Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie Góry: Na rynku można się bujać w fotelu! [DZ LIGHT]

Krzysztof Szendzielorz
Jerzy Ciesielski relaksował się w swoim fotelu bujanym na rynku w Tarnowskich Górach
Jerzy Ciesielski relaksował się w swoim fotelu bujanym na rynku w Tarnowskich Górach Krzysztof Szendzielorz
Co można robić na rynku? Plotkować? Politykować? Pić piwo? A może po prostu relaksować w fotelu bujanym, jak Jerzy Ciesielski z Tarnowskich Gór.

Jerzy Ciesielski uwielbia przesiadywać na rynku w Tarnowskich Górach. 29 kwietnia przyszedł tutaj z... fotelem bujanym. Przyniósł go z domu. Trudno było pana Jerzego nie zauważyć, bo wyróżniał się na rynku, bujając się w stylowym, drewnianym fotelu. Wokół przechodzli ludzie wyraźnie uradowani całą sytuacją.

- Jestem tarnogórzaninem od urodzenia, bardzo lubię nasz rynek i przesiadywanie tutaj. Nie zawsze jest jednak tutaj miejsce, więc postanowiłem na wszelki wypadek przynieść z domu wygodny fotel bujany - wyjaśnił nam zreraksowany pan Jerzy, podkreślając jednak, że przeciw niczemu nie protestuje. On zwyczajnie się relaksuje - Żeby tylko burmistrz Czech (burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech - przyp. red.) sobie nie pomyślał, że domagam się nowych ławek - śmiał się tarnogórzanin.

Jerzemu Ciesielskiemu nie podoba się tylko na rynku nowoczesna kamienica-biurowiec, którą w latach 90. XX wieku zbudowano przy zabytkowym kościele ewangelickim. Powiedział nam, że gdyby była tylko taka możliwość, to sugerowałby jej wuburzenie i postanowienie czegość zgodnego z zabytkowym charakterem runku tarnogórskiego. Niemniej, gdyby doszukiwać się jakiegoś przesłania w akcji pana Jerzego, bujającego się w fotelu na rynku, to jest brzmiałoby ono: "Na tarnogórskim rynku jest pięknie. Relaksujmy się!"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!