W Dąbrowie Górniczej powstanie 168 nowych mieszkań. Przetarg w styczniu. Kto może się starać o własne lokum?

Dąbrowscy radni w 2021 roku zgodzili się na budowę nowych mieszkań dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej w systemie Towarzystwa Budownictwa Społecznego, a w marcu tego roku poznaliśmy zasady, na jakich mieszkańcy będą mogli się starać o swoje upragnione cztery kąty. Trzy bloki powstaną w rejonie ulicy Kwiatkowskiego i alei Zagłębia Dąbrowskiego. W miejscu, gdzie wyburzony został stary budynek typu Lipsk, mieszczący przez dziesięciolecia Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy dla Dzieci Słabo Widzących i Niewidomych. Ten przeniósł się do nowoczesnego budynku, wybudowanego w rejonie ulic Swobodnej, Łącznej i św. Antoniego.

Początkowo mówiło się o około 150 mieszkaniach, ale ostatecznie okazało się, że powstanie tutaj aż 168 mieszkań o różnym metrażu. Miasto Dąbrowa Górnicza wniosło do spółki aportem grunty w Gołonogu o wartości 6,8 mln zł. Grunty po byłym Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Słabo Widzących i Niewidomych wraz ze wszystkimi zabudowaniami miasto chciało pierwotnie sprzedać, ale nikt nie był zainteresowany ich kupnem. Budynki zostały więc wyburzone, a została powierzchnia, którą warto teraz zagospodarować z korzyścią dla mieszkańców. Do całej inwestycji miasto dołożyło także 878 tys. zł. To pieniądze potrzebne na dokumentację techniczną całego przedsięwzięcia.

Aktualnie gotowe gotowe jest pozwolenie na budowę oraz wszelka potrzebna do rozpoczęcia prac dokumentacja.

- Regionalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego na początku przyszłego roku ogłosi przetarg na budowę nowych bloków w Gołonogu. Najbliższe dni to ostateczne uregulowanie wszystkich spraw na linii miasto – RTBS, a potem będziemy oczekiwać na oferty potencjalnych wykonawców tego przedsięwzięcia – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

TBS to w zamyśle atrakcyjna formuła dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na kredyt, a jednocześnie zarabiają za dużo, by starać się o mieszkanie komunalne. Niektórzy dąbrowianie obawiają się jednak kosztów utrzymania takiego mieszkania, które nie są małe. W takim przypadku trzeba będzie skalkulować, co jest bardziej opłacalne w danym momencie. Czynsz plus rata kredytu po kupnie własnego mieszkania czy też opłaty za długoterminowy wynajem mieszkania w ramach TBS oraz wpłata wkładu własnego kosztów budowy (wspomniana cesja partycypacji).

A ile trzeba będzie zatem przygotować gotówki, by zamieszkać w nowych mieszkaniach w Gołonogu? Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej głównym kryterium naboru najemców jest wysokość średniego miesięcznego dochodu, który musi być wyższy niż 2676,88 zł w gospodarstwie jednoosobowym (tj. 200 proc. najniższej emerytury) lub 2007,66 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym (tj. 150 proc. najniższej emerytury). Dochody te muszą być wyliczone z trzech ostatnich miesięcy, poprzedzających złożenie wniosku. Nie mogą też przekroczyć, określonego ustawowo, maksymalnego dochodu wyliczanego za rok poprzedzający złożenie wniosku.

Bardzo istotnym kryterium jest również to, że w dniu podpisania umowy najmu z TBS najemca nie może posiadać tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego w Dąbrowie Górniczej. Warto jednak pamiętać, że obowiązek ten istnieje dopiero na dzień zawarcia umowy najmu, a nie złożenia wniosku.

– Osoby zainteresowane najmem lokalu w formule RTBS muszą złożyć wniosek o zawarcie umowy, który zostanie rozpatrzony według obowiązujących kryteriów, a wnioskodawca otrzyma pisemną informację o zakwalifikowaniu się bądź nie na listę najemców. Osobom zakwalifikowanym zostaną przyznane punkty zgodnie z kryterium pierwszeństwa – zapowiadał w marcu tego roku Marcin Górski, zastępca naczelnika Wydziału Polityki Społecznej w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.

Wysokość czynszu zostanie określona w oparciu o całościowy koszt inwestycji. Według szacunków będzie się ona kształtowała na poziomie ok. 15 zł/m kw. plus opłaty za media (woda, śmieci, centralne ogrzewanie itp.). Przykładowo dla mieszkania o powierzchni 50 m kw. będzie to kwota 750 zł plus media. Najemcy będą mogli się też starać o dopłaty do czynszu, które będą mogły zmniejszyć te opłaty nawet do 50 procent wyjściowej stawki.

- Kiedy poznamy wysokość ofert na budowę osiedla, wtedy ostatecznie będziemy mogli skalkulować koszty, jakie będzie musiał ponieść przyszły lokator. Wtedy też rozpocznie się nabór wniosków od tych, którzy zdecydują się na nowe mieszkanie w takiej właśnie formule – tłumaczy Bartosz Matylewicz.

Obowiązkiem każdego najemcy będzie także wniesienie „opłaty partycypacyjnej”, czyli udziału w kosztach budowy lokalu mieszkalnego. Opłata ta nie może przekroczyć 30 proc. kosztów budowy tego lokalu i w przypadku rezygnacji z najmu, opłata ta jest zwracana.

Wszyscy zainteresowani mieszkaniem w TBS mogą uzyskać szczegółowe informacje pod numerami telefonu 32 295 67 89 lub 32 295 67 05.

W mieście nie powstała osobna spółka, która zarządzałaby tym przedsięwzięciem, ale miasto zdecydowało się połączyć siły z RTBS-em z Chorzowa, który ma już doświadczenie w prowadzeniu tego typu inwestycji. W skład tego TBS-u oprócz Chorzowa i Dąbrowy Górniczej wchodzą także Ruda Śląska i Łazy w powiecie zawierciańskim. Z załatwianiem wszystkich formalności nie trzeba będzie na szczęście jeździć do Chorzowa. Miasto jest partnerem spółki i tego przedsięwzięcia, tak więc niezbędne sprawy z tym związane będzie można załatwić w referacie mieszkaniowym Urzędu Miejskiego.

Jak podkreśla miasto zaletą TBS ma również również standard wykończenia inwestycji. Deweloper przekazuje mieszkanie do wykończenia, a najemca TBS otrzymuje lokal praktycznie gotowy do zamieszkania. Nie musi go dodatkowo wykańczać, a jedynie umeblować, wyposażyć w sprzęty i dostosować do swoich potrzeb. Pozwala to wprowadzić się do mieszkania dużo szybciej niż w przypadku mieszkania w stanie deweloperskim, które wymaga wykończenia.

TBS to również ciekawa oferta dla osób, które nie chcą bądź nie mogą wiązać się na stałe z danym miejscem zamieszkania, np. właśnie rozpoczynających swoją karierę zawodową. Wynika to z faktu, że opłata partycypacyjna i kaucja za lokal, które musi uiścić najemca, po rozwiązaniu umowy najmu są mu w całości zwracane.