W budynku WST w Katowicach pękły... płytki podłogowe. Studenci będą mogli wrócić bezpiecznie na zajęcia

Podczas zajęć na Wyższej Szkole Technicznej przy ul. Rolnej 43 w Katowicach 5 grudnia, doszło do niebezpiecznej sytuacji. Około godz. 15.30 uczestnicy prowadzonych tam stacjonarnie zajęć zauważyli, że na stropie sali pojawiają się pęknięcia. Wydawały się one na tyle poważne, że natychmiast podjęto decyzję o ewakuacji wszystkich 35 osób, które znajdowały się wewnątrz budynku.

Na miejsce pojawiło się pięć zastępów Państwowej Straży Pożarnej Komendy Miejskie w Katowicach.

Po rozpoznaniu stwierdzono pęknięcia stropów trzeciej oraz czwartej kondygnacji - mówił kpt. Adam Kryla z Komendy Miejskiej PSP w Katowicach, w rozmowie z DZ.

Na miejscu pojawił się też powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który zdecydował o wyłączeniu części budynku z użytkowania.

Dziś wiadomo, że popękały jedynie płytki podłogowe. Jak tłumaczy uczelnia, na uszkodzenia miały wpływ szkody górnicze.

- W związku ze zdarzeniem 5 grudnia 2020 roku, informujemy że po oględzinach konstruktora i władz uczelni, stwierdzono, iż pękły jedynie płytki podłogowe w jednej sali wykładowej. Wpływ na ten fakt miały przede wszystkim szkody górnicze - zapewnia Anna Panasiewicz, kierownik ds. administracji Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach.

- Informujemy, że nie stwierdzono żadnych uszkodzeń stropu budynku, co również zostało potwierdzone przez inspektora nadzoru budowlanego. Usterka zostanie usunięta w najbliższych dniach, budynek może być bezpiecznie użytkowany - dodaje Panasiewicz.