Około 500 lekarzy i profesorów medycyny poparło wybór Rafała Trzaskowskiego na prezydenta. Wcześniej uczyniło to ok. 600 naukowcy różnych specjalności.
– Potrzebujemy prezydenta wspierającego edukację odpowiadającą wyzwaniom współczesnego świata, dla którego szkoły i wyższe uczelnie, akademiki czy biblioteki będą ważniejsze niż bizantyjskie obchody czy faraońskie budowy - napisali naukowcy i dodali: – Potrzebujemy Prezydenta rozumiejącego naturalne pragnienia naszej młodzieży, która chce poznawać świat i czuć się dobrze zarówno w polskich miastach i wsiach, jak i poza granicami swojej ojczyzny.
– Obecny obóz władzy i jego kandydat na prezydenta nie realizują swoich obietnic: potrzeby chorych nie są zaspokajane, a niemal wszystkie wskaźniki opieki medycznej sytuują nasz kraj na końcu listy państw Unii Europejskiej – to natomiast fragment listu lekarzy z całej Polski, w tym wielu wybitnych ze Śląska.
- W pełni identyfikujemy się i wspierają elementy zawarte w programie Rafała Trzaskowskiego: większe nakłady na służbę zdrowia i na szkolenie kadr medycznych, zwiększenie liczby lekarzy i pielęgniarek, wdrożenie szerokich programów profilaktycznych czy rozwój programu e-zdrowie i telemedycyny – stwierdzili sygnatariusze listu.
Naczelna Rada Lekarska mocno zareagowała na słowa prezydenta, pisząc w oświadczeniu:
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej z oburzeniem przyjmuje słowa Prezydenta RP, Andrzeja Dudy, w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych oraz szczepień przeciwko grypie, które padły podczas prezydenckiej debaty wyborczej w dniu 6 lipca 2020 r. w Telewizji Polskiej.
Wypowiedź ta zdaje się kwestionować wieloletni dorobek nauk medycznych w zakresie szczepień ochronnych. Środowisko lekarskie nieustannie edukuje społeczeństwo i przekonuje do bezpieczeństwa szczepień a także ich ogromnej wartości prozdrowotnej i uznaje za szkodliwe społecznie wszelkie wypowiedzi, które głoszą nieprawdziwe oraz niepoparte badaniami stwierdzenia na temat szczepień. Takimi wypowiedziami dla doraźnych celów kampanii wyborczej Prezydent RP podważa autorytet oraz zaufanie pacjentów do kadry medycznej oraz naraża pacjentów na ryzyko pogorszenia stanu zdrowia. Prezydent RP powinien być przykładem odpowiedzialnych postępowań prozdrowotnych. Osoby pełniące ważne funkcje publiczne powinny zawsze mieć świadomość, że promowane przez nich postawy i wygłaszane twierdzenia mają znaczący wpływ na zachowania zdrowotne wielu obywateli. Słowa Prezydenta RP podważające sens szczepień obowiązkowych i szczepień przeciwko grypie mogą skutkować wzrostem odsetka osób niezaszczepionych. Środowisko lekarskie, w takich chwilach, ma poczucie lekceważenia naszej ciężkiej pracy w walce o zdrowie i życie pacjentów.
Lekarza zaapelowali o sprostowanie tej wypowiedzi. Doczekali się wpisu w mediach społecznościowych, w którym prezydent popiera szczepienia np. na szkarlatynę, na którą nie ma... szczepionki.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Nie przeocz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?