Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbudowa Bielskiego Centrum Kultury wzbudza kontrowersje

Łukasz Klimaniec
W sali BCK prócz koncertów, są m.in. wybory Miss Beskidów
W sali BCK prócz koncertów, są m.in. wybory Miss Beskidów Łukasz Klimaniec
Prawie 600 tys. zł przeznaczy gmina Bielsko-Biała na wykonanie samego tylko projektu rozbudowy Bielskiego Centrum Kultury, by zwiększyć widownię o 200 miejsc. A to dopiero początek - miasto czeka inwestycja rzędu nawet 10 mln zł związana z przebudową BCK.

- Katowice mają kilka sal koncertowych. W Bielsku-Białej takiej nie ma, choć organizujemy równie dobre wydarzenia z udziałem znakomitych wykonawców - argumentował na sesji radnych Jacek Krywult, prezydent Bielska-Białej.
Sprawa wzbudziła jednak sporą dyskusję i kontrowersje.

- To bezsensowne rozwiązanie w kontekście obecnej sytuacji finansowej gminy - uważa Przemysław Drabek, bielski radny PiS. - Na sam projekt trze-ba brać kredyt, a wykonanie może kosztować około 10 mln zł. Tymczasem od władz gminy słyszymy, że nie ma pieniędzy na łatanie dziur czy budowę małego placu zabaw, bo nas nie stać - podkreśla. I dodaje, że do tej pory koncerty organizowane w BCK cieszą się dużym powodzeniem nie tylko mieszkańców, ale gości z regionu.

- Skoro to się sprawdza i jest dobrze, po co podejmować decyzje, które mogą generować koszty rzędu nawet 10 mln zł? - pyta radny. Jego zdaniem, wydanie takiej kwoty na stworzenie 200 miejsc siedzących to "nierozsądne zachowanie".
Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego ratusza, tłumaczy jednak, że to rozwiązanie optymalne. Kiedyś była wprawdzie mowa o budowie nowej sali koncertowej w Bielsku-Białej, ale w obliczu kryzysu to już niemożliwe. Tymczasem Bielsko-Biała jest gospodarzem wielu znakomitych wydarzeń muzycznych, które niejednokrotnie z braku wystarczającego miejsca muszą odbywać się w kościele w bielskich Aleksandrowicach. Tak jest w przypadku prestiżowego Festiwalu Kompozytorów Polskich.

Obecnie widownia BCK pomieści 500 osób. Po rozbudowie będzie 700. Władysław Szczotka, dyrektor BCK, zwraca uwagę, że poprzez rozbudowę widowni BKC, bilety na koncerty będą... tańsze.

- Koncerty dziś są coraz droższe, a wraz z nimi bilety, których ceny kształtują się od 80 do 150 zł. Zakładamy, że powiększenie sali o 200 miejsc spowoduje, że będą tańsze o 30-40 procent - zaznacza.

Dodaje, że dzięki inwestycji w BCK wreszcie znajdzie się winda dla osób niepełnosprawnych, a dzięki podniesieniu kondygnacji uda się stworzyć dodatkowe pomieszczenia i sale prób dla bielskich zespołów i chórów, które dziś ćwiczą w niezbyt dobrych warunkach z dala od centrum miasta. Zwiększenie widowni będzie możliwe poprzez wybudowanie balkonów. Inwestycja ma ruszyć już w przyszłym roku i zakończyć się w październiku 2015 roku.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!