Polska - Niemcy 2:3. Porażka w debiucie nowego selekcjonera Biało-Czerwonych w Gliwicach
W meczu w Arenie Gliwice w roli selekcjonera zadebiutowali obaj trenerzy. Reprezentację Polski po raz pierwszy poprowadził Stefano Lavarini, ale naszym kibicom siatkówki dużo lepiej niż 43-letni Włoch pracujący na co dzień z Igor Gorgonzola Novara był znany Vital Heynen. Belg, który zasiadł na ławce Niemek, przez trzy lata prowadził bowiem naszą męską reprezentację sięgając z Biało-Czerwonymi po tytuł mistrza świata.
W spotkaniu otwierającym reprezentacyjny sezon Polki wystąpiły mocno osłabione. W składzie zabrakło naszych największych gwiazd. Magdalena Stysiak jest kontuzjowana, natomiast Joanna Wołosz dostała kilka dni wolnego po finale Ligi Mistrzów. Z Niemkami nie zagrały także Malwina Smarzek oraz Marlena Kowalewska, za to w kadrze zadebiutowała Weronika Sobiczewska.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU POLSKA - NIEMCY W GLIWICACH
W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 11:11. Później Polki zaczęły uzyskiwać przewagę, którą mozolnie powiększały. Z II linii mocno atakowała Olivia Różański, blokiem punkty zdobywała Agnieszka Kąkolewska, a na prawym skrzydle nie do zatrzymania była Weronika Szlagowska. Polki wygrały tę partię 25:19.
W drugim secie nasz zespół prowadził od początku do końca. Na nic zdały się czasu brane przez szkoleniowca Niemek. Polki dominowały na boisku, a rywalki miały duże kłopoty z przyjęciem naszej zagrywki. Partię wynikiem 25:20 skończyła plasowanym atakiem ze środka kapitan naszej kadry Kamila Witkowska.
Trzeci set był najbardziej zacięty. Niemki poprawiły zagrywkę i długo w nim prowadziły, ale Polki zdołały wyrównać na 24:24. Później jednak rywalki miały trzy setbole i ostatecznie wygrały tę partię 27:25.
Trener Lavarini zaczął sprawdzać rezerwowe i w czwartym secie Niemki szybko objęły pięciopunktowe prowadzenie. Polki próbowały walczyć zmniejszając straty, ale był to tylko chwilowy zryw. Rywalki wygrały tę partię wysoko 25:19.
W tie-breaku trwała zacięta walka. Po wyrównanym początku Polki niesione dopingiem kibiców odskoczyły na 7:5, a później 14:9, ale potem przegrały siedem piłek z rzędu i przegrały wygrany mecz. Znów potwierdziła się stara siatkarska prawda, że jeśli ktoś nie wygrywa spotkania w trzech setach, to przegrywa go w pięciu.
W środę w Nysie reprezentacje Polski i Niemiec zagrają drugi mecz towarzyski będący ostatnim sprawdzianem formy przed rozpoczynającymi się na początku czerwca spotkaniami Ligi Narodów. Transmisja od godz. 18.30 w Polsacie Sport.
Polska - Niemcy 2:3 (25:19, 25:20, 25:27, 19:25, 14:16)
Polska Wenerska, Kąkolewska, Witkowska, Górecka, Szlagowska, Różański, Stenzel (libero) oraz Czyrniańska, Alagierska, Grabka, Sobiczewska, Stencel, Fedusio, Łysiak (libero).
Niemcy Kastner, Janiska, Stigrot, Orthmann, Scholzel, Cekulaev, Pogany (Libero) oraz Glaab, Alsmeier, Weitzel.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?