Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki pożar w Siemianowicach Śląskich: Sprawą zajmie się prokuratura. To już trzeci pożar w tym zakładzie w ciągu trzech lat

MCH
Pożar na składowisku odpadów w Siemianowicach Śląskich 18 kwietnia 2018. Wielka chmura dymu zaalarmowała mieszkańców Śląska i Zagłębia
Pożar na składowisku odpadów w Siemianowicach Śląskich 18 kwietnia 2018. Wielka chmura dymu zaalarmowała mieszkańców Śląska i Zagłębia Arkadiusz Gola
Wielki pożar w Siemianowicach Śląskich: władze Siemianowic zgłosiły doniesienie do prokuratury w sprawie wczorajszego pożaru odpadów na terenie zakładów firmy BM Recykling. - To już trzeci pożar w tym przedsiębiorstwie na przestrzeni trzech lat - komentuje Piotr Kochanek, rzecznik prasowy UM w Siemianowicach Śląskich. Na miejscu pogorzeliska, przypomnijmy, cały czas trwają prace strażaków.

Kłęby gęstego dymu postawiły w środę, 18 kwietnia, na równe nogi mieszkańców aglomeracji. Jak się okazało, paliło się składowisko odpadów na terenie prywatnej firmy BM Recykling, przy ulicy Konopnickiej 11 w Siemianowicach Śląskich. Czarny dym widać było jednak już z Katowic. Wczoraj ogień objął - jak szacują strażacy - nawet około trzech tysięcy metrów kwadratowych powierzchni składowiska. Na miejscu wciąż trwają prace strażaków.

Samozapłon czy podpalenie? Przyczynę pożaru wyjaśni prowadzone dochodzenie
Pożar został bowiem opanowany już w godzinach wieczornych, ale potem rozpoczęło się przelewanie pogorzeliska, które trwa do teraz. W szczytowym momencie na miejscu pracowało aż 80 strażaków!

- Obecnie odpady zgromadzone na składowisku są przerzucane przez koparko-ładowarki z jednego punktu w drugi i przelewane prądami gaśniczymi wody - relacjonuje kpt. Mariusz Rozenberg z Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich.

Dokładne przyczyny pożaru wyjaśnić ma policyjne śledztwo. Strażacy nieoficjalnie nie wykluczają, że mogło tu dojść do samozapłonu lub podpalenia. Szczegółowe okoliczności ustali powołany biegły z zakresu pożarnictwa.

Sprawą pożaru w Siemianowicach zajmie się prokuratura. UM złożył doniesienie na firmę

Niezależnie od prowadzonego postępowania urzędnicy siemianowickiego magistratu postanowili zgłosić na firmę doniesienie do prokuratury. - To już trzeci potencjalnie niebezpieczny dla naszego zdrowia pożar w tym przedsiębiorstwie na przestrzeni trzech lat - komentuje Piotr Kochanek, rzecznik prasowy UM w Siemianowicach Śląskich. - Jako miasto jesteśmy w koalicji na rzecz czystego powietrza, karzemy mieszkańców mandatami, gdy spalą wiadro swoich śmieci w swoim piecu. Tymczasem w firmie dochodzi co roku do ogromnego pożaru i nikt nie podnosi z tego tytułu konsekwencji - ubolewa urzędnik.

Kochanek zwraca uwagę, że to nie tylko problem Siemianowic Śląskich. - W przeciągu 20 minut gazy z tego pożaru potrafiły dotrzeć do katowickich Panewnik i Tychów, które są oddalone o 30 km. W związku z tym problem działalności i zabezpieczenia tego typu firm nie jest tylko problemem Siemianowic. Zwłaszcza, że ta firma działa nie w oparciu o pozwolenia wydane przez gminę, ale urząd marszałkowski - przypomina rzecznik magistratu.

Jak wyjaśnia, urzędnicy miejscy prowadzili wielokrotnie na terenie firmy kontrole, podczas których wskazywali na nieprawidłowości, w tym nieprawidłowości związane z zabezpieczeniem przeciwpożarowym.

Słup dymu nad Śląskiem i Zagłębiem. To pali się zakład w Siemianowicach

Katowice: Pożar wybuchł na składowisku odpadów. Prokuratura ...

- Tylko w ostatnim kwartale minionego roku przeprowadziliśmy dwie kontrole, w tym jedną niezapowiedzianą, w wyniku, których wykazaliśmy nieprawidłowości związane z zabezpieczeniem przeciwpożarowym przedsiębiorstwa i zgłosiliśmy nasze wątpliwości do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - opowiada Kochanek.

Mało tego, jak tłumaczy urzędnik, firma nie ma nawet trwałego, ciągłego ogrodzenia. - Do dzisiaj każdy postronny mieszkaniec regionu może przez lukę w ogrodzeniu wejść na teren zakładu i podpalić dowolna pryzmę śmieciową - wyjaśnia.

- Jako miasto mamy ograniczone pole manewru wobec firmy. Dlatego, że główna instalacja przyjmując odpady komunalne z województwa działa na podstawie zgody wydanej w 2016 roku przez urząd marszałkowski, a nie gminny - rozkłada ręce urzędnik.

W tej chwili w Wojewódzkiej Inspektoracie Ochrony Środowiska w Katowicach trwa narada w sprawie wczorajszego pożaru.

Pożar wysypiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Strażacy walczyli z ogniem kilkanaście godzin

Pożar w Siemianowicach Śląskich WIDEO Z DRONA i ZDJĘCIA NOCN...

W przeszłości na terenie zakładu firmy już dochodziło do poważnych pożarów. Poprzednio, w sierpniu minionego roku żywioł zajął dwie duże pryzmy, zawierające m.in. tworzywa sztuczne. Ugaszenie ognia zajęło wtedy strażakom kilka godzin. Wczoraj strażacy zapowiedzieli przelewanie pogorzeliska do późnych godzin nocnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!