Dawno już ostatnia kolejka zasadniczej rundy rozgrywek Ekstraklasy nie zapowiadała się tak ciekawie. Oczy kibiców w sobotę zwrócone będą nie na szczyt czy dół tabeli, ale na jej środek. W grupie mistrzowskiej pozostały do obsadzenia dwa wolne miejsca, ale chętnych na ich zajęcie jest aż siedem drużyn, w tym dwie z naszego regionu.
O górną ósemkę walczą Ruch i Lechia, które na razie są nad kreską oraz Wisła, Podbeskidzie, Jagiellonia, Korona i Nie-ciecza chcące wydostać się spod kreski dzielącej na pół ligową tabelę. My w naszej analizie skupimy się na ekipach Niebieskich i Górali.
- Nadal wszystko jest w naszych rękach - powiedział Waldemar Fornalik, trener Ruchu. - Do Gdańska pojedziemy bez pauzujących za kartki Mariusza Stępińskiego i Michała Koja, ale pokazaliśmy już w tym sezonie, że potrafimy sobie radzić w trudnej sytuacji kadrowej chociażby remisując na wyjeździe z Lechem, gdy w składzie mieliśmy tylko trzech zdrowych obrońców. Nie patrzymy na statystyki meczów z Lechią, czy to, że w tym roku lepiej radzimy sobie na wyjazdach niż na Cichej. Wierzymy w siebie i w to co robimy. Wierzymy też w to, że w Gdańsku postawimy pieczątkę na naszym awansie do czołowej ósemki.
Podział na grupy mistrzowską i spadkową wprowadzono w polskiej lidze od sezonu 2013/14. Niebiescy do tej pory raz awansowali do czołowej ósemki, natomiast Górale jeszcze nigdy nie grali w górnej połówce tabeli (Górnik dwa razy, Piast ani razu).
- Nie analizujemy wariantów wyników meczów w ostatniej kolejce, ale skupiamy się na sobie i naszym spotkaniu z Termaliką - stwierdził Robert Podoliński, trener Podbeskidzia. - Naszym celem w sobotę jest pokonanie beniaminka z Niecieczy, a dopiero później będziemy interesować się tym, co wydarzyło się na innych stadionach. Na pewno poniedziałkowa wygrana z Jagie-llonią podbudowała nasz zespół, który w sobotę zagra bez ciągle leczącego kontuzję Adama Pazio.
Portal 90minut.pl przed ostatnią kolejką ocenił szansę Ruchu na awans do grupy mistrzowskiej na 78 procent, a Podbeskidzia na 15. Niebiescy sami zapewnią sobie kwalifikację do czołowej ósemki jeśli wygrają lub zremisują z Lechią. W przypadku porażki w Gdańsku chorzowianie pozostaną w górnej połówce tabeli wówczas, gdy swoich meczów nie wygrają Wisła i Jagiellonia.
Podbeskidziu do awansu do czołowej ósemki nie wystarczy wygrana z Termaliką. Równocześnie swoich spotkań nie mogą wygrać Wisła i Lechia. Jeśli Lechia wygra z Ruchem, to do awansu Górali konieczna jest także wygrana Jagiellonii z Piastem w Gliwicach i brak zwycięstwa Wisły. Bielszczanom miejsce w grupie mistrzowskiej może dać także remis z Niecieczą, lecz wówczas Lechia i Wisła muszą przegrać, a Jagiellonia i Korona nie mogą zwyciężyć.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?