Zwierzęta od kilku tygodni błąkały się po polach w dzielnicy Karkoszka. Większość wyłapano od razu, ale dwie ostatnie znaleziono na polu rzepaku. Krowę z cielakiem namierzyli lokalni łowczy, od razu skierowano tam patrol, który zajął się sprawą.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, musieli wykazać się nie lada odwagą. Krowy były bardzo agresywne. - Zwierzęta wyglądały na wymarznięte i zaniedbane, ostatecznie udało się je zagonić gdzie trzeba - informują strażnicy miejscy.
Dodatkowo łowczy poinformował funkcjonariuszy, że krowy widział w tym rejonie już dwa tygodnie temu.
Po kilkudziesięciu minutach udało się ustalić właściciela zwierząt. Tłumaczył on, że parę tygodni temu uciekło mu kilka krów z ubojni. Sprytna ucieczka krów na nic się jednak nie zdała. Wszystkie wróciły do zakładu i wkrótce wylądują na naszych stołach.
Z właścicielem ubojni z Karkoszki nie udało nam się wczoraj skontaktować. Pracownicy nie chcieli zdradzić, w jakich okolicznościach doszło do ucieczki.
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁY AGRESYWNE KROWY
* CZYTAJ KONIECZNIE:
NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?