MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe władze Jastrzębia podzieliły się obowiązkami. Prezydent ma sprowadzać inwestorów. Zastępcy nadzorować inwestycje i sprawy społeczne

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Nowe władze Jastrzębia-Zdroju w ciągu pierwszego miesiąca pracy skupiły się m.in. na wejściu w struktury Urzędu Miasta. Zapowiadają, że w magistracie nie będzie rewolucji.
Nowe władze Jastrzębia-Zdroju w ciągu pierwszego miesiąca pracy skupiły się m.in. na wejściu w struktury Urzędu Miasta. Zapowiadają, że w magistracie nie będzie rewolucji. Piotr Chrobok
Prezydent Michał Urgoł będzie odpowiadał między innymi za pozyskiwanie inwestorów, pierwszy zastępca prezydenta - Grzegorz Dulemba ma sprawować pieczę nad tzw. resortami siłowymi, związanymi chociażby z inwestycjami, natomiast drugi z wiceprezydentów - Andrzej Koba zajmie się nadzorowaniem działań społecznych. W ten sposób "poukładała" się władza po wyborach samorządowych w Jastrzębiu-Zdroju.

Nowi prezydenci Jastrzębia podzielili się obowiązkami. Wiadomo, za co ma odpowiadać każdy z nich

Jeśli chodzi o nazwiska znane były one już od dłuższego czasu. O tym, że nowym prezydentem Jastrzębia-Zdroju będzie Michał Urgoł wiadomo już bowiem od trzeciej dekady kwietnia, gdy rozstrzygnęła się druga tura wyborów samorządowych.

Około dwa tygodnie później - po zaprzysiężeniu nowego prezydenta miasta - rozwiane zostały wątpliwości związane z obsadą stanowisk wiceprezydentów. Na funkcje pierwszego oraz drugiego zastępcy prezydenta miasta namaszczono Grzegorza Dulembę oraz Andrzeja Kobę.

Teraz wiadomo już czym dokładnie oprócz zarządzania miastem, w swojej pracy będą się oni zajmować. Prezydentowi oraz każdemu z wiceprezydentów przypadły konkretne wydziały, których prace nadzorują.

Prezydent Michał Urgoł będzie odpowiadał za napływ inwestorów. Wiceprezydent Grzegorz Dulemba za inwestycje, a wiceprezydent Andrzej Koba za kwestie społeczne

Ogólny podział przedstawia się w ten sposób, że: prezydent Michał Urgoł będzie odpowiadał m.in. za sprowadzenie do miasta inwestorów. Właśnie na to spory nacisk kładł podczas kampanii przed wyborami.

- Będę zajmował się: kulturą i sportem, obsługą inwestora, wydziałem dialogu społecznego oraz wydziałem kontroli i audytu wewnętrznego - wylicza Michał Urgoł, prezydent Jastrzębia-Zdroju.

Jego zastępcy będą mieli natomiast nadzór nad prowadzonymi w mieście inwestycjami oraz wszystkim, co jest związane ze sprawami społecznymi. Za te pierwsze odpowiedzialny będzie Grzegorz Dulemba. Za drugie Andrzej Koba.

- Jeżeli chodzi o wydziały, które są w moim resorcie, są to wydziały, nazwijmy je: "siłowe", czyli wydział inwestycji i infrastruktury komunalnej, wydział architektury, wydział geodezji, wydział mienia. Również biuro zamówień publicznych, wydział obywatelski, czyli jednostka, która zajmuje się m.in. komunikacją - informuje Grzegorz Dulemba.

- Będę nadzorował wydział gospodarki komunalnej, wydział polityki społecznej i mieszkaniowej, wydział spraw rodzinnych i alimentacyjnych, wydział ochrony środowiska i rolnictwa, wydział edukacji i wydział funduszy pomocowych - wymienia z kolei Andrzej Koba.

Kierując poszczególnymi resortami, nowe władze Jastrzębia zdążyły już odbyć pierwsze spotkania, a nawet podjąć decyzje. I tak, zwiększona została suma pieniędzy na rzecz cząstkowych remontów dróg w mieście. Prezydent Michał Urgoł odbył rozmowy z potencjalnymi inwestorami, a wiceprezydent Andrzej Koba rozmawiał z Młodzieżową Radą Miasta.

Nowe kierownictwo magistratu wyklucza rewolucję w Urzędzie Miasta. Pewne zmiany już jednak zaszły

W ciągu około pierwszego miesiąca pracy w Urzędzie Miasta - tyle jak na razie zajmują swoje stanowiska prezydent i wiceprezydenci - poświęcili oni go - jak mówią - na wejście w jego struktury i zapoznanie się z charakterystyką pracy magistratu. Jego nowe szefostwo nie wyklucza zmian. Mają one jednak przypominać ewolucję, a nie rewolucję.

- Przyglądamy się bardzo uważnie pracy poszczególnych wydziałów. Staramy się przejrzeć wszystkie procedury, wszystkie prace, które można by było poprawiać. Nie przewidujemy w Urzędzie Miasta żadnej rewolucji. Bardziej chcemy poprawiać zadania, którymi się zajmują poszczególne wydziały - wskazuje prezydent Michał Urgoł.

Zmiany kadrowe mają być w urzędzie ostatecznością. Jednak wiadomo że te już się wydarzyły. W magistracie nie pracuje już jedna z dotychczasowych naczelniczek. Doszło także do połączenia dwóch wydziałów w jeden.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni