Reprezentacja Polski koszykarzy przygotowuje się w Spodku do meczu z Nową Zelandią i walki o igrzyska ZDJĘCIA Z TRENINGU

Reprezentacja Polski koszykarzy przygotowuje się w Spodku do kwalifikacji olimpijskich, które zaplanowano w dniach 2-7 lipca w Walencji. Biało-Czerwoni w województwie śląskim rozegrają ostatnie mecze kontrolne przed wylotem do Hiszpanii. W piątek 28 czerwca o godz. 18 zmierzą się w Katowicach z Nową Zelandią, a w sobotę 29 czerwca o godz. 18 w Sosnowcu z Filipinami.

- Spodek to legendarna hala, zostało tu rozegranych mnóstwo świetnych sportowych eventów. Mamy nadzieję, że piątkowe spotkanie z Nową Zelandią będzie równie wyjątkowe. To nasz przedostatni mecz przed wyjazdem do Walencji, gdzie będziemy walczyć o kwalifikację olimpijską. Tak naprawdę jednak wszystko co najpiękniejsze w tej hali ma szansę wydarzyć się za rok - mam na myśli EuroBasket. Dziękujemy za ogromne wsparcie i chęć współpracy ze strony władz miasta Katowice. Mam nadzieję, że razem stworzymy fantastyczny turniej. Na pewno przyjedzie tutaj sporo kibiców z całej Europy, którzy będą chcieli również poznać miasto i region - powiedział Łukasz Koszarek, dyrektor sportowy reprezentacji Polski.

Z możliwości gry w Spodku bardzo cieszy się trener reprezentacji Polski Igor Milicić.

- Bardzo się cieszę, że mamy okazję rozegrać spotkanie w tej hali. Dużo o Spodku słyszałem, wydaje mi się, że rozegrałem tutaj kiedyś jedno spotkanie. W piątek przeciwko Nowej Zelandii chcemy pewne rzeczy potrenować, sprawdzić jak wygląda nasza gra. Wynik nie jest w sparingach sprawą najważniejszą. Nowa Zelandia grała wcześniej z Finlandią, z którą będziemy rywalizować w kwalifikacjach olimpijskich, więc będzie okazja przekonać się w jakim miejscu jesteśmy przed walką o igrzyska. Katowice jako miasto i region w przeszłości słynęło z koszykówki. Fajnie jakbyśmy to kontynuowali - stwierdził chorwacki szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

Zawodnik reprezentacji Polski Michał Sokołowski liczy w Spodku na doping kibiców i zwycięstwo

- Zawsze wychodzimy na parkiet, by wygrać, ale wiemy też, że podczas tych przygotowań nie zagraliśmy jeszcze meczu w pełnym składzie. Wiemy, że trener ma dużo pomysłów i to będą dwa mocno szkoleniowe spotkania. Po nich będziemy bliżej optymalnej formy przed turniejem w Walencji – stwierdził popularny "Sokół".

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TRENINGU REPREZENTACJI POLSKI W SPODKU

Najbliższe mistrzostwa Europy w koszykówce odbędą się w czterech krajach: Polsce, Finlandii, Cyprze oraz Łotwie. Faza grupowa zostanie rozegrana na przełomie sierpnia oraz września 2025 r. i wezmą w niej udział 24 drużyny, podzielone na cztery grupy. Część finałową turnieju gościć będzie Łotwa. Wszystkie mecze grupowe z udziałem reprezentacji Polski zostaną rozegrane w Katowicach.

- Nie ukrywam wielkiej radości z tego faktu. Doskonale pamiętam spotkania EuroBasketu w 2009 roku w katowickim Spodku. Już wtedy pokazaliśmy, że jesteśmy znakomitą destynacją dla koszykówki. Rozwój koszykówki w Katowicach jest powodem do dumy. Patrzymy na to przez pryzmat dużego zaangażowania dzieci i młodzieży. W naszym mieście jest nawet głód koszykówki. Dzieje się to m. in. dzięki sukcesom naszej reprezentacji. Jesteśmy przekonani, że przyszłoroczne mistrzostwa Europy pokażą potencjał naszej drużyny. Widowiska w Spodku przyciągają młodych ludzi, pokazują sport na najwyższym poziomie. Życzymy samych sukcesów - podkreślał Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic.

Ostatnie mistrzostwa Europy w 2022 roku Polscy koszykarze zakończyli na czwartym miejscu. To największy sukces Biało-Czerwonych od 1967 roku. Na początku lipca Biało-Czerwoni powalczą natomiast o wyjazd na igrzyska, na których nie grali od 44 lat. Rywalami Polaków w Walencji będą w grupie B Bahamy i Finlandia. Po ewentualnym wyjściu z grupy może trafić na gospodarzy Hiszpanię, Angolę lub Liban. Przepustkę do Paryża wywalczy tylko zwycięzca turnieju.