Solidarna Polska w Katowicach i Zbigniew Ziobro przeciwko dyrektywie metanowej i klimatycznej polityce UE

Na konferencji prasowej padły ostre słowa pod adresem Donalda Tuska. Politycy Solidarnej Polski nie ukrywali, że ich konferencja jest odpowiedzią na ostatnie spotkania byłego premiera w województwie śląskim. Spora część czasu przeznaczonego dla mediów była poświęcona krytyce działalności szefa Platformy. Zarzucano mu m.in. współpracę z Niemcami dotyczącą polityki energetycznej niekorzystnej dla Polski i kopalń. W Katowicach wielokrotnie został nazwany kłamcą. Politycy Solidarnej Polski nie przebierali w słowach, nazywając go m.in. niemieckim kolaborantem.:

— To największy szkodnik, który nienawidzi węgla i nienawidzi górnictwa, a jego głównym doradcą i pomagierem w tym zakresie jest Buzek, który wiele lat temu doprowadził ten region do ruiny. Na Śląsku (Donald Tusk – przyp. red.) mówił, że trzeba wydobywać węgiel polski a w Sosnowcu mówił, że trzeba transformacji, bo trzeba odchodzić od węgla i trzeba tak naprawdę inwestować w zieloną energię – twierdzi minister Michał Wójcik.

Donald Tusk w ramach niedawnego spotkania w Katowicach zadeklarował, że użyje „wszystkich narzędzi”, aby przekonać europejskich polityków o potrzebie specjalnego potraktowania Polski. Jego zapewnienia przez Zbigniewa Ziobrę zostały nazwane mianem „krokodylich łez”. Dyrektywa UE wprowadziłaby normę do 5 ton emisji metanu z tony węgla od 2027 roku a cztery lata później jeszcze o 2 tony mniej. Dla samej Polskiej Grupy Górniczej oznaczałoby to nawet 1,5 miliarda złotych kar. Do 2027 roku PGG musiałoby zamknąć około 2/3 kopalń. Przewodniczący PO w stolicy województwa śląskiego informował, że nasz kraj potrzebuje więcej czasu, aby dostosować się do norm UE. Tymczasem Solidarna Polska zupełnie inaczej podchodzi do problemu. Planuje zwracać uwagę w Parlamencie Europejskim i w pracach w Rady Europejskiej na inną rzecz.

— Od samego początku błąd jest w podstawie prawnej, dlatego że tego typu decyzje powinny być według traktatu podejmowane jednogłośnie. Wtedy (…) Polska miałaby prawo zablokowania. Na przykład jest zapis traktatu mówiący o tym, że wszystko, co wpływa na miks energetyczny państwa, (trudno powiedzieć, żeby to ta akurat dyrektywa nie wpływała na miks energetyczny), powinno być podejmowane jednogłośnie – tłumaczy europarlamentarzysta Patryk Jaki.

Polityk wspominał także, że na czele Komisji Europejskiej stoi przedstawicielka europejskiej partii, do której należy Donald Tusk. Solidarna Polska wypowiada się bardzo krytycznie na temat dyrektyw klimatycznych UE i jej zielonej polityce. Według niej służą przede wszystkim interesom niemieckim i zabijają przewagi konkurencyjne polskiej gospodarki.

— Od lat wskazujemy, że skoro mamy bogactwo, które daje nam przewagę konkurencji w postaci taniej energii (nie musimy kupować węgla, bo mamy go u siebie), to powinniśmy z tego bogactwa korzystać. Korzystać po to, aby nasza gospodarka i nasz przemysł miały przewagę konkurencyjną nad innymi krajami; po to, aby Polacy mogli lepiej żyć, aby mogli lepiej zarabiać. Aby nie musieli płacić wyższych rachunków za prąd – mówił w Katowicach prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

Według ministra sprawiedliwości w 2020 roku płacono ok. 26 dolarów podatku dla Unii Europejskiej od tony emisji CO2 . Dzisiaj jest to około 100 dolarów. Politycy Solidarnej Polski zamierzają w najbliższym czasie pojawić się w wielu miastach województwa śląskiego. Wśród nich są m.in. Żywiec, Tychy, Racibórz, Jastrzębie- Zdrój, Sosnowiec. Wiele z tych miast w ostatnich dniach odwiedzał przewodniczący PO.

Według Beaty Kempy na unijnych korytarzach już mówi się o podnoszeniu wieku emerytalnego. Szybko starzejąca się Europa ma problem z zapewnieniem ciągłości pracy, zastępowalnością pokoleń oraz utrzymaniem emerytów. Jak sama przyznaje „nie wierzy” w zapewnienia lidera PO dotyczące „babciowego” – świadczenia, które miałoby być wypłacone mamom po powrocie z macierzyńskiego. Zapytaliśmy o to, jaką receptę na szalejącą inflację oraz na rozwijanie polityki prorodzinnej na najbliższy czas przez Solidarną Polskę.

— 40% ceny prądu w Polsce to jest podatek unijny. Proszę sobie po prostu wyobrazić sytuację, że o 40% spada cena prądu w Polsce – odpowiedział Zbigniew Ziobro.

Wiceminister Sprawiedliwości przyczyn problemów demograficznych upatruje głównie w ekonomii i tym, że ceny energii rzutują tak naprawdę na cenę wszystkiego oaz na konkurencyjność polskiego przemysłu (także tego małego. Na sam koniec Zbigniewa Ziobrę poproszono o komentarz dotyczący wzrostu poparcia Konfederacji w ostatnich sondażach i czy nie sprawi to, że PiS wybierze ją jako koalicjanta. Minister Sprawiedliwości odparł, że wspomnianego wzrostu powinna się przede wszystkim obawiać Platforma Obywatelska.