Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny wąż w Sosnowcu! Wąż zbożowy pełzał ulicami Środuli. Kilka dni temu w Sosnowcu schwytano pytona królewskiego

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Strażnik z Sosnowca - st. insp. Mariusz Tyszkiewicz  - załapał w ostatnim czasie węża zbożowego i pytona królewskiego
Strażnik z Sosnowca - st. insp. Mariusz Tyszkiewicz - załapał w ostatnim czasie węża zbożowego i pytona królewskiego fb Arkadiusz Chęciński
Egzotyczne zwierzęta zobaczymy nie tylko w egzotarium. W Sosnowcu w ciągu dwóch tygodni złapano dwa węże. W poniedziałek, 28 czerwca, sosnowiecki łowczy, czyli st. insp. Mariusz Tyszkiewicz ze straży miejskiej, złapał węża zbożowego, który pełzał ulicami Środuli. Dwa tygodnie wcześniej łowczy w centrum Sosnowca złapał pytona królewskiego. Zwierzę musiało uciec z prywatnej hodowli.

Sosnowiec jak dżungla. Ulicami miasta pełzają węże

W Sosnowcu schwytali kolejnego węża. Tym razem gada zauważono w dzielnicy Środula. Węża schwytał strażnik miejski - st. insp. Mariusz Tyszkiewicz, który zyskał miano sosnowieckiego łowczego.

To już drugi wąż złapany przez tego strażnika miejskiego w przeciągu dwóch tygodni. 20 czerwca strażnik Tyszkiewicz złapał bowiem pytona królewskiego. Tym razem w Sosnowcu pełzał zdecydowanie mniejszy wąż.

- Gadem okazał się wąż zbożowy, który najprawdopodobniej komuś po prostu "zwiał" z terrarium. One chyba lgną już do nowego Egzotarium - żartował w mediach społecznościowych Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

- Jak się okazuje, dla pana Mariusza to już… piąty wąż złapany w ciągu ostatnich lat. Głównie są to węże zbożowe, które są dość popularne wśród hodowców, a jednocześnie nie są jadowite. Mimo wszystko proszę właścicieli o jak najlepsze zabezpieczenie terrariów, aby Wasi pupile pozostali tam, gdzie ich miejsce - dodał prezydent Sosnowca.

Wcześniej, 20 czerwca, w centrum Sosnowca złapano pytona królewskiego. Węża zauważyła jedna z mieszkanek miasta. Nie mogła uwierzyć w to co widzi - w okolicy ul. 3 Maja i sosnowieckiego "Ślimaka" kobieta zaważyła węża. Ciemnobrązowe plamy upstrzone jasnobrązowymi wzorami sugerowały, że był to pyton królewski. Do węża przyjechała straż miejska. St. insp. Mariusz Tyszkiewicz bez problemu złapał pytona.

Musisz to wiedzieć

- Węża w przejściu podziemnym w pobliżu "Ślimaka", około godziny 9.10, zauważyła mieszkanka Sosnowca. Na miejsce przyjechał patrol straży miejskiej. Jeden z naszych strażników interesuje się takimi egzotycznymi zwierzętami, więc nie miał problemu, by złapać węża. Pyton został przewieziony do Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych, gdzie znajdują się puste terraria. Tam trafił wąż - informował DZ Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sosnowcu.

Pyton królewski ma zwykle do około 180 cm. Waży około 2 kilogramów. Żywi się małymi ssakami, gryzoniami, czasem zjada też pisklęta. Wąż zbożowy jest trochę mniejszy. Zwykle długość ciała wynosi 76–126 cm. Wąż ten bardzo często hodowany jest w warunkach domowych.

- Sosnowieccy strażnicy miejscy często interweniują związku ze zwierzętami. Ostatnio organizowali pomoc dla pustułki, która miała uszkodzone skrzydło - przekazał Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Nie przeocz

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera