Z autostradą A1 w Maciejowie sąsiaduje ul. ks. Madei w Zabrzu, jednak kończy się jakieś 50-100 metrów przed wiaduktem. Dalej jest pole, które po kilkudziesięciu metrach przechodzi w niedawno wybudowaną ulicę Na Łuku w Gliwicach. To właśnie ta ulica przebiega wiaduktem nad autostradą A1 prowadząc do Żernik, dzielnicy Gliwic. To oznacza, że pomiędzy ulicami Madei i Na Łuku jest odcinek około 50-100 metrów pola. Bo brakuje drogi.
Wiaduktem mogliby jeździć m.in. mieszkańcy gliwickich Żernik i kierowcy, którzy z ulicy Tarnogórskiej w Gliwicach (to DK 78) mogliby szybciej dostać się do Zabrza. - To kompletny absurd. Po co nam wiadukt, którym nie można przejechać? Czy tak trudno wybudować kawałek drogi? - denerwuje się Janusz Sobczyk, kierowca z Zabrza.
Dlaczego wiadukt wybudowano w szczerym polu i kto powinien wybudować drogę dojazdową do niego? Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA, mówi, że budowa wiaduktu była zasadna i zgodna z projektem budowanej autostrady A1.
- Jeśli nowo budowana droga przecina wcześniej istniejącą, a tak jest w tym przypadku, budowane są przejazdy nad lub pod tą nową drogą. Budowa pozostałych odcinków drogi, czyli połączenia ulic księdza Madei i Na Łuku, jest zadaniem gmin - podkreśla Marzyńska.
W Zabrzu usłyszeliśmy, że budowa drogi dojazdowej do wiaduktu to zadanie Gliwic.
- Granica Zabrza kończy się wraz z ul. ks. Madei. Dalej teren należy już do Gliwic, więc to Gliwice powinny wybudować drogę dojazdową do tego wiaduktu - mówi Dagmara Kowalska z Wydziału Kontaktów Społecznych zabrzańskiego magistratu.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?