Nasza Loteria

Nowy wątek w sprawie poparzonego 8-latka z Częstochowy. Sąd podjął decyzję, gdzie trafią jego rodzeństwo po aresztowaniu matki i jej męża

RED, PAP
Dziś Sąd podjął decyzję w sprawie sześciorga dzieci Magdaleny B.
Dziś Sąd podjął decyzję w sprawie sześciorga dzieci Magdaleny B. Dziennik Zachodni/kłobucka.pl/Policja Śląska
Pobity i poparzony 8-latek z Częstochowy wciąż walczy o życie na oddziale intensywnej terapii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. W czwartek 6 kwietnia Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał zarządzenie tymczasowe w sprawie reszty dzieci Magdaleny B., które mieszkały z nią i Dawidem B. Wraz ze skatowanym chłopcem jest ich sześcioro.

Co dalej z dziećmi Magdaleny B.? Sąd podjął decyzję

Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał dziś popołudniu zarządzenie tymczasowe w sprawie sześciorga dzieci Magdaleny B., które mieszkały z nią i Dawidem B.

- Sąd podjął decyzję o umieszczeniu dwójki najmłodszych dzieci w pieczy zastępczej w trybie zabezpieczenia tymczasowego, a czwórki starszych – łącznie z tym, które jest obecnie w szpitalu – w placówce opiekuńczo-wychowawczej - przekazał sędzia Dominik Bogacz.

Jak wynika z informacji przekazanych przez sąd, dwójka najmłodszych to dzieci Magdaleny i Dawida B. Czwórkę pozostałych aresztowana ma z dwoma innymi mężczyznami. Najstarsze z dzieci ma 11 lat, a najmłodsze urodziło się ubiegłym roku.

- Jest to zarządzenie tymczasowe dla zabezpieczenia dobra dzieci, postępowanie w ich sprawie nadal będzie się toczyć. To oczywiście nie zamyka sprawy, a wręcz dopiero ją otwiera - dodał sędzia Dominik Bogacz.

Dramat ośmiolatka z Częstochowy

Sprawa skatowanego ośmiolatka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Częstochowska policja interweniowała w poniedziałek w dzielnicy Stradom po zgłoszeniu złożonym przez biologicznego ojca dziecka. Chłopca z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ośmiolatek przebywa pod opieką personelu Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jest w ciężkim stanie, przebywa na oddziale intensywnej terapii.

27-letni ojczym ośmiolatka, Dawid B., jest podejrzany m.in. o usiłowanie zabójstwa dziecka. Mężczyzna miał polewać je wrzątkiem i umieszczać na rozgrzanym piecu, a wcześniej brutalnie bić i przypalać papierosami. 35-letniej matce - Magdalenie B. prokuratura zarzuciła narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenie pomocy mężowi w znęcaniu się nad chłopcem. Oboje przyznali się do winy. W środę wieczorem decyzją sądu zostali aresztowani.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni