Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd w Katowicach przedłużył tymczasowy areszt Rafała Baniaka. Bo groźba surowej kary i matactwa. Jakie zarzuty ma były wiceminister skarbu?

OPRAC.:
Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Prokuratura Krajowa zarzuca byłemu wiceministrowi skarbu Rafałowi Baniakowi przestępstwo korupcji
Prokuratura Krajowa zarzuca byłemu wiceministrowi skarbu Rafałowi Baniakowi przestępstwo korupcji Arc
Sąd uwzględnił wniosek śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej i przedłużył do 29 października tymczasowe aresztowanie byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Rafała Baniaka - poinformowała w piątek (28 lipca) PAP. Prokurator wskazał, że sąd zaakcentował realnie surową karę grożącą podejrzanemu oraz stwierdził, iż w niniejszej sprawie niezwykle realna jest obawa matactwa procesowego.

- Wczoraj (27 lipca), Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględnił wniosek prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej i przedłużył tymczasowe aresztowanie Rafała B. do dnia 29 października 2023 roku - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.

Obawa matactwa procesowego

Prokurator wskazał, że sąd zaakcentował realnie surową karę grożącą podejrzanemu oraz stwierdził, iż w niniejszej sprawie niezwykle realna jest obawa matactwa procesowego.

- Zdaniem Sądu Okręgowego w Katowicach zostało wysoce uprawdopodobnione sprawstwo Rafała B. w zakresie zarzucanych mu czynów tj. zarówno w zakresie czynu korupcyjnego, jak i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz tzw. +zbrodni VAT–owskiej+ - dodał rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Były wiceminister skarbu Rafał Baniak (zgadza się na publikację nazwiska - PAP) na początku lutego usłyszał w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości 4 mln 990 tys. zł.

W tej sprawie zatrzymany również były minister skarbu państwa Włodzimier Karpiński

W tej sprawie pod koniec lutego zatrzymany został również były minister skarbu państwa Włodzimier Karpiński (zgadza się na podawanie nazwiska - PAP), któremu pod koniec czerwca Sąd Apelacyjny w Katowicach przedłużył okres tymczasowego aresztowania zgodnie z wnioskiem prokuratora do 26 sierpnia 2023 roku. Karpińskiemu przedstawiono popełniony wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym z Baniakiem, zarzut korupcyjny polegający na żądaniu od prezesa jednej ze spółek korzyści majątkowej w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych.

Według ustaleń śledczych od sierpnia 2020 roku do stycznia 2023 roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów z Warszawy.

- Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B. - informowała wcześniej Prokuratura Krajowa.

Prokuratura Krajowa: to były ustalenia o charakterze korupcyjnym

Jak podawała PK, w wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych".

Prokuratorzy ze śląskiego wydziału PK ustalili, że uzyskanie tych zamówień było możliwe dzięki propozycji złożonej przez byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka.

- Z ustaleń śledztwa wynika, że Rafał B., w zamian za umożliwienie uzyskiwania zamówień publicznych z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Miasta Stołecznego Warszawy domagał się od przedstawicieli firm 5 procent łapówki od wartości tych zamówień. W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe - podkreślała wtedy PK.

Prokuratura Krajowa: pieniądze przekazywano Rafałowi Baniakowi

Prokuratura Krajowa tłumaczyła, że w toku postępowania prokurator ustalił, że aby pozyskać pieniądze na łapówki w przestępczy proceder podejrzani zaangażowali szereg podmiotów i osób, które wystawiały faktury obejmujące fikcyjne usługi gotowości do wynajmu maszyn do utylizacji śmieci. Następnie na podstawie tych faktur, spółki z grupy kapitałowej zarządzanej przez podejrzanych Artura P i Wojciecha S. przelewały pieniądze, które były następnie wypłacane w gotówce przez przedstawicieli tych firm.

Dodatkowo śledczy ustalili, że pieniądze przekazywano następnie Rafałowi Baniakowi.

- W zamian za to reprezentanci firm wystawiających fikcyjne faktury otrzymywali wynagrodzenie w wysokości około 20 procent wartości tych faktur. W ten sposób wystawiono łącznie kilkadziesiąt nierzetelnych faktur o wartości prawie 7 milionów złotych, co pozwoliło sprawcom wygenerować środki finansowe przeznaczone na wręczanie korzyści majątkowych - przekazała PK.

Źródło: PAP

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera