Koszmar pieska w Gliwicach. Skrajnie zaniedbany zwierzak został odebrany właścicielom. Teraz ma szansę na lepsze życie

Skołtuniona sierść pokryta zaschniętym brudem – te słowa tylko w niewielkim stopniu oddają stan Filipka. Do stanu skrajnego zaniedbania doprowadzili go nieodpowiedzialni właściciele. Na szczęście zwierzak trafił w dobre ręce. Właścicielom odebrał go wolontariusz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”.

- Nasz wolontariusz dostrzegł go „z ulicy” i ruszył z pomocą. Filipek trafił pod naszą opiekę i w chwili obecnej przebywa w szpitaliku – informuje gliwicki inspektorat OTOZ „Animals”.

Wolontariusze towarzystwa dodają, że upodlony piesek musiał zostać poddany narkozie, tylko w taki sposób możliwe było ogolenie zaniedbanej sierści.

Filipek najbliższe dni spędzi na badaniach, ale jego dalszy los stoi pod znakiem zapytania. Gliwicki oddział OTOZ alarmuje, że brakuje środków na utrzymanie kolejnego psa. Z tego powodu towarzystwo zwraca się o pomoc. Na stronie ratujemyzwierzaki.pl uruchomiona została zbiórka pieniędzy na utrzymanie Filipka i innych zwierząt znajdujących się pod opieką OTOZ Gliwice.

Towarzystwo można również wspierać darowiznami przekazywanymi na konto 41 1240 4302 1111 0010 5992 3319, a także przekazując odliczenie od podatku. Można to zrobić wpisując w zeznaniu podatkowym KRS: 0000069730, a w rubryce „cel szczegółowy”: Inspektorat Gliwice.

- Doceniamy również pomoc rzeczową. Chętnie przyjmiemy dobrej jakości karmę, obróżki, smyczki, szelki, koce, ręczniki, podkłady higieniczne, środki odkażające oraz inne materiały, które mogą okazać się przydatne w naszej codziennej działalności – czytamy na stronie otoz.gliwice.pl.

Rzeczy należy przesyłać na adres OTOZ Animals Gliwice, ul. Zwycięstwa 1, 44-100 Gliwice. Więcej o formach pomocy i działalności Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals” można przeczytać na stronie otoz.gliwice.pl.