MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykła pasja wybitnego lekarza Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Profesor Grzegorz Brożek wie jak posługiwać się szablą

OPRAC.:
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Profesor Grzegorz Brożek wie jak posługiwać się szablą
Profesor Grzegorz Brożek wie jak posługiwać się szablą Artur Solarek, Damian Wis, Daniel Świder-Bertelegni, Marcin Olborski, Andrzej Włusek
Na co dzień potrafi doskonale łączyć pracę naukową z zakresu epidemiologii z pracą lekarza. Realizuje projekty badawcze dotyczące m.in. astmy wieku dziecięcego. Prof. dr hab. n. med. i n o zdr. Grzegorz Brożek ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, bo o nim mowa, po pracy oddaje się niezwykłej pasji. To fascynacja polską szablą husarską i husarią.

Profesor ŚUM z szablą w dłoni. Niezwykła pasja wybitnego lekarza

Prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Grzegorz Brożek ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego doskonale łączy pracę naukową w dziedzinie epidemiologii z praktyką lekarską. Prowadzi projekty badawcze dotyczące m.in. astmy wieku dziecięcego. Jego sprawna praca nad projektami zaowocowała szybkim uzyskaniem profesury belwederskiej w 2020 roku. Od 2023 roku, profesor Brożek pełni funkcję kierownika Katedry i Zakładu Epidemiologii w Katowicach. Gdy zamykają się drzwi katedry, lekarz oddaje się swojemu hobby, a to jest wyjątkowe. Ma kilka niesamowitych pasji, ale absolutnie dominującą jest jego fascynacja polską szablą husarską i husarią.

- Kiedy miałem 9 lat, podczas wakacji letnich moja babcia przeczytała mi całego „Pana Wołodyjowskiego”. Książka miała ilustracje w postaci fotosów z filmu Jerzego Hofmana. Potem wizyta w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, no i zaiskrzyło! Marzenia zaczęły kiełkować - mówi profesor Grzegorz Brożek.

Profesor ŚUM z szablą w dłoni - zobacz ZDJĘCIA

Od ponad 10 lat, rozwija wielowątkowo swoje hobby związane głównie z szablą i wiekiem XVII. To dla niego bardzo egzotyczny świat równoległy do aktywności zawodowej.

- Staram się dwa razy w tygodniu uczestniczyć w zajęciach organizacji „Signum Polonicum”, gdzie podejmowana jest próba odtworzenia tradycyjnej polskiej sztuki walki szablą. Choć zajęcia odbywają się praktycznie w nocy, to w ich trakcie całkowicie znika zmęczenie minionego dnia – mówi profesor.

Spotkanie ze Zbigniewem Zamachowskim

Jak mówi profesor Brożek, treningi odbywają się dwa razy w tygodniu – a to dość często. Dlatego na ogół stale wozi cały sprzęt w bagażniku, co czasem powoduje komiczne sytuacje. Kiedy przyjechał na jedną z konferencji naukowych do Kazimierza nad Wisłą musiał zaparkować samochód w miejscu budzącym obawy.

- Pomyślałem, że w razie kradzieży auto odkupię z ubezpieczenia, ale szabel już nie, no i zabrałem je ze sobą do hotelu – śmieje się profesor po czym rozwija opowieść jak z filmu. - Traf chciał, że w tym samym czasie gościł tam aktor Zbigniew Zamachowski, filmowy Pan Wołodyjowski. Mina pana Zbigniewa, kiedy zaproponowałem mu w windzie wspólne zdjęcie z szablami bezcenna, podobnie jak samo zdjęcie i późniejszy wieczór - podkreśla.

Jego pasja ma niewiele wspólnego z aktywnością tzw. grup rekonstrukcyjnych, choć element tradycyjnego stroju historycznego jest istotny.

- Okazuje się, że oprócz „szabelników”, współcześnie działają tkacze, płatnerze, szewcy, krawcy historyczni – to autentyczni mistrzowie w swoim fachu, ale do rzeczy. Absolutnym minimum zbroi husarskiej są szyszak, napierśnik, obojczyk, naramienniki, naplecznik lub umbo (część tarczy wojownika) oraz karwasze. Kwestia skrzydeł jest na tyle dyskusyjna, rozległa i zależna od konkretnego dziesięciolecia w prawie 300-letniej historii formacji, że uznajmy je za nieobowiązkowe – mówi naukowiec.

Profesor Grzegorz Brożek bierze również czynny udział w wydarzeniach patriotycznych i rocznicowych oraz próbach odtworzenia tradycji historycznych.

- Wielokrotnie uczestniczyłem w Wiedniu w obchodach rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Przed pandemią obchody kontynuowano w samym Wiedniu formując barwny marsz od kościoła Augustianów (tam Sobieski uczestniczył w pierwszej mszy po wyzwoleniu Wiednia) do katedry św. Szczepana. Jest to nawiązanie do tradycyjnego pochodu organizowanego przez samych Wiedeńczyków od 1684 roku aż do rozbiorów. Wracając do ciekawych imprez patriotyczno-historycznych, to równie podniosłe i barwne są obchody rocznicy śmierci polskich królów Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego. W tym drugim przypadku z przemarszem od krakowskiego rynku, Traktem Królewskim na Wawel, mszą w Katedrze Wawelskiej, dalszym celebrowaniem na Wawelu.

W całej tej pasji naukowca jest jeszcze dodatkowe źródło radości jakim jest współuczestnictwo w nim dwojga spośród trójki dzieci naukowca. Nie zachęcane, nie przymuszane, same weszły w świat szabli i historii.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni