MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wrzawa wokół dziecka, a rodzice na wakacjach

Krzysztof Szendzielorz
Rodzice zostawili dziecko na lotnisku tydzień temu
Rodzice zostawili dziecko na lotnisku tydzień temu monitoring lotniska
Tarnogórski sąd wysłał kuratora do krewnych dziewczynki pozostawionej przez rodziców tydzień temu na lotnisku w Pyrzowicach . Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności przekazania dziecka pracownicom punktu informacji pasażerskiej. Tymczasem rodzice przebywają na wakacjach w Grecji i do wczoraj nie skontaktowali się ze śledczymi. Mimo że sprawą żyje cała Polska.

Mija dziś tydzień od bulwersującego cały kraj zdarzenia na lotnisku w Pyrzowicach. Rodzice ze Zbrosławic nie sprawdzili, że 25 maja skończyła się ważność paszportu ich 2-letniej córki. Mieli z nią pojechać na wakacje na wyspę Zakhyntos. Rodzice długo się nie namyślali. Nie zrezygnowali z podróży. Córkę zostawili w punkcie informacji pasażerskiej. To zdarzenie zarejestrował lotniskowy monitoring.

Po około 20 minutach po dziecko przyjechały matka chrzestna i niania. Dziecko razem z policją odwiozły do dziadka. Sprawa zrobiła się głośna na cały kraj. Zajmują się nią sąd, prokuratura i policja. Specjaliści sugerują, że dziecko mogło zostać narażone na traumę i radzą wizytę u psychologa.

Mimo tego zainteresowania, rodzice dziewczynki nie skontaktowali się ze śledczymi. Prokuratura i policja też tego nie zrobiły.

- Nie było takiej potrzeby - mówi Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji. Wtóruje mu prokurator rejonowa, ale zapewnia, że po powrocie z Grecji rodzice ze Zbrosławic zostaną przesłuchani. Prokuratura już zebrała materiał dowodowy. Choć fakt pozostawienia 2-latki bulwersuje, to jednak śledczy na razie nie dopatrują się w tym zdarzeniu narażenia zdrowia lub życia dziecka. Rodzice dziecka mają wrócić z Grecji za tydzień.

Pozostawili dziecko, ale opiekę miało

Rozmowa z Anną Szymochą-Żak, prokuratorem rejonowym w Tarnowskich Górach
Czy rodzice dziewczynki z lotniska kontaktowali się z prokuraturą?
Nie. My również nie kontaktowaliśmy się z rodzicami dziewczynki. Nie robiła też tego policja. Przesłuchamy ich dopiero po powrocie. Zakładam, że rodziców powiadomiła o całej sprawie ich rodzina.

Zamierzacie postawić zarzut rodzicom?
Zaznajomiłam się z dowodami i monitoringiem. Znamy relację pracownic lotniska. Pozostawienie dziecka na lotnisku jest faktem. Jednak raczej nie da się obronić twierdzenia, że dziewczynka pozostawała bez opieki. Miała ją, pomijając nawet to, czy przekazanie dziecka odbyło się z woli pracownic lotniska, czy bez.
Rozmawiał: K. Szendzielorz


*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!