Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert w legendarnym klubie Puls. Transmisja na żywo. O tym katowickim klubie śpiewał Rysiek Riedel w "Wehikule czasu"

Aleksandra Szatan
Aleksandra Szatan
Wideo
od 16 lat
"Tylko nocą do klubu Puls. Jam session do rana, tam królował blues..." - to nie tylko słowa jednego z największych hitów zespołu Dżem ("Wehikuł czasu"), ale także cały szereg historii, związanych z kultowym dla Katowic miejscem, jakim był legendarny klub Puls. W czwartek, 8 października znów zabrzmi w nim jam session. Odbędzie się tu specjalny koncert w ramach tegorocznego Szlaku Śląskiego Bluesa, transmitowany na kanałach Szlaku Śląskiego Bluesa w mediach społecznościowych oraz na stronie Dziennika Zachodniego.

Znów będzie jam session do rana

W tym roku w zupełnie nowej formule, Szlak Śląskiego Bluesa postanowił przywrócć klimat lat 70. i 80. i wróci do małych, klubowych koncertów w działających lokalach, ale i w miejscu kultowym na osi czasu śląskiej muzyki. Znanym z jednego z największych hitów zespołu Dżem, czyli utworu "Wehikuł czasu".

Nie przeocz

Po raz pierwszy od końca lat 70., na pl. Wolności 12a w Katowicach, a więc w słynnym klubie Puls zabrzmi jam session. Może nie do rana, ale i tak wiele dobrego będzie się w nim działo. To jedyny festiwalowy koncert, bez udziału publiczności, za to z transmisją online. Na kanałach Szlaku Śląskiego Bluesa w mediach społecznościowych, a także na stronie Dziennika Zachodniego. Początek o godzinie 19.00.

W Pulsie zagrają:
W trakcie tego wyjątkowego koncertu zaprezentują się: Sebastian Riedel, Michał Kielak i Mirek Rzepa, Roman Pazur Wojciechowski i Stanisław Witta i inni.

- Będzie specjalny gość tego koncertu. Zrobimy łączenie na żywo z Maciejem Radziejewskim, który siedzi zamknięty w swoim domku pod Nowym Jorkiem. Maciej występował w klubie Puls, więc zrobimy sobie taki most informatyczny i będziemy z nim występować - zdradza Wojtek Mirek, organizator Szlaku Śląskiego Bluesa.

Koncert ten jest efektem współpracy Szlaku Śląskiego Bluesa wraz z festiwalem Śląskie Brzmienie organizowanym przez wybitnego muzyka- Leszka Windera.

Rysiek Riedel nie był chętnie wpuszczany do Pulsu

Puls to perła w koronie śląskich klubów. W latach siedemdziesiątych, w szczycie popularności był wymieniany w jednym szeregu z legendarnymi polskimi klubami jak warszawska "Stodoła", czy krakowskie "Jaszczury".
Co ciekawe, był klubem studenckim, jednak nie był związany na stałe z żadną uczelnią. Było trudno do niego się dostać, jednak w środku działo się naprawdę wiele.

- To był klub, w kórym mieszali się bluesmani z ludźmi, którzy grali jazz. Puls miał zresztą swój własny zespół, big band, w który występował m.in. Roman Pazur Wojciechowski i Stanisław Witta. Przez to miejsce przewijali się m.in.Krystyna Prońko, Andrzej Zaucha... - mówi Wojciech Mirek, organizator Szlaku Śląskiego Bluesa.

W jam session w Pulsie uczestniczyli kiedyś nawet muzycy grupy Procol Harum, tam też powstał największy przebój grupy Krzak- utwór „Czakuś”. Co ciekawe, Rysiek Riedel wcale nie był częstym gościem w Pulsie, gdyż nie był zbyt chętnie wpuszczany do środka przez ochroniarzy, a mimo to umieścił ten klub w jednym z największych polskich przebojów, "Wehikule czasu".

Poza bluesem, w klubie Puls równie często, jak nie częściej gościł jazz m.in. za sprawą Jarosława Śmietany, czy grupy Laboratorium. Spotkać można tam bylo: Irka Dudka, Leszka Windera, Jerzego Kawalca, SBB, Dżem, Stanisława Sojkę, Andrzeja Zauchę, Romana Pazura Wojciechowskiego i wielu, wielu innych.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera