- Wczoraj (27 lipca), Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględnił wniosek prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej i przedłużył tymczasowe aresztowanie Rafała B. do dnia 29 października 2023 roku - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.
Obawa matactwa procesowego
Prokurator wskazał, że sąd zaakcentował realnie surową karę grożącą podejrzanemu oraz stwierdził, iż w niniejszej sprawie niezwykle realna jest obawa matactwa procesowego.
- Zdaniem Sądu Okręgowego w Katowicach zostało wysoce uprawdopodobnione sprawstwo Rafała B. w zakresie zarzucanych mu czynów tj. zarówno w zakresie czynu korupcyjnego, jak i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz tzw. +zbrodni VAT–owskiej+ - dodał rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Były wiceminister skarbu Rafał Baniak (zgadza się na publikację nazwiska - PAP) na początku lutego usłyszał w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości 4 mln 990 tys. zł.
W tej sprawie zatrzymany również były minister skarbu państwa Włodzimier Karpiński
W tej sprawie pod koniec lutego zatrzymany został również były minister skarbu państwa Włodzimier Karpiński (zgadza się na podawanie nazwiska - PAP), któremu pod koniec czerwca Sąd Apelacyjny w Katowicach przedłużył okres tymczasowego aresztowania zgodnie z wnioskiem prokuratora do 26 sierpnia 2023 roku. Karpińskiemu przedstawiono popełniony wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym z Baniakiem, zarzut korupcyjny polegający na żądaniu od prezesa jednej ze spółek korzyści majątkowej w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych.
Według ustaleń śledczych od sierpnia 2020 roku do stycznia 2023 roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów z Warszawy.
- Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B. - informowała wcześniej Prokuratura Krajowa.
Prokuratura Krajowa: to były ustalenia o charakterze korupcyjnym
Jak podawała PK, w wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych".
Prokuratorzy ze śląskiego wydziału PK ustalili, że uzyskanie tych zamówień było możliwe dzięki propozycji złożonej przez byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka.
- Z ustaleń śledztwa wynika, że Rafał B., w zamian za umożliwienie uzyskiwania zamówień publicznych z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Miasta Stołecznego Warszawy domagał się od przedstawicieli firm 5 procent łapówki od wartości tych zamówień. W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe - podkreślała wtedy PK.
Prokuratura Krajowa: pieniądze przekazywano Rafałowi Baniakowi
Prokuratura Krajowa tłumaczyła, że w toku postępowania prokurator ustalił, że aby pozyskać pieniądze na łapówki w przestępczy proceder podejrzani zaangażowali szereg podmiotów i osób, które wystawiały faktury obejmujące fikcyjne usługi gotowości do wynajmu maszyn do utylizacji śmieci. Następnie na podstawie tych faktur, spółki z grupy kapitałowej zarządzanej przez podejrzanych Artura P i Wojciecha S. przelewały pieniądze, które były następnie wypłacane w gotówce przez przedstawicieli tych firm.
Dodatkowo śledczy ustalili, że pieniądze przekazywano następnie Rafałowi Baniakowi.
- W zamian za to reprezentanci firm wystawiających fikcyjne faktury otrzymywali wynagrodzenie w wysokości około 20 procent wartości tych faktur. W ten sposób wystawiono łącznie kilkadziesiąt nierzetelnych faktur o wartości prawie 7 milionów złotych, co pozwoliło sprawcom wygenerować środki finansowe przeznaczone na wręczanie korzyści majątkowych - przekazała PK.
Źródło: PAP
Nie przeocz
- Sielski krajobraz, stawy, rzeki, lasy, a w oddali widać góry. Tak powstaje śląska S1
- Poznajecie te miejsca? Tak wyglądały Katowice 20 lat temu. Szok!
- Duch zmarłego nauczyciela nawiedza szkołę? To miejsce mrozi krew w żyłach! Zobaczcie
- 10 najbardziej nietypowych architektonicznych atrakcji w woj. śląskim. Znacie je?
Zobacz także
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?