MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spełnione marzenie Kuby z Dąbrowy Górniczej

Mariusz Marchwiak, PS
mammarzenie.org
Kuba, jeden z podopiecznych Fundacji Mam Marzenie, wymarzył sobie, że chciałby zobaczyć wielką maszynę, dotknąć jej, pokierować zobaczyć jak pracuje. Jego marzenie ziściło się w Austrii, dokąd wyjechał ze swej rodzinnej Dąbrowy Górniczej.

Jak mówi mama Kuby, jej syn jest zafascynowany wielkimi maszynami. Kiedy ogląda telewizję i pojawiają się w niej wielkie koparki, wozidła i inne giganty, Kuba przenosi się do świata wielkich maszyn. Jak podkreśla pani Agata, im większa maszyna, tym większa fascynacja.

Swoje zamiłowanie do techniki Kuba realizuje, oczywiście w mniejszej skali, wspólnie ze swoim tatą Krzysztofem w domowym garażu.

Rodzice Kuby, chcąc pomóc synowi w spełnieniu marzenia, zwrócili się do Fundacji Mam Marzenie o wsparcie. Przedstawiciele Fundacji udali się do Dąbrowy Górniczej, gdzie mieszka rodzina Kuby, aby dowiedzieć się o czym marzy 14-letni chłopak. Po kilku dniach od pierwszego spotkania, przedstawiciel Fundacji zadzwonił i usłyszał odpowiedź: Chciałbym przejechać się traktorem. Traktorem, który ma takie wieeeelkie koła. I oglądać inne rolnicze maszyny. No i taką specjalną maszynę, która pracuje w kamieniołomie też chciałbym zobaczyć. Nie ulegało wątpliwości - to musiała być wielka, niesamowita maszyna.

Teraz trzeba było przystąpić do działania. Jakub Marcjasz z marzycielskiej Fundacji opowiada jak doszło do realizacji marzenia. - Swoją pomoc zaoferował Paweł Słomiany z Forum Młodych Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. To właśnie Paweł skontaktował nas z Przemysławem Grzywą z firmy Sandvik i tak rozpoczęła się nasza współpraca. Współpraca nadzwyczaj udana. Ustalenie szczegółów ograniczyło się do wymiany kilku maili oraz jednego spotkania. Sandvik zajął się dosłownie wszystkim, począwszy od transportu, zorganizowania noclegu i oczywiście samej wizyty w fabryce, przez cały czas opiekując się Kubusiem i jego najbliższymi. W przypadku marzeń wyjazdowych jest to sytuacja, która nie często ma miejsce i dlatego tym bardziej jesteśmy zadowoleni z tej współpracy. Równocześnie mamy nadzieję, że nie jest to ostatnie marzenie, jakie uda się nam spełnić wspólnie z tą firmą.

W dniach 23 -25 lutego 2010 r. Kuba wraz z rodziną oraz przedstawicielami firmy Sandvik i Fundacji przebywali w Austrii w miejscowości Zeltweg, gdzie mieści się fabryka Sandvik Mining and Construction G.m.b.H. Zeltweg. Wyroby pochodzące z fabryki stosowane są przy wierceniach i drążeniach związanych z wykonywaniem konstrukcji podziemnych, takich jak: tunele, komory, a także drążenia wyrobisk korytarzowych w górnictwie podziemnym węgla, soli, potasu, platyny diamentów i innych kopalń.

Przez cały czas pobytu w fabryce, Kuba był traktowany jak VIP. Gości osobiście przywitał Dyrektor Zarządzający fabryki Michael Viet. Jak mówią rodzice Kuby: Od samego początku gospodarze fabryki dali odczuć Kubie, że jest dla nich bardzo ważnym gościem. Wszystko ustawione było pod Kubę. Nawet kiedy jedliśmy obiad, wszyscy czekali aż Kuba skończy. To było niesamowite przeżycie, syn mógł podziwiać zakład, oglądać i dotykać maszyny, pytać o wszystko. Kiedy jeden z pracowników przekazał Kubie pulpit do zdalnego sterowania ogromną maszyną, można powiedzieć że marzenie zostało spełnione. Do dzisiaj Kuba z dumą przymierza kask, który dostał na pamiątkę i wspomina wspaniałe chwile. Pobyt w fabryce Sandvika był dla Kuby zastrzykiem pozytywnych emocji i dał niesamowitą wiarę, co w walce z jego chorobą jest najważniejsze - uwierzyć, że wszystko jest możliwe.

Jeśli jesteś w stanie spełnić marzenie innych podopiecznych fundacji, więcej informacji znajdziesz TUTAJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!