę miało miejsce 30 marca.
Wtedy Grupa Pietrzak po raz pierwszy zawnioskowała o zezwolenie na budowę osiedla. Jednak wniosek nie uzyskał wymaganej większości głosów i chwilowo przepadł. w drodze perturbacji okazało się, że konieczne będzie uchwalenie uzasadnienia umowy dla dewelopera. Podczas kwietniowej sesji tego nie zrobiono, więc zaproponowano rozpatrzenie wniosku Pietrzaka ponownie. Wtedy prezydent Katowic postanowił złożyć wniosek o zwołanie nadzwyczajnej rady miasta. Takowa odbyła się 9 maja. Podczas spotkania radni przegłosowali ustawę, a tym samym inwestor otrzymał zgodę na budowę osiedla przy ul. Mroźnej. Czerwcowa decyzja wojewody ponownie przystopowała plany budowy. Obecnie radni Katowic mają 30 dni na zaskarżenie decyzji wojewody śląskiego do sądu.
Nie przeocz
Zobacz także
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?