Trzęsienie ziemi podczas koncertu Rammsteina w Chorzowie. Niedzielny koncert zespołu wywołał zauważalne drgania skorupy ziemskiej

Niemiecki zespół Rammstein po raz kolejny wystąpił na Stadionie Śląskim, tym razem dając dwa koncerty, które odbyły się 30 i 31 lipca. Okazało się, że koncerty wywołały niecodzienne zjawisko, które odnotowało Planetarium Śląskie: zauważalne drgania skorupy ziemskiej.

- Zostały one zarejestrowane przez sejsmometry zainstalowane w Planetarium Śląskim. Stacja sejsmologiczna placówki znajduje się około półtora kilometra od Stadionu Śląskiego, na którym odbyły się koncerty - poinformowało we wtorek, 1 sierpnia, Planetarium Śląskie.

Jak podkreślają w planetarium, na wykresach wyraźnie widać, które z prezentowanych przez zespół utworów były najgłośniejsze.

- Analiza potwierdza również, że Rammstein na Stadionie Śląskim rozpoczął swój występ od prawdziwego trzęsienia ziemi - wskazują w Planetarium Śląskim.

Niedawne koncerty Taylor Swift w Seattle również wygenerowały aktywność sejsmiczną, równoważną trzęsieniu ziemi o magnitudzie 2,3. To o 0,3 więcej niż poprzedni rekordowy pomiar tego rodzaju w Seattle, zarejestrowany osiem lat temu podczas meczu futbolu amerykańskiego. Zdaniem prof. Caplan-Auerbach z Western Washington University, aktywność sejsmiczna została spowodowana przez fanów amerykańskiej piosenkarki i nagłośnienie sceniczne.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Taylor Swift dała dwa koncerty w Seattle, mieście na północnym zachodzie USA. Na każdym z nich było ponad 70 tysięcy jej fanów.