Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik szuka żony. W ,,grze" dwóch kandydatów ze Śląska. Na kogo postawią Ania i Agnieszka? Miłość kwitnie u Sary i Artura. Będą zaręczyny?

Agata Markowicz
Agata Markowicz
Agnieszka zapowiedziała w ostatnim odcinku, że albo Janek z Jaworzna, albo żaden! Ale górnik z Jaworzna nie może być jeszcze niczego pewien, bo to nie jest kandydat w 100 procentach odpowiadający jej wyobrażeniom o partnerze. Ani zdecydowanie bliżej jest do Kuby, ale to mężczyzna ,,po przejściach” i nie gwarantuje bohaterce tyle spokoju co Dominik z Mikołowa. Kto ostatecznie odpadnie z programu, a kto w nim zostanie? Czy u Artura i Sary szykują się zaręczyny? Zobaczcie ZDJĘCIA z nowego odcinka. Z nich można co nieco wywnioskować!

Z decyzjami jest taki kłopot, że kiedyś trzeba je podjąć i taki właśnie moment nadszedł w 10 edycji "Rolnik szuka żony". Nadchodzi ostatni dzień, w którym rolnicy muszą ogłosić swój wybór i zdecydować, kogo chcą zabrać ze sobą w dalszą podróż przez życie. Do rolników przyjedzie prowadząca program Marta Manowska, aby poznać ich decyzje i porozmawiać z nimi oraz ich kandydatami.

Dwóch z naszych z rolników – Artur (postawił na Sarę) i Dariusz (wybrał Nicolę) - ma tę decyzję już za sobą, dla pozostałej trójki - Agnieszki, Ani i Waldemara nadszedł ostateczny czas na jej podjęcie. A nie jest to łatwy wybór: Waldemar szczerze polubił Dorotę i Ewę, z obiema świetnie się bawił na randkach i u obu znalazł cechy, które chętnie by widział u swojej życiowej partnerki. Nic więc dziwnego, że bez łez w niedzielnym odcinku się nie obędzie. Pojawi się też bardzo ważna wiadomość, którą jedna z kandydatek pozostawi Waldkowi!

Bagaż (nie) do uniesienia?

Swój dylemat musi rozwiązać również Ania. A nie jest to proste, zwłaszcza od kiedy Kuba - jej faworyt okazał się mężczyzną, nie tyle po przejściach, co w ich trakcie. Czy w podjęciu decyzji pomogą jej zaproszeni na grilla rodzina i znajomi?
W ostatnim odcinku Ania wyraźnie zadeklarowała, że nie postawi na Mikołaja – zastrzegła co prawda, że jest nad wyraz dojrzały jak na swój wiek (21 lat) i dobrze im się rozmawia, ale… widać, że różnica wieku (Ania skończyła 36 lat) jest dla rolniczki nie do ,,przeskoczenia”. Poza tym, jak wyznała, czuje się przez Mikołaja osaczona, a ona potrzebuje do życia więcej przestrzeni.
Na ,,placu boju” zostali tym samym Dominik z Mikołowa i Kuba z Kalisza.
Dominik ma 29 lat. W Mikołowie pracuje jako operator wózka widłowego. Lubi sport. Dba o siebie, gdyż w wolnych chwilach ćwiczy na siłowni. Ma za sobą kilkuletni poważny związek i… w zasadzie wiemy o nim niewiele więcej, bo w programie prezentuje siłę spokoju i jest zdecydowanie najmniej rozmowny z kandydatów.
30-letni Kuba to jego przeciwnik, ale z całkiem sporym życiowym bagażem. Dość powiedzieć, że samotnie wychowuje trójkę swoich dzieci. A podczas trwania programu okazało się, że tuż przed przyjazdem na gospodarstwo do Ani miał zerwać zaręczyny z inną kobietą… Czy Ania uwierzy ostatecznie, że jest tą jedyną? Tu jeszcze wszystko może się wydarzyć, bo Ania – też kobieta po przejściach - jednoznacznie kandydatury Jakuba nie przekreśliła.

Różni niczym ogień i woda

Agnieszka ma do wyboru dwóch kandydatów Janka i Ireneusza, którzy różnią się od siebie niczym ogień i woda. Rolniczka zadeklarowała w ostatnim odcinku, że Ireneusz nie ma u niej żadnych szans. Ale to nie znaczy, że Janek może być już pewien wygranej.
- W tej chwili wybieram już tylko pomiędzy Jankiem, a odesłaniem obu panów do domu – oświadczyła w ubiegłą niedzielę rolniczka.
Jaworznianin trzeba przyznać, że bardzo się stara. Dla swojej wybranki zdecydował się nawet na naukę jazdy konnej. Brylował także podczas grilla, na którego Ania zaprosiła rodziców, rodzinę i przyjaciół. Czy to mu się opłaciło? Zdania w tej kwestii są podzielone – jedno jest pewne: Agnieszkę mniej niż na początku programu denerwuje jego gadatliwość i poczucie humoru.
Pewne jest również i to, że nie postawi Ireneusz, który do programu przyjechał aż z Islandii, może już pakować walizki. Szanse mężczyzny definitywnie zmalały po tym jak okazało się, że Rolnik szuka żony to już piąty program randkowy, w którym bierze udział.
Szala przechyla się więc wyraźnie na korzyść Janka. Ale jak wiadomo życie w "Rolniku" już nie raz napisało własny scenariusz. Czy tak będzie i tym razem?

Szykują się zaręczyny?

Tymczasem u Darka i Artura rzeczy posuwają się naprzód. Choć – jak okaże się po rozmowie z Martą - Darek i Nicola nieco się różnią w określeniu, na jakim etapie związku się właściwie znajdują.
Relacja Artura z Sarą rozkwita. Co prawda dziewczyna musi wracać po tych kilku dniach do swoich obowiązków, ale zapowiada, że będzie się często kontaktowała z rolnikiem. Artur przyzna, że czuje spokój będąc, przy swojej wybrance. Czyżby szykowały się kolejne zaręczyny? Sądząc po komentarzach w internecie – widzowie już ,,wybaczyli” Arturowi, że odesłał do domu ich faworytkę Blankę i mocno kibicują relacji rolnika z Sarą.

„Rolnik szuka żony” w najbliższą niedzielę o godz. 21:15 w TVP1.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera