MOPS w Częstochowie chce rozwiązać problem bezdomności

Szeroko pojęte żebractwo jest w Częstochowie problemem. W ubiegłym roku tylko Straż Miejska interweniowała w takich przypadkach aż 905 razy. Najwięcej interwencji odnotowano rzecz jasna w okresie letnim podczas sezonu pielgrzymkowego. Wtedy do Częstochowy przychodzą pątnicy, a z nimi ludzie, którzy z żebrania uczynili sposób na życie.

Metody żebrania są bardzo różne. Bezdomni najczęściej proszą o kilka złotych na jedzenie. Inni oferują pilnowanie samochodu, niektórzy nawet grożą, że jeżeli nie dostaną 2 złotych, to "jakieś ręce" mogą go porysować. Wielu do żebrania wykorzystuje inne osoby, głównie dzieci. Są nawet tacy, którzy nakłaniają innych do żebrania na ulicy.

Jedna z kobiet z powiatu myszkowskiego żebrze metodą "na stopa". Zatrzymuje samochody, prosi o podwiezienie kilkanaście kilometrów, jednocześnie prosząc np. o pieniądze na lekarstwa. Tłumaczy, że nie ma pieniędzy. - Ludzie wciąż myślą, że jeżeli dadzą bezdomnemu kilka złotych, to robią dobry uczynek. W rzeczywistości tylko im szkodzą - mówi Maciej Hasik, rzecznik prasowy częstochowskiego MOPS-u. - Dla bezdomnych te pieniądze oznaczają dalsze tkwienie w bezdomności. Sprawiają, że jest to ich sposób na życie - dodaje Hasik. - Według niektórych szacunków, takie osoby mogą zarobić miesięcznie nawet do 2 tysięcy zł. To oznacza, że nie warto im sięgać po pomoc z MOPS-u i lepiej nadal pozostawać bezdomnymi.

Dlatego częstochowski MOPS apeluje: Widzisz osobę bezdomną, żebrzącą na ulicy? Nie zwlekaj, reaguj! Zadzwoń na numery alarmowe Straży Miejskiej lub policji bądź skieruj ją do instytucji zajmujących się pomocą potrzebującym, w tym do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie.

Artur Kucharski z częstochowskiej Straży Miejskiej również apeluje o wskazywanie osób, które żebrzą w sposób natarczywy.
- Jeżeli ktoś zaczepia nas na ulicy i prosi o pieniądze, to już mamy do czynienia z natarczywym żebraniem, które możemy zgłosić dyżurnemu Straży Miejskiej - mówi Artur Kucharski.

Częstochowski MOPS podejmuje również inne działania, których celem jest przeciwdziałanie bezdomności. W połowie lutego będą znane wyniki liczenia bezdomnych, ale ze wstępnych danych wynika, że nie jest ich więcej niż w innych polskich miastach. MOPS zbiera również koce i śpiwory dla bezdomnych. - Czekamy nawet na używane koce, ale muszą być czyste i w dobrym stanie - mówi Hasik.

*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemnydworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]