Pobierali nienależne dotacje na prowadzenie szkół w Sosnowcu. Usłyszeli wyrok

Sąd Okręgowy w Sosnowcu uznał wszystkich trzech oskarżonych za winnych oszustwa na szkodę Gminy Sosnowiec. Oskarżeni to: ówczesny prezes spółki prowadzącej szkoły, ich dyrektor, a także osoba kierująca popełnieniem czynu zabronionego. W toku śledztwa podejrzani odpowiadali z wolnej stopy.

- W ocenie sądu oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej kosztem sosnowieckiego samorządu. Dwóm z oskarżonych sąd wymierzył kary bezwzględnego pozbawienia wolności – 1 roku oraz 2 lat i 6 miesięcy. Trzeciemu, który przyznał się do winy, warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności - mówi prokurator Aleksander Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Wszystkim oskarżonym - obok kary pozbawienia wolności - sąd wymierzył także grzywnę. Zobowiązał również oskarżonych do naprawienia szkody wyrządzonej Gminie Sosnowiec, która łącznie wyniosła 690 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.

Mechanizm oszustwa sprowadzał się do przedkładania w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu nierzetelnej dokumentacji, w której zawyżano liczbę oraz frekwencję uczniów uczęszczających do liceum ogólnokształcącego dla dorosłych oraz szkoły policealnej.

- W ten sposób wprowadzano w błąd pracowników urzędu miejskiego odnośnie okoliczności warunkujących przyznanie oraz wysokość wsparcia finansowego, co skutkowało wypłatą na rzecz niepublicznych szkół dla dorosłych dotacji oświatowych, które w rzeczywistości im się nie należały. Dotację wyłudzano w latach 2016-2017 przy pomocy – powołanego w tym celu w 2015 roku – podmiotu o nazwie Centrum Edukacji „Nova” Sp. z o.o. z siedzibą w Sosnowcu - wyjaśnia prokurator Aleksander Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Na trop nieprawidłowości w funkcjonowaniu dwóch niepublicznych szkół w Sosnowcu prokuratorzy 1 Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Katowicach wpadli przy okazji wielowątkowego śledztwa dotyczącego między innymi wyłudzeń kredytów.

- Materiały dotyczące szkół zostały wyłączone do odrębnego postępowania. W toku śledztwa zgromadzono obszerną dokumentację, opinie biegłych z zakresu badania pisma ręcznego i podpisów, a także przesłuchano kilkuset świadków - podsumowuje Aleksander Duda.

Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach prowadzili funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.