Płatne parkowanie w Gliwicach to rewolucja. Dla dobra kierowców?

Od lipca parkowanie w centrum Gliwic będzie płatne. Centrum miasta zostanie podzielone na strefy, a opłaty nie ominą nawet mieszkańców. Tym samym Gliwice dołączą do Katowic, Chorzowa, Bytomia i innych miast, które naliczają opłaty za postój. Jak przekonują urzędnicy taki krok nie jest wymierzony przeciwko kierowcom, a wręcz odwrotnie: płatny postój jest dla ich dobra.

Po paru latach przygotowań miasto wprowadzi płatne parkowanie. Taka strefa została wyznaczona na obszarze w promieniu około 500 metrów od ścisłego centrum miasta, tzn. ulicy Zwycięstwa oraz ulic starówki, których granicę wyznaczają ulice Górnych i Dolnych Wałów.

Na ulicach stanie ponad sto infokiosków, w których będzie można regulować rachunki za postój. Opłaty - choć mogą ulec jeszcze niewielkim zmianom - znane są od chwili przyjęcia przez radnych miasta projektu w tej sprawie, czyli od roku 2012. Wiadomo, że strefa płatnego zostanie podzielona na droższą i tańszą. W pierwszej, wokół rynku i na starówce, godzina postoju ma kosztować 2,8 zł, a w pozostałej części strefy 1,6. Za postój zapłacą też mieszkańcy.

Promocyjny, roczny abonament będzie kosztował 120 zł za jeden samochód. Zapisy uchwały nie przewidują żadnych ulg dla przedsiębiorców prowadzących działalność w centrum miasta. Opłaty będą pobierane w Gliwicach od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 18.00.

Zgodnie z założeniami, płatna strefa nie będzie maszynką do robienia pieniędzy, bo cały system i jego obsługa będzie znacznie droższa od planowanych przychodów do miejskiego skarbca. 110 nowoczesnych parkomatów i oprogramowanie do urządzeń pochłonie ponad 4 mln zł.
- To nie będzie służyć do zarabiania pieniędzy, więc ciężko mówić tu o zyskach. Program ma służyć rotacji samochodów i ruchu miejskiego w centrum - mówi Maja Lamorska z biura prasowego gliwickiego UM.

Miejski budżet zakłada, że w 2015 roku z tytułu opłat za parkowanie w centrum do miejskiej kasy wpłynie milion złotych. To nie wiele, gdy porównać przychody z tego tytułu u sąsiadów. W Katowicach w 2014 roku miasta zarobiło na płatnych strefach 4 miliony. W tym roku zamierza do tej sumy dołożyć 200 tys. zł. Chorzów zarabia rocznie około 2 mln złotych. Kwoty te z roku na rok wzrastają.

Infokioski, czyli niezwykłe parkomaty

Sercem gliwickiego projektu stref płatnego parkowania są infokioski, których oprogramowanie stworzone specjalnie z myślą o gliwickich użytkownikach. Maszyna będzie służyło nie tylko do regulowania opłat. Urządzenie będzie w stanie poinformować kierowcę o wolnym miejscu parkingowym, będzie też zsynchronizowany z miejską stroną internetową, która poinformuje o najbliższych atrakcjach turystycznych, doradzi w sprawie najbliższego hotelu czy lokalu gastronomicznego.

Urządzenia mają mieć też inne funkcje, dzięki dostępowi do sieci. Całość uzupełni wyszukiwarka połączeń komunikacji miejskiej, możliwość doładowania telefonu komórkowego, kupienie biletu na autobus, a nawet uregulowania rachunków… za prąd. Oprogramowanie ma kosztować ok. 700 tys. zł, a 110 specjalnych infokiosków ponad 3, 2 mln zł.

*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku