Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Mortui sunt, ut liberi vivamus”. Polegli, byśmy mogli żyć wolni. Walczyli o polski Lwów

OPRAC.: Jędrzej Lipski
Obraz pędzla Stanisława Batowskiego „Orlęta lwowskie” z 1936 roku
Obraz pędzla Stanisława Batowskiego „Orlęta lwowskie” z 1936 roku ARC/Polska Press
Polegli, byśmy mogli żyć wolni - głosi napis na Pomniku Chwały na Cmentarzu Orląt we Lwowie. Od 1 listopada walczyło o Lwów ponad tysiąc uczniów i studentów.

Kochany Tatusiu, idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę na tyle siły, by móc służyć i wytrzymać. Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, a wojska brakuje ciągle do oswobodzenia Lwowa. Z nauk zrobiłem już tyle, ile trzeba było. Jerzy”. Te słowa napisał 14-letni Jurek Bitschan, który 21 listopada 1918 roku poległ w obronie Lwowa, w swojej pierwszej i ostatniej bitwie. Zgłosił się do służby w nocy z 20 na 21 listopada i poszedł w bój. Zginął na Cmentarzu Łyczakowskim, trafiony ukraińskimi kulami. Dwa miesiące później zmarł z powodu odniesionych ran Antoni Pietrykiewicz, 12-letni obrońca polskiego Lwowa. Pośmiertnie został odznaczony orderem Virtuti Militari. Takich jak Jurek i Antoś było aż 1461. Niepełnoletnich bohaterów.

Semper Fidelis

Lwów został założony około 1250 roku przez króla Rusi - Daniela Halickiego. Nadał on nazwę miastu na cześć swojego syna Lwa. Lwów w latach 1349-1370 wchodził w skład Królestwa Polskiego, następnie od 1370 do 1387 w skład Królestwa Węgier, dalej od 1387 do 1772 ponownie w skład Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Od pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej w 1772 do 1918 roku był pod panowaniem Monarchii Austro-Węgierskiej. Od 1918 do 1939 był miastem w granicach II Rzeczypospolitej. Przedwojenny Lwów był jednym z najpiękniejszych miast w Polsce i trzecim co do wielkości pod względem liczby mieszkańców. Mieszkańców. Lwów był miastem semper fidelis - zawsze wiernym, które broniło Polski. Lwów nigdy się nie poddawał. O jego mury rozbijały się obce wojska. Żyli tu obok siebie w zgodzie Polacy i Ukraińcy, szanując się nawzajem. Do 1 listopada 1918 r.

O polski Lwów

W tym dniu Ukraińcy postanowili zająć miasto i włączyć je do proklamowanej właśnie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Walki o Lwów rozpoczęły się od opanowania przez Ukraińców większości gmachów publicznych we Lwowie. Przeciw temu wystąpiły polskie organizacje konspiracyjne, polscy mieszkańcy Lwowa, w tym młodzież i dzieci. W pierwszych dniach walk nie było mowy o pomocy ze strony regularnych oddziałów wojska polskiego. Toteż obrońcami miasta zostali jego polscy mieszkańcy. Po pierwszych chaotycznych potyczkach z Ukraińcami polscy obrońcy błyskawicznie się zorganizowali i przeszli do ofensywy. W późniejszym okresie wsparcia udzieliło im powstające Wojsko Polskie. Pierwszy etap konfliktu 1918-1919 roku zakończył się w nocy z 22 na 23 listopada 1918 roku, gdy ukraińskie oddziały Armii Halickiej wycofały się ze Lwowa, rozpoczynając równocześnie jego oblężenie. Wobec ofensywy Wojska Polskiego wojska ukraińskie zakończyły oblężenie Lwowa i wycofały się 22 maja 1919. W walkach we Lwowie do 22 listopada brało udział z bronią w ręku lub w służbach pomocniczych 6022 osoby, w tym 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. 2640 walczących nie przekroczyło 25. roku życia. Zginęło lub zmarło od ran 439 żołnierzy i członków wojskowej służby sanitarnej, w tym 12 kobiet. 120 poległych było uczniami, a 76 studentami wyższych uczelni.

Lwowskie Orlęta

Aż 1421 młodocianych obrońców Lwowa było niepełnoletnich. Wśród nich byli: 1 dziewięciolatek, 7 dziesięciolatków, 2 jedenastolatków, 33 dwunastolatków, 74 trzynastolatków, 127 czternastolatków, 257 piętnastolatków, 384 szesnastolatków oraz 536 siedemnastolatków.

