Otyłość została uznana przez ekspertów za chorobę. Dziś mamy do czynienia niemal z jej epidemią

Dzisiaj działania człowieka tworzą środowisko pełne toksyn różnego pochodzenia i rodzaju. Europejczyk z powietrzem wdycha codziennie około pół kilograma zanieczyszczeń, wchłania przez skórę do dwóch litrów wody z chlorem, fluorem, syntetycznymi kosmetykami. Rocznie zjada około 8 kg dodatków chemicznych do pożywienia, około 50 kg cukru! A do tego wysoko przetworzone węglowodany, oleje rafinowane, aspartam w produktach light, aluminium z dezodorantów i plastiku dopuszczonego do kontaktu z artykułami spożywczymi… Obserwujemy, jak w przeciągu ostatniego stulecia, wraz z rozwojem przemysłu spożywczego i farmaceutycznego, masowo rozwijają się choroby, wcześniej występujące jedynie sporadycznie. Na początku ubiegłego wieku nie każdy lekarz wiedział, co to jest cukrzyca czy miażdżyca naczyń, bo nie miał z nimi styczności. Spoglądając na filmy z lat 60. i 70. zobaczymy w nich dużo więcej osób szczupłych. Dzisiaj mówimy o pladze otyłości, oficjalnie uznanej przez WHO za chorobę, o alergiach, nowotworach, reumatoidalnym zapaleniu stawów, stwardnieniu rozsianym, endometriozie, zespole jelita drażliwego, chorobach układu krążenia, itd.

U podstawy każdego żywego ciała leży komórka. To z komórek zbudowane są tkanki, a te z kolei tworzą organy, które poprzez wzajemnie uzależnione procesy budują nam układy, np. trawienny, kostny, nerwowy, limfatyczny i dopiero z systemu takich układów składa się ciało. Medycyna chińska czy ajurwedyjska wie o tym od kilku tysięcy lat! Co ciekawe, współczesne badania naukowe potwierdzają prawdziwość wielu ważnych elementów tych tradycyjnych medycyn.

Zjadamy codziennie produkty, do których układ trawienny nie jest przystosowany, jelito z wieloma z nich sobie nie radzi, co procentuje „zapychaniem” przestrzeni między kosmkami jelitowymi pokładami nieprzerobionych pokarmów i toksyn. Zmniejsza się powierzchnia przyswajania jelita, do tego dochodzą substancje typu gluten pszeniczny, niszczący śluzówkę jelita, co procentuje zjawiskiem nazywanym w nowych nurtach medycyny jelitem cieknącym. Oznacza to, że do krwiobiegu dostaje się wiele substancji, które normalnie powinny zostać wydalone z kałem. Niestrawione białka pojawiają się w takich ilościach, że białe krwinki zaczynają mylić je z białkami własnymi organizmu i w ten sposób pojawia się autoagresja, czyli organizm atakuje sam swoje własne komórki. Tak powstaje podłoże do wszystkich chorób związanych z zaburzeniami autoimmunologicz-nymi.

Zapraszamy na wykład Petera Winklera podczas spotkań z medycyną naturalną na Targach „Bliżej zdrowia, bliżej natury”, 18-20 marca w budynku Katowice Miasto Ogrodów - Instytucja Kultury im. K. Bochenek, pl. Sejmu Śl. 2. Szczegóły w Gazecie Targowej, bezpłatnym dodatku DZ, który ukaże się 15 marca.

*Salon Maserati w Katowicach otwarty! Poznaj tajemnice legendarnych samochodów
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU