Właściwie powinniśmy się przyzwyczaić, że zapowiedzi polityków należy dzielić przez pięć, a partyjna konwencja to w sumie czcze gadanie pod publiczkę. Mimo wszystko, wierzyłem, że Jarosława Gowina stać jednak na więcej. W końcu wciąż uchodzi za poważnego polityka, a dodatkowo jest przy nim kilku wartościowych ludzi z województwa śląskiego.
Co dostaliśmy? Dostaliśmy puste hasła wygłoszone na konwencji przez Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma. Chełm na nikim wrażenia nie robi, ale Banaszek - mimo młodego wieku - pracował trochę w warszawskim samorządzie, a nawet w administracji centralnej. Dawał więc szczyptę nadziei, że rozumie o czym mówi i ma jakiś horyzont.
Niestety, w warszawskim samorządzie lub też administracji centralnej najwyraźniej nauczył się głównie wiecowej modulacji głosu i przemawiania o niczym. Zaczął najgorzej - od zagrzewania do walki w tegorocznych wyborach. - Panie Banaszek kochany! - chciałem zakrzyknąć - Polska pana słucha z zapartym tchem, gdzie, jakie urzędy, które miasta dostaną szanse? A Pan tu załatwia partyjne interesy?
No nic. Dowiedziałem się z przemówienia, że dzięki premierom Szydło i Morawieckiemu niwelujemy podziały na Polskę A i B, i że to dobrze. Ale - żeby nie było tak słodko - jest jeszcze podział ma „wielkie metropolie, które przyciągają mieszkańców” oraz „małe i średnie miasta, które są w defensywie”. I że program partii Porozumienie to zmieni. Jak?
Nie wiem do teraz. Nie ma bowiem żadnego programu. Jest za to „konieczność debaty”. Naliczyłem chyba z pięć razy - tyle razy prezydent Banaszek wzywał do dyskusji. Mnie nie musiał przekonywać. Dyskutujemy o tym od lat i wszystko jest jasne. By nadal rozmawiać, trzeba mieć jakikolwiek pomysł i program. A tych nie ma.
Usłyszałem zatem, że deglomerację należy przeprowadzać mądrze, bo - pamiętajmy - „nie możemy zatrzymać rozwoju Warszawy” (co za argument!). Prezydent wciąż odwoływał się do swojego Chełma, co byłoby zręcznym zabiegiem retorycznym i zastosowaniem w praktyce na zebranych politykach metody indukcji (celowo o tym piszę, w końcu Gowin to minister nauki i szkolnictwa wyższego). Ale nie, to był strzał w kolano, przepraszam. Panie Banaszek, słuchano pana w Gdańsku (zabrana do Warszawy Polska Agencja Kosmiczna), w Katowicach (mamy Wyższy Urząd Górniczy, chcemy więcej), a może nawet w Łodzi (kiedyś Łódź walczyła o siedzibę Instytutu Pamięci Narodowej). Słuchano Pana w Bielsku-Białej i Częstochowie, w miastach, które nie mają i nie będą miały nic z Chełmem wspólnego. Co Pan ma do zaoferowania? Nic.
Zatem ze szczegółów dowiedzieliśmy się, że prezydent Chełma ma w notatniku 122 miasta średnie i małe, które „tracą funkcje społeczno-gospodarcze” i potrzebują impulsu rozwojowego.
No i że - kolejny raz - potrzeba debaty. I że powoła zespół samorządowców, think-tanków i endżiosów (organizacje pozarządowe). Koniec. Serio - koniec. Cały program Porozumienia Jarosława Gowina dotyczący deglomeracji.
I że teraz debata (kolejny raz). Proponuję wicepremierowi Gowinowi zlecić najprostszą kwerendę w internecie: co napisano o deglomeracji, ze szczególnym uwzględnieniem refleksji Klubu Jagiellońskiego (jest wicepremier członkiem honorowym tego stowarzyszenia) czy Instytutu Sobieskiego, a może i naszej dyskusji w DZ - zaoszczędzi czas i pieniądze. Pan prezydent Chełma nie będzie musiał jeździć do Warszawy na spotkania eksperckie i - ostatecznie - deglomerację przeprowadzi chociaż na sobie, w tej małej skali.
Pomysł jedynie debaty to porażka. Brak gotowego zarysu programu to porażka. Na koniec, co prawda, prezydent Banaszek zawołał: „Damy radę”, ale powietrze już uszło. Nawet w sali, gdzie odbywała się konwencja klaskano raczej w rytm „dobrze, że już koniec”
Damy radę? Chyba nie. Ale jeszcze będziemy dyskutować.
Czytajcie też:
Marek Twaróg:
https://dziennikzachodni.pl/twarog-zabierzmy-stolicy-urzedy-centralne-czyli-kilka-slow-o-pomysle-rzadu-pis-zapraszam-do-dyskusji/ar/13781651
Marcin Zasada:
https://dziennikzachodni.pl/zasada-o-deglomeracji-warszawa-ma-sie-dzielic-katowice/ar/c3-13802029
Marcin Krupa:
https://dziennikzachodni.pl/marcin-krupa-o-deglomeracji-wzmocnienie-wizerunku-katowic-dyskusja-dz/ar/c3-13797139
Artur Warzocha:
https://dziennikzachodni.pl/artur-warzocha-deglomeracja-to-ciekawy-pozytywny-pomysl-i-szansa-na-likwidacje-peryferiow/ar/13819037
Paweł Siennicki:
https://dziennikzachodni.pl/warszawiak-o-deglomeracji-przewrocmy-ten-stolik-dyskusja-dz/ar/13795303
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?