13-letni Antoś i 14-letni Jurek

Antoś Petrykiewicz urodził się w 1905 roku. Mieszkał na lwowskim przedmieściu Zniesienie. Był uczniem drugiej klasy V Gimnazjum we Lwowie. Brał udział w walkach od początku listopada 1918 roku. Był w oddziale Góry Stracenia, dowodzonym przez Romana Abrahama, późniejszego generała WP. Antoś Petrykiewicz padł z bronią w ręce na Persenkówce w styczniu 1919 r. Na wniosek gen. Romana Abrahama w 1920 r. Antoś otrzymał pośmiertnie Krzyż Virtuti Militari. Jako 13-latek do dziś pozostaje najmłodszym kawalerem tego odznaczenia. Wśród poległych w obronie miasta znaleźli się również jego brat, ojciec i wuj. 13-letni Jurek Bitschan uciekł z domu, by chwycić za broń. Trafił pod opiekę doświadczonego żołnierza pchor. Aleksandra Śliwińskiego. Razem z nim i całym oddziałem Jurek udał się w stronę Pohulanki na Cmentarz Łyczakowski, gdzie toczyła się bitwa ze strzelcami siczowymi. Był 21 listopada 1918 r. Jurek strzelał zza pomnika pomiędzy kaplicami Barczewskich i Fogtów. Gdy chciał przeskoczyć na drugą stronę alejki, przeszył go grad kul. Chwilę później zginął jego opiekun pchor. Śliwiński. Ostrzał był tak silny, że oddział musiał się wycofać, a ciała Jurka, jego opiekuna oraz innych poległych, musiały pozostać na miejscu pomiędzy nagrobkami.

Najmłodsi w walce i w mogiłach

Najmłodszy obrońca Lwowa Stefan Wesołowski miał 9 lat, gdy uciekł z domu i dołączył do jednostek broniących miasta w 1918 r. Został przydzielony do Dywizjonu Piechoty Huzarów Śmierci i w jego szeregach brał udział w obronie Lwowa. Stefan urodził się 31 stycznia 1909 w Warszawie. Jego dziadek Seweryn brał udział w powstaniu styczniowym, a pradziadek Józef Wesołowski - w powstaniu listopadowym. Kilka lat później, w 1921 r. walczył w III powstaniu śląskim. Został wtedy odznaczony Krzyżem Walecznych i awansowany na stopień kaprala. W wieku 12 lat został więc najmłodszym podoficerem Wojska Polskiego. Decyzją admirała Kazimierza Porębskiego został skierowany do szkoły podoficerskiej Marynarki Wojennej. Tuż przed wybuchem II wojny światowej jako rezerwista Marynarki Wojennej Stefan Wesołowski otrzymał powołanie i został sygnalistą na ORP „Błyskawica”. Został ranny podczas bitwy o Narwik w Norwegii i ze względu na zły stan zdrowia nie mógł już wrócić do służby na okręcie. Szczęśliwie dożył spokojnej starości - zmarł w wieku 78 lat, 1 kwietnia 1987 r. na Florydzie w USA. Jako kawaler Orderu Virtuti Militari i ponad 50 innych odznaczeń, uważany jest za bohatera dwóch narodów: Polski i USA.

Najmłodszym pochowanym na Cmentarzu Obrońców Lwowa jest Oswald Anissimo, zamordowany wraz z całą rodziną 18 listopada 1918 r. w wieku 6 lat. Jego rodzina zginęła w ramach akcji dziesiątkowania mieszkańców tych budynków, z których padały strzały do wojsk ukraińskich. Była to akcja represyjna zapowiedziana przez atamana Wytowskiego. Mały Oswald razem z 33-letnim ojcem-legionistą Michałem Anissimo zostali pochowani w jednej mogile.

Pięciu braci

Wyjątkowa jest historia pięciu braci Ślepowron-Kamieńskich, którzy w listopadzie 1918 r. zasilili szeregi obrońców Lwowa. Marcin był studentem prawa i ułanem. Został zamordowany w niewoli w 1919 r. w wieku 19 lat. Karol, student medycyny, poległ pod Siedliskami w 1919 r., mając 21 lat. Najstarszy z braci Wiktor zginął najwcześniej. Był doktorem praw, legionistą w randze podporucznika. Walczył w okolicach Szkoły Kadeckiej i Wulki. Został ciężko ranny podczas odpierania ataku Ukraińców na Dom Techników i w wyniku odniesionych ran zmarł 5 listopada 1918 r. w szpitalu na Politechnice. Miał 25 lat. W obronie Lwowa udział brało też dwóch najmłodszych braci Kamieńskich, 12-letni Janisław i 13-letni Olgierd. którzy przeżyli walki o Lwów i II drugą wojnę światową.

Najdłużej żyjącym spośród obrońców Lwowa z 1918 r. był płk Aleksander Sałacki - uczestnik trzech wojen obronnych w 1918, 1920 i 1939. Gdy stanął do walki o Lwów, miał 14 lat. Zmarł w 2008 r. w Tychach i tam został pochowany. Miał 104 lata.

Order Virtuti Militari dla miasta

„Ludność stawała się wojskiem, wojsko stawało się ludnością. I kiedym ja, jako sędzia wojskowy dający nagrody, odznaczający ludzi, myślał nad kampanią pod Lwowem, to wielkie zasługi Waszego miasta oceniłem tak, jak gdybym miał jednego zbiorowego żołnierza, dobrego żołnierza, i ozdobiłem Lwów Krzyżem Orderu Virtuti Militari, tak, że wy jesteście jedynym miastem w Polsce, które z mojej ręki, jako Naczelnego Wodza, za pracę wojenną, za wytrzymałość otrzymało ten order” - przemawiał 22 listopada 1920 roku Józef Piłsudski.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera