W centrum Częstochowy będzie więcej kawiarenek. Miasto znalazło chętnych na prowadzenie działalności w tym miejscu

Przypomnijmy, od kilku lat na placu Biegańskiego - w pobliżu odwachu - funkcjonuje jedna letnia kawiarenka. Uruchomiono ją również w tym roku. Umowa na dzierżawę obowiązuje do końca tego sezonu. Miasto chciałoby jednak, aby takich miejsc powstało więcej. Dlatego też przeznaczyło do dzierżawy dodatkowe grunty - znajdujące się po stronie kościoła świętego Jakuba.

Przymiarki do takiego rozwiązania były już w zeszłym roku. Ogłoszono nawet przetarg, ale żadna ze złożonych dokumentacji nie otrzymała pozytywnej opinii Zespołu do Spraw Estetyki Miasta. W tym roku postanowiono spróbować jeszcze raz. Pierwszy przetarg zakończył się fiaskiem. Co prawda do Centrum Usług Komunalnych zgłosiło się pięciu zainteresowanych prowadzeniem tego typu działalności w tym miejscu, ale trzy zostały odrzucone ze względu na zbyt późno wpłacone vadium, a kolejna ze względu na brak załączników do oferty (niekompletna dokumentacja).

W efekcie projekt tylko jednego oferenta został przekazany Pełnomocnikowi Prezydenta Miasta ds. Estetyki Miasta. Ten jednak nie przeszedł pozytywnie oceny. Ogłoszono więc kolejne przetargi. Czasu na zgłoszenie było niewiele. Do tego trzeba było sprostać dość rygorystycznym wymogom, bo obszar jest pod ochroną konserwatorską. Na szczęście udało się. Dzięki temu nie jedna, jak to było do tej pory, a trzy kawiarenki będą działać w okresie wiosenno-letnim na placu Biegańskiego w Częstochowie.

- Niedawno zapraszaliśmy mieszkańców, aby podzielili się z nami swoimi pomysłami na zagospodarowanie placu Biegańskiego oraz alei w Częstochowie - przypomina Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. - W międzyczasie, zanim ten projekt zrealizujemy, chcemy zadbać o to, aby okres przejściowy był jak najbardziej przyjazny dla mieszkańców i aby plac odpowiadał na ich zapotrzebowania. Mieszkańcy podkreślali, że w tym miejscu przydałoby się przede wszystkim więcej zieleni - tłumaczy.

Chętni na prowadzenie działalności na placu Biegańskiego w Częstochowie musieli sprostać dość rygorystycznym wymogom, bo obszar jest pod ochroną konserwatorską.

- Postępowanie było dość trudne, bo po pierwsze musieliśmy znaleźć firmy, które szybko stworzą swoje kawiarnie. A do drugie obie musiały spełnić szereg wymagań konserwatora zabytków - przypomina Łukasz Kot z Centrum Usług Komunalnych w Częstochowie. - Stąd też kłopoty w pierwszym postępowaniu. Chodziło o to, aby w obu kawiarniach było dużo szkła, dużo zieleni i żeby to miejsce było po prostu ładne. Było to duże wyzwanie. W pierwszym przetargu żadna z firm nie spełniła wymogu estetyki. Na szczęście za drugim razem firmy podeszły do tematu bardziej szczegółowo i dokładnie. Dzięki temu wiemy, że obie kawiarnie będą mieć dwie ściany pełne żywej zieleni. Dwie inne będą z kolei pełne szkła. Do tego zielone ogrodzenia. Cieszymy się, że te dwa miejsca powstaną i liczymy na to, że będzie to magnes dla turystów i częstochowian, aby spędzić dłuższą chwilę w centrum miasta - podkreśla Łukasz Kot.

Umowy na prowadzenie letnich kawiarenek zawarło Centrum Usług Komunalnych, które z ramienia miasta zarządza obecnie placem Biegańskiego, natomiast dzierżawcami na dwa sezony letnie zostały częstochowskie firmy - DMD Events Group oraz Orland. Obie mają już doświadczenie w tej branży.

Kawiarenkę od strony ulicy Dąbrowskiego otworzy agencja eventowa (pierwsza z wymienionych spółek), którą reprezentowała Monika Sikorska. Z kolei kawiarenkę od strony Kilińskiego uruchomi spółka Orland, którą reprezentował prezes zarządu Jakub Orleański.

- Częstochowa jest miastem rozwijającym się. To doskonała okazja, aby zaprezentować swoje inicjatywy - zauważa Monika Sikorska, która pracuje w firmie prowadzącej między innymi salę bankietową salę Tango oraz restaurację Grand Slam na kortach przy ul. 3 Maja.

Firma jest też jest też dostawcą usług cateringowych na dużych obiektach sportowych. I właśnie nowa kawiarenka na placu Biegańskiego ma być tworzona pod czujnym okiem klubu Raków Częstochowa.

- Chcemy w centrum miasta stworzyć oazę zieleni, kwiatów i dobrych wibracji, które uda nam się przekazać naszym gościom. Wierzymy, że ta inicjatywa spowoduje, że plac Biegańskiego będzie kojarzył się z dobrymi odczuciami i wszyscy będą tu przychodzić z wielką przyjemnością - zaznacza.

Drugą kawiarenkę będzie prowadzić firma Jakuba Orleańskiego. To do niej należy lokal Czeski Film.

- Od dwóch lat staraliśmy się o prowadzenie ogródka w tym miejscu. Wreszcie się udało - cieszy się Jakub Orleański. - Chcemy stworzyć kontynuację naszego projektu, jakim jest Czeski Film. Na pewno miasto nie będzie się za nas wstydziło. Chcemy stworzyć projekt na bardzo wysokim poziomie. Chcemy, żeby było dużo zieleni, dużo zabawy i oczywiście dużo chmielu - podsumowuje Jakub Orleański.

Instalacja i organizacja ogródków ma ruszyć niebawem. Zarówno kawiarenka powiązana z restauracją Czeski Film, jak i kawiarenka ze sportowym patronatem Rakowa Częstochowa chciałyby otworzyć się dla klientów jeszcze w maju.